• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Piotrcovia - Nata

Jacek Główczyński
3 grudnia 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Po trzytygodniowej przerwie na parkiety ekstraklasy wracają piłkarki ręczne, by zakończyć pierwszą rundę sezonu zasadniczego. To, co było przed pauzą, bardzo się nam podobało. Tabelę otwierają dwie pomorskie drużyny. W sobotę o godzinie 16.00 EB Start Elbląg zmierzy się przy ul. Kościuszki z Sośnicą Gliwice. Nata AZS AWFiS Gdańsk wyjeżdża do Piotrkowa Trybunalskiego.

W przerwie w rozgrywkach nasze drużyny sparowały ze sobą. Grały systemem hokejowym - trzy tercje, po dwadzieścia minut każda.

- Pierwszą wygraliśmy jedną bramką, drugą przegraliśmy chyba 7 czy 8 bramkami, a trzecią zremisowaliśmy - przyznaje Zdzisław Czoska, trener EB Startu. - Nie można powiedzieć, że zdemolowaliśmy Elbląg. To był sparing, którego podstawowym celem było sprawdzenie wszystkich zawodniczek - broni się przed gratulacjami za zwycięstwo Jerzy Ciepliński, szkoleniowiec Naty.

Wychodzi na to, że najważniejsza była wymiana, jakiej dokonali między sobą obaj panowie. Chodziło o kasety wideo. Do Elbląga pojechał zapis z meczu Sośnica - Nata, a w Gdańsku zostało to, co zarejestrowano podczas spotkania Piotrcovia - EB Start. Dodajmy, że obaj szkoleniowcy mieli się czym pochwalić, bo wysoko wygrali.

- Ta kaseta niewiele powiedziała nam o rywalu, bo ten szybko spasował. Zdecydowanie bardziej daje do myślenia fakt, że Sośnica jest tylko dwa punkty za nami, a to stało się nie bez powodu. Obok tej klasy zawodniczek co Jarzyna, Kłusek czy Latyszewska, w Gliwicach jest dużo młodzieży z SMS. Ale nawet biorąc pod uwagę to, że mam kłopoty zdrowotne, jestem otymistą - deklaruje trener Czoska.

W sobotę na pewno nie zagra Anna Giejda, która z powodu problemów zdrowotnych wypadnie ze składu na dłużej. Pod znakiem zapytania nadal stoi gra Urszuli Lipskiej, której od meczu z Zagłębiem Lubin ruchy krępuje bolesny krwiak na nodze. Kłopoty ma także Iwona Błaszkowska, odesłana po trzech dniach zmagania się z dolegliwościami ze zgrupowania kadry.

Piotrcovia borykała się najpierw z problemami finansowymi, a potem z kadrowymi, co natychmiast odbiło się na wynikach. Ale najgorsze dni są już ponoć poza tym klubem. Adam Fedorowicz zdecydował się wycofać rezygnajcę z fukcji trenera. - Skoro mam wstydzić się za słabe wyniki, to klub musiał mi to wynagrodzić finansowo. Co więcej, uzyskaliśmy pomoc miasta, które ufundowało zawodniczkom stypendia. Najwyższe wynoszą po 2 tysiące brutto miesięcznie. Możemy myśleć nawet o wzmocnieniach, bo na razie w protokole zostają cztery miejsca. Chętnie przyjęlibyśmy z powrotem Justynę Łabul. Myślałem też o Karolinie Kudłacz, ale chyba już zapomniała, że zdobywała ze mną medale w juniorkach, że to ja dałem jej szansę zadebiutowania w ekstraklasie - mówi Fedorowicz.

Niektóre gdańszczanki mają wyższe uposażenie niż 2 tysiące złotych, ale w październiku i listopadzie te kwoty były tylko na papierze. Trzy zawodniczki - Alesia Korabawa, Olena Kamielina i Łabul - wezwały klub do uregulowania zaległości, pod groźbą rozwiazania kontraktu z winy pracodawcy.

- Mimo to wszystkie zawodniczki trenują i to bardzo dobrze trenują. Nie szczędzi wysiłków, by nam pomóc, rektor Wojciech Przybylski. W Piotrkowie powinniśmy wygrać - zapewnia Jerzy Ciepliński. - Jestem już po rozmowach z trenerem. Zdradziłam jak gra Piotrcovia. Jestem przekonana, że jeśli zagramy swoje, to nie będzie kłopotów. O przyjęcie przez tamtejszych kibiców się nie obawiam. Wszystkie zawodniczki, które stamtąd odchodziły, były witane przyjaźnie - dodaje Justyna Łabul.

Tylko jedna wiadomość zmartwiła akademiczki. Rozeszła się pogłoska, że aby wyjść z kłopotów finansowych, klub zamierza zaproponować renegocjacje kontraktów. Zawodniczki miałyby zatrzymać tylko po 60 procent dotychczasowych uposażeń.

Zobacz także

Opinie (17)

  • Smieszne,załosne,niezrozumiałe i przykre!

    60% wypłaty? Za co ta kara? Przeciez dobrze sie spisuja? Nie rozumiem o co chodzi.Drugie miejsce w tabeli szansa na złoto.Czy ktos tam czasem w tym wielkim klubie nie stracił rozumu? Trzeba było zabezpieczyc sie zanim podpisywaliscie kontrakty.Moze DGT obetniecie 60%? A moze swoje wypłatki?Zamiast ciagle zabierac ruszył by którys poszukac prawdziwego sponsora a nie grzał tylek na foteliku czekajac na krok zawodniczek.

    • 0 0

  • Brawo!

    • 0 0

  • wpuszczanie w maliny...

    Natalki-nie dajcie sie zwodzic!!! Niech ci, ktorzy proponuja Wam "obciete" wyplaty, sami zrezygnuja z 40 %. Najlepiej jeszcze, by te 40 % wplynelo na konto Waszych wyplat. To wystarczy na pokrycie dotychczasowych zaleglosci oraz zalegle premie za mistrzostwo.

    • 0 0

  • 1. A gdzie przepraszam była informacja o tych springach Natalek ze Stratem??? Jakby chodziło o sparing jakiegoś IV ligowego piłkarskiego klubiku to przez tydzień by o tym pisali!!!!
    2. panie fedorowicz jakby pan sobie poczytał To Justyna nie chce odchodzić z Gdańska a jakby musiała to przeszła by do Jeleniej Góry, a Karolina też chce grać w AZSie jeszcze co najmniej przez 2 lata (wiadomość z drugiej reki)

    • 0 0

  • Piąta liga

    Amatorzy -profesonalistami.Morderstwo w biały dezień.

    • 0 0

  • ja

    ja trąbacz z gdańska jade na ten macz:>

    • 0 0

  • Przegraly!!! Jak widac pieniazki odbijaja sie na formie!

    • 0 0

  • Trochę o meczu...

    Piotrcovia-Nata 30:29 (16:15)

    Piotrcovia: Dziedzic, Skura - Kubera (k) 3, Dominiak 4, Jendrych 3, Niedźwiedź-Cecotka 7, Lisewska 4, Jeżycka 3, Kicińska 3, Siudowska 3, Jefimowa, Michalak.

    Nata: Sadowska, Korabava - Truszyńska (k) 4, Łabul 8, Stachowska 7, Wolska 2, Kamielina 2, Bołtromiuk 2, Strzałkowska 3, Serwa 1, Kapała.

    Przebieg meczu:
    1:3 (3min), 3:8 (10), 10:10 (20), 16:15 (30), 23:19 (40), 27:21 (46), 28:26 (50), 30:27 (55), 30:29 (60).

    W zespole Naty (bo to chyba interesuje kibiców z Gdańska) wyróżniły się Małgorzata Sadowska (obroniła 4 rzuty karne), oraz Justyna Łabul.

    Jutro o godzinie 12:30 w stacji TELE 5 retransmisja obszernych fragmentów meczu. Serdecznie ZAPRASZAM!
    Pozdrawiam

    • 0 0

  • zaraz zaraz...

    ... a gdzie jest Karolina Kudłacz???!!!???!!!???!!!!

    • 0 0

  • Karolina Kudłacz nie przyjechała do Piotrkowa, gdyż podobno na piątkowym treningu doznała jakiegoś urazu.

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane