• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pięć reprezentantek Polski

19 marca 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
Od lewej Maja Tokarska, Joanna Wołosz, Agata Durajczyk. Od lewej Maja Tokarska, Joanna Wołosz, Agata Durajczyk.
Siatkarki Energi Gedanii zajęły aż pięć miejsc w dwunastoosobowej reprezentacji Polski juniorek, która od 25 do 29 marca wystąpi w kwalifikacjach do mistrzostw Europy. Powołania otrzymały: Aleksandra Pasznik, Joanna Wołosz, Tamara Kaliszuk, Maja Tokarska i Natalia Kurnikowska.

Trenerzy kadry Zbigniew Krzyżanowski oraz Andrzej Peć ostatni etap przygotowań rozpoczęli od dwudniowej konsultacji w Sosnowcu. W środę biało-czerwone wyjeżdżają do Niemiec. W Dreźnie mają zakontraktowane sparingi z reprezentacją tego kraju w swojej kategorii wiekowej. Powrót do Polki zaplanowano 23 marca. Następnego dnia kadrowiczki udadzą się do Izraela.

Turniej kwalifikacyjny do finałów mistrzostw Europy do lat 18 rozegrany zostanie w mieście Netaniya. Rywalkami Polek będą drużyny Izraela, Belgii, Słowenii, Hiszpanii i Szwajcarii.

Skład reprezentacji Polski juniorek:
rozgrywające: Wołosz, Pasznik; przyjmujące: Kurnikowska, Katarzyna Bryda, Patrycja Polak, Agnieszka Sikorska; atakujące: Kaliszuk, Agata Skiba; środkowe bloku: Tokarska, Monika Martałek, Sylwia Pelc; libero: Izabela Śliwa.

Reprezentacyjne powołania to kolejny sukces gdańskich juniorek. W ostatni weekend na własnym parkiecie bowiem wygrały turniej półfinałowy mistrzostw Polski. W Gdańsku pozostały aż trzy z czterech nagród indywidualnych. MVP turnieju została Tokarska, tytuł najlepszej rozgrywającej otrzymała Wołosz, a najlepiej broniącą uznano Agatę Durajczyk. Rozgrywki sponsorował CTL Logistics.

ENERGA GEDANIA: Kaliszuk suma punktów w całym turnieju 37.5, Tokarska 42.5, Natalia Nuszel 20.5, Żaneta Rzepnikowska 17, Aleksandra Szymańska 14.5, Wołosz 12.5, Agata Durajczyk (libero) oraz Joanna Kocemba 8, Pasznik 3, Laura Tomsia 3.5, Kurnikowska 7, Anna Łozowska 10, Monika Kwiatkowska.

65 minut wystarczyło siatkarkom Energi Gedanii, aby odnieść zwycięstwo na inaugurację turnieju. Gdańszczanki pokonały na własnym parkiecie Aluprof Bielsko-Biała 3:0 (25:20, 25:12, 25:12). Tylko w pierwszym secie bielszczanki próbowały nawiązać walkę. Przyjezdnym udało się z wyniku 5:10 wyrównać na 10:10. Decydujący atak gedanistek nastąpił od 15:13. Dwoma atakami popisała się Żaneta Rzepnikowska, a do 19:13 wynik za chwilę podniosły Tokarska< i "debiutująca" w juniorkach w tym roku, Natalia Nuszel.

W drugiej partii gospodynie od razu uciekły na 8:2, a w trzeciej szybko osiągnęły przewagę 10:4. Piłkę meczową asem serwisowym zdobyła Tokarska, a grę zakończył błąd podwójnego podbicia jednej z rywalek. - Na wyróżnienie zasłużyła cała drużyna. Po raz pierwszy w tym sezonie graliśmy w takim ustawieniu. - przypominał Witold Jagła, szkoleniowiec gdańskich juniorek.

Drugie spotkanie dało już awans do finałów. Podopieczne Jagły zapewniły po sobie po wygranej nad MOS Wola Warszawa 3:0 (25:18, 25:12, 25:16). W mecz lepiej weszła stołeczna drużyna. Prowadziła 3:1, 5:3 i 8:6. Gra wyrównała się od wyniku 9:9. Przy 12:12 miejscowy szkoleniowiec na parkiet wprowadził Joannę Kocembę, która w podstawowym składzie została już do końca gry. Decydująca dla losów seta była przerwa, o którą poprosił trener Jagła przy 18:17. Po powrocie na parkiet zagrywki Rzepnikowskiej do tego stopnia rozbiły rywalki, że na konto Energi Gedanii zapisano sześć punktów z rzędu! Co prawda Rzepnikowska zepsuła potem serwis, ale atak Kocemby zakończył grę przy drugiej piłce setowej.

W drugiej odsłonie gdańszczanki ponownie rozbiły stołeczne siatkarki zagrywką. Najpierw serwisy Wołosz pozwoliły uzyskać wynik 11:4, a potem znów przypomniała o sobie Rzepnikowska, podnosząc rezultat do 16:7. Gdy Tokarska zatrzymywała rywalki nawet na pojedynczym bloku, przewaga wzrosła do 22:10. W końcówce na parkiet weszły rezerwowe i też punktowały. Z 22:11 do 24:11 poprawiła Anna Łozowska, a ostatnią akcję zakończyła Pasznik.

Początek ostatniej części spotkania to pojedynek... sam ze sobą Kaliszuk. Gdańska atakująca w ataku i zagrywką punktowała dla gedanistek, ale i robiła błędy, które dawały zdobycze rywalkom. Generalnie 18-latka wyszła na plus, bo doprowadziła do wyniku 5:2. Przy 9:4 na parkiecie zapanowała ogólna wesołość. Rzepnikowska posłała serwis w warszawską libero, a ta kopnęła piłkę... nogą. W aut. Na 16:9 "kiwnęła" Wołosz i mogła już usiąść na ławce. W tym momencie szkoleniowiec zdecydował się na trzy zmiany równocześnie. Potem była jeszcze czwarta. Jedna z tych które weszły, Kurnikowska udanym atakiem zakończyła mecz.

- Wczoraj najskuteczniejsza była Tokarska (18 pkt.). Widać było jej dobre zgranie z Joanną Wołosz. Dziś Maja atakowała mniej, ale cieszy jej postawa w bloku. Czasem ma się wrażenie, że jej ręce to dla rywalek... Himalaje, nie do przejścia. Dobry mecz i ładną zmianę zaliczyła Kocemba. - ocenia trener gdańszczanek Jagła.

W pierwszym meczu trzeciego dnia turnieju półfinałowego w Gdańsku Aluprof Bielsko-Biała pokonał MOS Wolę Warszawa 3:2 (21:25, 22:25, 25:16, 25:19, 15:12). Zwycięzcy zapewnili sobie awans do zawodów finałowych z drugiego miejsca. Jednocześnie pierwsza lokata została zarezerwowana dla Energi Gedanii bez względu na wynik ostatniego meczu.

- W takiej sytuacji trudno zawodniczkom zmobilizować się maksymalnie do gry. Ponadto przeciwnik też wiedział, że nie ma już szans na uzyskanie awansu do finałów MPJ. W związku z powyższym przez dwa pierwsze sety graliśmy podstawowym składem próbując różnych wariantów gry, a w secie trzeciej partii zawodniczki rezerwowe. Każda z nich może zagrać w podstawowym składzie nie obniżając poziomu gry. Dlatego mimo tych eksperymentów wygraliśmy pewnie to spotkanie. Nasz zespół posiada ogromny potencjał siatkarski. Bardzo dobre warunki fizyczne i talent zaowocują w przyszłości. Ewentualny sukces w tegorocznych mistrzostwa Polski juniorek zależał głównie od umiejętnego wykorzystania przez rozgrywające indywidualnych możliwości i aktualnej formy naszych atakujących - podsumował trener Jagła.

Końcowa tabela turnieju półfinałowego w Gdańsku:

1. ENERGA GEDANIA 3-0 6 9:0
2. Aluprof Bielsko Biała 2-1 5 6:6
3. MOS Wola Warszawa 1-2 4 5:6
4. SMS Łódź 0-3 3 1:9

Turniej finałowy mistrzostw Polski juniorek odbędzie się od 9 do 13 kwietnia. Gospodarz zostanie wyłoniony w późniejszym terminie. W zawodach wystąpi osiem drużyn, podzielonych na początku na dwie grupy. Energa Gednia rozpocznie rywalizację od meczów z: UMKS Łańcut, Szóstką Biłgoraj i Wisłą Kraków. W drugiej grupie wystąpią: Aluprof, Gwardia Wrocław, MOSiR Mysłowice i Pałac Bydgoszcz.

Autor: www.energa-gedania.pl

Kluby sportowe

Opinie (3)

  • BRAWO

    wszyscy mogą pozazdrościć
    życzę dziewczyny samych wygranych

    • 0 0

  • :)

    • 0 0

  • brawo !!

    gratulacje dziewczyny, oby tak dalej!! :) powodzenia w kolejnych meczach ;]

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane