- 1 Ulewa i tylko 8 biegów na żużlu (110 opinii) LIVE!
- 2 Lechia. Kolejne daty świętowania awansu (74 opinie)
- 3 Jak Arka zastąpi kontuzjowanego Gojnego? (45 opinii)
- 4 Lechia prawie w ekstraklasie (300 opinii) LIVE!
- 5 IV Liga. Comeback Jaguara, porażka Bałtyku (44 opinie)
- 6 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (163 opinie)
Wybrzeże pociągnie za sobą inne kluby?
Energa Wybrzeże - żużel
"Mam nadzieję, że żużlowcom Wybrzeża uda się jeszcze wystartować w II lidze. Martwi mnie jednak, że problemy gdańszczan mogą być dopiero początkiem tego, co czeka cały polski żużel. Jeśli prezesi i działacze nie zjednoczą się, by uczynić ten sport tańszym, kwestią czasu jest kiedy zbankrutują kolejne kluby" - mówi Zenon Plech. Legendarny zawodnik Wybrzeża i wicemistrz świata z 1979 roku proponuje m. in. wprowadzenie jednolitych kwot do wydania na punktówkę dla klubów, wznowienie prac nad polskimi silnikami oraz skrócenie torów.
WYBRZEŻE BEZ LICENCJI NA II LIGĘ
Nie chcę oceniać czy zawodnicy, którym Gdańsk zalega pieniądze, powinni przyjąć propozycję Tadeusza Zdunka w postaci zapłaty 40 procent należności czy też nie. Może być rzeczywiście tak, że dla nich to ostatnia szansa, by zobaczyć jakiekolwiek pieniądze.
Chciałbym jednak podkreślić to, z czego nie każdy zdaje sobie sprawę. Żużlowcy nie walczą tylko o swoje pieniądze. Wielu z nich przez cały sezon "na krechę" zaopatrywało się w części u pośredników, którzy sprzedają części, osprzęt czy opony. Pozadłużali się u nich i ci ludzie też czekają na swoje pieniądze. To jest błędne koło.
LEON MADSEN: ŻUŻLOWCY NIE SĄ ZACHŁANNI
Chciałbym, aby gdańszczanie porozumieli się z wierzycielami oraz z Polskim Związkiem Motorowym i wystartowali jeszcze w tym roku w II lidze. Myślę jednak, że Tadeusz Zdunek zbyt późno zajął się sprawami, które trzeba było załatwić, by otrzymać licencję. Przecież wiedział co się dzieje w klubie. Życzę mu, aby wszystko skończyło się dobrze, wówczas będzie mógł udowodnić czy realnie myśli o odbudowie gdańskiego żużla, czy jego wszystkie słowa to tylko obiecanki.
Pragnę jednak zwrócić uwagę, że obecna sytuacja powinna dać wszystkim do myślenia. Tu nie chodzi tylko o Gdańsk, Częstochowę czy Opole. Nie chodzi tylko o II ligę. Obawiam się, że problemy tych klubów mogą być początkiem końca polskiego żużla. Wszystkim jest ciężko. Za rok usłyszymy o kolejnych klubach, a potem ten sam scenariusz przerobią następne.
Sytuacja gospodarcza jest jaka jest, kluby w obawie o wynik sportowy przepłacają kontrakty, a ich głównymi sponsorami są spółki skarbu państwa, ewentualnie samorządy. To jest niestety "siła" polskiego sponsoringu. Niestety, Polski Związek Motorowy czy spółka Ekstraliga nie zrobiły wiele by pomóc klubom. To są instytucje, które nakładają kary za brudne plastrony czy nie ustawienie się w kwadracie na prezentacji. A co zrobiono w ostatnich latach dla klubów poza niedźwiedzią przysługą przymykania oczu na ich zadłużenia?
ROBERT MIŚKOWIAK: WYBRZEŻE BEZ LICENCJI, MY BEZ PIENIĘDZY
Oczywiście nie zamierzam wybielać prezesów klubów. Powinni podjąć mocne postanowienie poprawy, zebrać się wspólnie i ustalić nowe zasady. Nie może być tak, że mówimy o naszej lidze jako o najsilniejszej na świecie, a ona za chwilę wywróci się na plecy. Trzeba skończyć z przepłacaniem zawodników i tyle. Tak się jednak nie stanie. Zawsze znajdzie się jeden, dwóch czy trzech prezesów, którzy akurat mają pieniądze i nie będą chcieli ograniczeń. Reszta będzie próbowała do nich równać za wszelką cenę i... resztę scenariusza już znamy.
Czy jest jeszcze ratunek? Mam nadzieję. Przydałoby się wprowadzić ogólnokrajowe zapisy, przyjąć jednolite stawki. Płacimy maksymalnie tyle i koniec. Klub będący organizatorem meczu mógłby na przykład płacić za 90 punktów i bonusy, czyli przekazywać też pieniądze drugiemu klubowi, który podzieli to pomiędzy swoich zawodników. W jaki sposób, to już jego sprawa, ale takie rozwiązanie sprawiłoby, że na punktówkę każdy klub wydałby w sezonie tyle samo.
Kolejna sprawa to kwestia kosmicznych wydatków jakie idą na sprzęt. Jeszcze jak jeździłem w Anglii, w najwyższej lidze były 22 drużyny, poziom niżej tyle samo. Jak się dobrze trafiło, można było ścigać się cały tydzień. Teraz łącznie nie ma tam tylu zespołów, co wtedy w jednej klasie! Dlaczego? Żużel jest po prostu za drogi. Wszyscy ścigają się na wyżyłowanych do granic możliwości GM-ach. A przecież w przeszłości były jeszcze: Jawa, Weslake, Godden, czy nasze polskie FIS-y. Wszystko poszło do przodu, mam zgrabniutkie leżące silniki, tłumiki ograniczające hałas, chwytacze oleju, ale całość jest kosmicznie droga. Trzeba zastanowić się, w którym kierunku iść. Żałuję, że w Polsce zrezygnowaliśmy z produkcji rodzimych motocykli, bo na pewno byłyby tańsze.
WRACAJĄ PRZELOTOWE TŁUMIKI W ŻUŻLOWYCH MOTOCYKLACH
Nawiązując jeszcze do Anglii, warto pomyśleć o skróceniu torów. Na Wyspach bawią się żużlem, motocykle nie osiągają tak zawrotnych prędkości, a zawodnicy pracują i głową i ręką. Cały czas muszą sprawnie operować manetką gazu, a nie tylko otwierać ją na maksa jak na polskich "lotniskach". Raz, że sprzęt zużywa się mniej, a dwa, że żużel na krótszych torach jest po prostu ciekawszy. Kiedyś promotor Len Silver powiedział mi: "Możecie przegrać każdy mecz różnicą 2-3 punktów. Najważniejsze żeby było widowisko, żebyście jechali w kontakcie". I to jest prawda o żużlu, nikt nie chce oglądać wygranych 75:15 albo zawodnika przyjeżdżającego na metę pół okrążenia przed rywalem.
Żużlowców na świecie jest może 600. Dlatego też międzynarodowa federacja motocyklowa FIM, traktuje go po macoszemu. To nie motocross, gdzie zawodnicy jeżdżą na całym świecie i z samych licencji dla nic są spore pieniądze. Jeśli nie napłynie tam świeża krew, przychylna żużlowi, nie mamy co liczyć na FIM. Sami musimy pomyśleć nad tym, co zrobić by żużel był tańszy. Inaczej kolejne kluby będą bankrutować.
Osoba
Zenon Plech
Urodzony 1 stycznia 1953 roku w Zwierzynie. Pięciokrotny Indywidualny Mistrz Polski na żużlu, Indywidualny Wicemistrz Świata z 1979 roku i trzykrotny zdobywca Złotego Kasku. Wieloletni reprezentant Wybrzeża Gdańsk i dwukrotny Drużynowy Wicemistrz Polski z tym zespołem.
Żużlową karierę "Super Zenon" rozpoczął w 1970 roku w Stali Gorzów Wielkopolski. W wieku zaledwie 19 lat został Indywidualnym Mistrzem Polski, by rok później w Chorzowie wywalczyć brązowy medal indywidualnych mistrzostw świata.
Pod koniec 1976 roku opuścił Stal, która nie wyraziła zgody na jego starty w lidze angielskiej i przeniósł się do Wybrzeża Gdańsk, z którym był związany przez kolejną dekadę, a więc już do końca swojej imponującej kariery.
W 1978 roku wspólnie z gdańskim klubem wywalczył srebrny medal Drużynowych Mistrzostw Polski. Sukces ten powtórzył po siedmiu latach w międzyczasie sięgając po srebrny medal IMŚ (1979, Chorzów) oraz trzy tytuły IMP. Sukcesy odnosił także w lidze brytyjskiej, w której bronił barw Hackney Hawks i Sheffield Tigers, a tamtejsi kibice nadali mu przydomek "Złotego Chłopca".
Po zakończeniu kariery próbował swoich sił jako trener: Wybrzeża Gdańsk, Stali Gorzów oraz WTS-u Wrocław, a także Polonii Bydgoszcz, z którą w 2008 roku wywalczył awans do ekstraligi. W 2001 r. zdobył z polską kadrą srebrny medal Drużynowego Pucharu Świata.
Plech nadal blisko związany jest z gdańskim klubem. Do niedawna zajmował się szkoleniem zawodników na miejscowym minitorze. Jej wychowankowie w 2008 roku sięgnęli po tytuł Drużynowych Mistrzów Polski w miniżużlu. Obecnie "Super Zenon" jest cenionym przez media ekspertem, prowadzi też fundację Wspierania Rozwoju Kultury Fizycznej i Sportu. Jego syn Krystian zajmuje się poszukiwaniem angażu dla polskich zawodników na Wyspach Brytyjskich.
Zawodnicze sukcesy Zenona Plecha:
- srebrny (1979) i brązowy (1973) medal indywidualnych mistrzostw świata
- srebrny (1980) i 3 brązowe (1973, 1979, 1981) medale mistrzostw świata par
- srebrny (1976) i 4 brązowe (1972, 1974, 1978, 1980) medale drużynowych mistrzostw świata
- 5 tytułów Indywidualnego Mistrza Polski (1972, 1974, 1979, 1984, 1985)
Zenon Plech - inne felietony:
- Zenon Plech: Dziewczyny mówiły, że nie dam rady. Jubileuszowy turniej żużlowej legendy już w sobotę (23 marca 2018)
- "Zenon Plech Zaprasza". Jubileusz żużlowej legendy 24 marca w Gdańsku (22 stycznia 2018)
- Zenon Plech wierzy w awans Wybrzeża (5 października 2017)
- Plech: Wybrzeże pokaże czy jedzie o awans (21 maja 2016)
- Wybrzeże potrzebuje nowego lidera (6 października 2015)
Kluby sportowe
Opinie (94) 10 zablokowanych
-
2015-03-04 04:34
Zeno (3,3,3,3,3:)
- 6 0
-
2015-02-27 08:20
GKS
Jezeli klub dostanie pozwolenie na jazde w II lidze,to sie okaze,ze nie bedzie mial kto jezdzic,bo najlepsi zawodnicy odejda,juz szukaja innych klubow,by nie zostac na lodzie.Krcmar jest juz blisko podpisania kontraktu z innym klubem.
- 6 4
-
2015-02-26 23:50
przeraza mnie
w klubie nie widac dzialania na rzecz budowy stadionu i mocnego klubu.tylko dzis i teraz
- 7 5
-
2015-02-25 20:54
W/g informacji ze żródła (5)
to Renault Zdunek nie dał ani grosza za logo swojej firmy
w nazwie gdańskiego zespołu żużlowego . Warunkiem uwierzytelnienia
przez nas kibiców , zapłaty musi być przelew z banku i umieszczenie jego
na portalu : trojmiasto.pl . Inaczej NIE UWIERZYMY !!!!!!!- 73 9
-
2015-02-26 00:07
(3)
Znajdź takiego co da 2 miliony lub więcej, jeśli nie to nie wymądrzaj się.
- 6 53
-
2015-02-26 08:31
(2)
Zdun z tych 2 mln dał mooooże 10%
- 53 3
-
2015-02-26 14:50
(1)
Dał tyle bo Ty tak piszesz, żal i bzdury totalne.
- 1 50
-
2015-02-26 15:05
Bzdury to Zdun wygaduje. Ile to on nie dał, a klubu nie ma. Wolne żarty.
- 49 1
-
2015-02-26 00:06
Za cienki jesteś na to, idź do Skarbówki może coś uzyskasz.
- 6 52
-
2015-02-25 13:31
Nie Wybrzeże pociągnie kolejne kluby tylko nieroby z PZM!!! (7)
Nic nie potrafią załatwić w terminie. Ciągle wymyślają same absurdy. Całkowity brak kompetencji. Opieszałość pierwszego stopnia. Jednym słowem robią co chcą!!! I tak naprawdę, to kary powinny być nakładane właśnie na PZM!!! A nie na kluby czy zawodników!!!
- 46 10
-
2015-02-26 01:39
Mirek ma nowego wroga (6)
Po Polnym i Terleckim mamy PZMot, ale gadka ta sama
- 6 3
-
2015-02-26 13:27
Wracaj lepiej do szkoly . (5)
Pajacu internetowy z mlynka !
- 2 3
-
2015-02-26 13:35
Cisza Mirek hejeterze internetowy (4)
- 2 2
-
2015-02-26 14:11
Jestes za maly ptysiu ! (3)
i lepiej skoncz wasc te glupie docinki !
- 2 3
-
2015-02-26 14:25
Mirek na Ciebie wystarczy (2)
Po twoich płomiennych wypowiedziach i nienawiści do wszystkiego na około to sam za mocny nie jesteś ale za to bezradny i mało znaczący. Ale zawsze można isc w zaparte jeśli sie z tym dobrze czujesz.
- 3 2
-
2015-02-26 14:51
Lepiej idz do lekarza ! (1)
Chory szary czlowieczku !
- 1 4
-
2015-02-26 15:04
Mirek do budy
- 0 2
-
2015-02-25 15:24
(16)
Możliwe jest przywrócenie licencji żużlowemu Wybrzeżu. Jeśli klub osiągnie porozumienie z zawodnikami w kwestii spłaty części długów, proces licencyjny zostanie na nowo otwarty. Prezes GKŻ Wybrzeże Tadeusz Zdunek traci cierpliwość. W imieniu PZMot prawnik tej instytucji Łukasz Szmit w rozmowie z R.Gd. wyraził nadzieję, że we wspólnym interesie zawodnicy i klub podpiszą porozumienie, a GKSŻ natychmiast na nowo przeprowadzi proces licencyjny. Jeden z wierzycieli - były trener Stanisław Chomski potwierdził zgodę na kompromis i czeka na pisemną propozycję z Gdańska, którą zamierza podpisać. Podobne stanowisko nieoficjalnie wyraził Robert Miśkowiak, któremu Wybrzeże jest winne najwięcej, ok. 320 tysięcy złotych. Dawid Stachyra na razie milczy, a z Arturem Mroczka kontakt jest utrudniony. Prezes GKŻ Wybrzeże Tadeusz Zdunek potwierdza gotowość spłaty 40 procent długów, ale podkreśla, że sprawa wkrótce może być nieaktualna. Zawodnicy, którzy mieliby jeździć w drugoligowym Wybrzeżu, mają oferty z innych klubów, a poza tym nie chcą zostać bez pracy. Wkrótce rusza tez proces przyznawania środków na promocję miasta i trzeba składać stosowne wnioski. Pierwszą kolejkę 2. ligi wyznaczono na 13. kwietnia. PZMot daje klubowi i zawodnikom czas do końca marca, ale Tadeusz Zdunek stwierdził w rozmowie z Radiem Gdańsk, że do pólnocy daje czas zawodnikom na przyjęcie, bądż odrzucenie klubowej oferty.
- 56 31
-
2015-02-25 21:37
Czekaj... (8)
Zrozumiałem z tego, że to zawodnicy są winni, bo chcą pieniądze, tak? Zdunek traci cierpliwość i stawia żużlowcom ultimatum? Nooo, to musiał się ewidentnie za dużo oparów metanolu nawdychać. To jeszcze bezczelność czy już skrajna głupota?
- 9 5
-
2015-02-26 00:05
(7)
Nie ma zbyt dużego wyboru w tej sytuacji albo wóz albo przewóz.
- 4 1
-
2015-02-26 00:31
(6)
nie woz albo przewoz bo predzej czy pozniej zawodnicy i tak z niego to sciagna. z glodu w tym czasie nie umra, a jak ma byc jakikolwiek zuzel w gdansku to dlugi musza byc splacone. co to ma w ogole znaczyc, ze dluznik mowi ze moze oddac 40% zadluzenia i jeszcze stawia ultimatum, ze oferta wazna do polnocy. komus sie tu chyba sufit z podloga pomylil. zastanowcie sie wszyscy czy chcielibyscie, aby pracodawca nie placil wam przez rok albo dwa pensji, a na koniec zlozyl propozycje jak zdunek.
- 5 3
-
2015-02-26 14:49
Nic nie dostaną może poza kilkoma krzesłami i stołami, więc kompletnie nie wiesz co piszesz.
- 2 1
-
2015-02-26 08:06
(4)
Jesteś łosiem czy jesteś niedorozwinięty !!!
Z jakiej paki ma spłacać nie swoje długi ?
Niech się cieszą , że dostana 40% zaległości , tego co zostało do spłacenia a jak to dostana to = 75-85% kontraktu. !!!!- 4 7
-
2015-02-26 08:34
On prowadzi Wybrzeże a to są długi Wybrzeża. Zresztą to On narobił tych długów, wiec to Ty jesteś "łosiem".
- 4 1
-
2015-02-26 08:30
Zaraz dojdzie do tego, że dostaną 134% kontraktu. Jakie nie swoje? Tadzio namieszał z Terleckim a teraz co?
- 3 1
-
2015-02-26 08:14
(1)
Dokładnie tak jak mowisz !!!
- 0 5
-
2015-02-26 08:19
Trzeba być deklem,
żeby własne posty komentować i samym sobą się zachwycać. Żenada. (Spacja przed trzema wykrzyknikami Cię zdradziła, Tadzio.)
- 5 2
-
2015-02-25 17:40
(3)
Bajka. Nie pojedziemy.
- 7 6
-
2015-02-26 00:05
(2)
To Czewa także nie pojedzie.
- 5 0
-
2015-02-26 08:30
(1)
A kto powiedział że pojedzie?
- 2 2
-
2015-02-26 14:47
Nie zaczynamy zdania do a
- 1 1
-
2015-02-25 18:37
(2)
Co do Mroczki to trzeba sie z chłopakiem rozliczyć przecież jeździł całe dwa sezony bez spiny i czekał na pieniążki nie strajkował i wierzył tym pseudo prezesom takie mam zdanie na ten temat pozdrawiam
- 20 1
-
2015-02-26 08:31
(1)
Proszę Cię. Zamknie się.
Poszedł by na ugodę dostałby.
Chciał udupić Wybrzeże to ma.- 0 4
-
2015-02-26 08:51
Oczywiście. Wszystkiemu są winni zawodnicy. Działacze kontraktujący na zeszyt są bez zarzutu. Vivat Terlecki! Vivat Zdunek!
- 3 1
-
2015-02-25 16:22
Bardzo dobry pomysł (3)
Klub będący organizatorem meczu mógłby na przykład płacić za 90 punktów i bonusy, czyli przekazywać też pieniądze drugiemu klubowi, który podzieli to pomiędzy swoich zawodników. W jaki sposób, to już jego sprawa, ale takie rozwiązanie sprawiłoby, że na punktówkę każdy klub wydałby w sezonie tyle samo.
- 10 28
-
2015-02-25 17:42
(2)
Ładnie byś udupił biedniejszych. Czemu takie Wybrzeże miało by płacić takiemu dream teamowi jaki był Apator w tamtym sezonie? Przecież zawodnicy mają tam wyższe kontrakty za punkt niż przecietniacy z Wybrzeża.
- 3 5
-
2015-02-26 09:22
czytanie ze zrozumieniem się kłania (1)
taka sama stawka za punkt ma być dla wszystkich klubów
- 1 2
-
2015-02-26 11:31
Wystarczy żeby były takie stawki jak na wyspach, Szwecji i w Niemczech.
- 3 0
-
2015-02-26 09:32
ZENEK
Swiete slowa Panie Zenku! Ze wszystkim co Pan napisal mozna sie zgodzic.powinny sie zuzlem zajac osoby ktore maja pieniadze i dzialalnosc w zuzlu nie bedzie stanowic dla nich zrodla podsatwowych dochodow.Pozdrawiam
- 16 2
-
2015-02-26 09:18
święte słowa Zenon
sam o tym piszę od lat, żużel jest o wiele za drogi, peryferyjny sport uprawiany przez kilkaset osób w paru krajach, a bez milionów od sponsorów nie ma szans na jakikolwiek wynik. Albo to zmienimy wreszcie albo wszystko padnie z hukiem.
- 17 0
-
2015-02-26 08:04
Plech przemyślenia
Pomysły Zenka są dobre.
Rozwalić cały PZM.Proponuję Zenka na Prezesa i zobaczmy jak teproponowane zmiany urealni.- 17 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.