Niespodziewanej porażki z Izraelem 24:25 (12:12) doznali szczypiorniści reprezentacji Polski w ramach eliminacji do mistrzostw Europy 2020. W Tel-Awiwie biało-czerwoni mieli sięgnąć po komplet punktów, a przegrali bramką straconą niemal równo z końcowa syreną. W pierwszym składzie pojawił się Adrian Kondratiuk. Kapitan Energi Wybrzeża Gdańsk nie był kontrastem dla szarego obrazu kadry.
Izrael - Polska 25:24 (12:12)
Izrael: Elimelech, Shamir - Appo 3, A. Cohen, O. Cohen, Gera, Gerera 2, Hershkowitz, Levy 6, Natsia, Peres Shalem, Pomeranz 5, Segal, Shkalim 1, Sidi 2, Stelman 6
POLSKA: Malcher, Wyszomirski - Chrapkowski 1, Czuwara 3, Daszek 3, Gębala 1, Krajewski 3, Moryto 6, Paczkowski 1, Kondratiuk 1, Przybylski 2, Syprzak, Walczak, Łangowski 3, Krupa, Potoczny
Adrian Kondratiuk zaprezentował się na tyle dobrze w pierwszym meczu eliminacji mistrzostw Europy 2020 z Kosowem - m.in. zdobył 5 bramek - że trener
Piotr Przybecki postanowił wystawić go w Tel-Awiwie w wyjściowym składzie.
PRZECZYTAJ O PIERWSZYM MECZU POLAKÓW, W KTÓRYM ROZBILI KOSOWO 37:13Niestety, podobnie jak niemal cała kadra, wyglądał blado na boisku. Grał nieco nerwowo na środku rozegrania, a biało-czerwonym trudno było odskoczyć teoretycznie słabszemu rywalowi. A ten, nawet jak miał stratę do Polski, to szybko ją odrabiał i wychodził na prowadzenie.
Kondratiuk nie zapisał się w protokole w pierwszej połowie niczym więcej jak minutami gry. W drugiej dostał 2-minutową karę, zdobył bramkę, ale nie pomogło to reprezentacji.
Ta miała remis na wyciągnięcie ręki, ale pomogła Izraelczykom wygrać. Po stracie Polaków w końcówce
Yosef Appo trafił niemal równo z syreną zamykającą mecz na 25:24. Tym samym zdarzyła się wielka sensacja.
Porażka z Izraelem to oczywiście nie koniec świata. Do mistrzostw Europy awansują bowiem dwie najlepsze drużyny z grupy - poza Kosowem i Izraelem grają w niej jeszcze Niemcy. Trzeba będzie jednak wygrać m.in. w rewanżu z Izraelem u siebie, a inny wynik niż zwycięstwo Polaków będzie jeszcze większą sensacją.
Kolejne mecze eliminacji odbędą się w kwietniu. Najpierw zagramy u siebie z Niemcami, a później rewanż u naszych wschodnich sąsiadów. Następnie w czerwcu zmierzymy się na wyjeździe z Kosowem i w domu z Izraelem.
TABELA GRUPY 1kolejno mecze, punkty, bramki1. POLSKA 2 2 61:38
2. Niemcy 1 2 37:21
3. Izrael 2 2 46:61
4. Kosowo 1 0 13:37
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
