• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pod siatką: Sieć 34 - Olimpia 1:3

jag.
30 listopada 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Skończyła się zwycięska passa Sieci 34 Gedanii w II lidze. gdańscy siatkarze przegrali na własnym parkiecie z Olimpią Sulęcin 1:3 (18:25, 17:25, 25:18, 22:25). Nie odwrócili złej passy zawodnicy ze Starogardu Gdańskiego. W Olsztynie SKS przegrał po raz piąty w tegorocznych rozgrywkach.

SIEĆ 34: Szczypczyk, Smoktunowicz, Piaseczny, Pawlun, Chełmiński, Mejka oraz Apanowicz (libero), J. Płochocki, Głuszak, Masiak.

- Przed meczem stawiałem 60 do 40 na naszą korzyść. Ale nie mogłem przewidzieć, że tak źle będziemy przyjmować zagrywki szybujące. Takie piłki bierze się na palce, a zawodnicy uparli się, by grać sposobem dolnym, co sprawiało, że dogrania do rozgrywającego były niedokładne. Ponadto graliśmy nieskutecznie w ataku ze skrzydeł. Co ciekawe, błędy zdarzały nam się głównie w drugiej połowie setów - mówi Antoni Perzyna, trener gedanistów.

Pierwszego seta gospodarze przegrali na własne życzenie. Rozpoczęli od prowadzenia 4:1, a potem mieli nawet przewagę 16:11. W drugiej partii było bardzo źle. Straty sięgały 10 punktów (10:20). Nic dobrego nie wróżyła kolejna odsłona, bowiem rywale wyszli na 8:5. Jednak wejście na parkiet Andrzeja Masiaka było na tyle ożywczą zmianą, że gdańszczanie podjęli walkę. Szansa, jeśli nie na wygraną, to przynajmniej na tie-breaka, prysła, gdy od 19:19 rywale zdobyli cztery kolejne punkty. Olimpia skończyła grę za drugą piłką meczową.

Pozostałe wyniki 7. kolejki:
TOP Bolesławiec - Maraton Świnoujście 0:3, Gwardia Zielona Góra - Budowlanka Poznań 3:0, Morze Bałtyk Szczecin - Chrobry Głogów 0:3.

1. Olimpia 6-1 13 19:6
2. Gwardia 6-1 13 18:8
3. Morze 5-2 12 16:9
4. Chrobry 3-4 10 15:12
5. SIEĆ 34 3-3 9 12:12
6. Maraton 2-5 9 9:15
7. Budowlanka 2-5 9 6:19
8. Bolesławiec 0-6 6 4:18

SKS: Jaworski, Michna, Engler, W. Sobolewski, Miotk, Pepliński oraz Huciński (libero), P. Sobolewski Jaszczerski.

Starogardzianie wyszli na parkiet z mocnym postanowieniem powalczenia o pierwszą wygraną w tym sezonie, choć z różnych względów musieli sobie radzić bez swego najbardziej rutynowanego zawodnika, Krzysztofa Dusowskiego oraz bez drugiego rozgrywającego.

- Wszystko układało się po naszej myśli do stanu 17:13 w pierwszym secie. Potem olsztynianie wpuścili na zagrywkę rezerwowego zawodnika, który zdobył sześć punktów z rzędu! Zupełnie się pogubiliśmy. W dwóch kolejnych setach równa walka było do 15 punktu. Naszą głównym mankamentem jest brak umiejętności grania na dobrym poziomie przez cały set - przyznaje Jacek Toczek, trener SKS.

Pozostałe wyniki 7. kolejki:
Wilga Garwolin - WTS Warka 0:3, Net Ostrołęka - Legia Warszawa 1:3. Pauzowała: Gwardia Szczytno.

1. Legia 5-1 11 17:9
2. Wila 5-1 11 15:12
3. Warka 4-2 10 15:9
4. Gwardia 3-3 9 14:10
5. AZS 3-3 9 13:11
6. Net 0-5 5 5:15
6. SKS 0-5 5 2:15
Głos Wybrzeżajag.

Opinie (28)

  • Jaki wynik

    No to jaki był w końcu wynik w Starogardzie?

    • 0 0

  • Cześć Wesoły

    3 : 0 dla przeciwników

    • 0 0

  • Fajny meczyk

    Dzieki chlopaki, wyszedlem zadowolony z hali mimo niekorzystnego wyniku, jeden z ciekawszych meczy jakie mialem mozliwosc obejrzenia na zywo.
    pozdrawiam i zycze wiecej takich kibicow jak ja, Ania S. i Grześ B. ;-)

    • 0 0

  • dziwi mnie jedna rzecz. z tego co czytałam w prasie po meczu z poznaniem w pierwszym składzie gral głuszak.poradziliśmy sobie tam 3-0 bez większych problemów. przychodzi mecz w Gdańsku a on na ławce. wszedł dopiero w drugim secie, a czy to już nie było za późno? gra zmieniła się diametralnie, chłopacy zaczeli walczyć. co prawda przegrali 3-1 ale po walce. czy jest jakiś konflikt w drużynie?

    • 0 0

  • Jedno wiem na pewno...

    Internauta Mooraffsky znowu popada w samozachwyt jeżeli chodzi o kibicowanie:) kurcze pióro, znowu coś nie poszło, w tabeli jest ciasno i możliwości manewru na wyższe miejsce są ogromne. Więc trza ścisnąć jajca i do przodu...

    • 0 0

  • wystawa

    No ta... ja tez dorzuce slow pare :-)
    w temacie pozycji wystawiajaego.
    w rzeczy samej wejscie Gluszaka na parkiet znacznie odmienilo to co sie na nim dzialo i choc mozna dyskutowac o samej jakosci wystawianych pilek, ilosci bledow itp, ktory z dwoch wytawiajacych wychodzi w tych zestawieniach lepiej, to jednak nie jest wszystko o czym nalezy pamietac gdzyz:
    Gluchy posiada znacznie bogatsze doswiadczenie boiskowe co widac golym okiem i co wazniejsze jeszcze przeklada sie to wymiernie na postawe calego zespolu. Nie da sie nie zauwazyc swietnego zachowania w bloku wspomnianego wczesniej Gluchego, co skutkowalo nie tylko jego blokami ale w duzej czesci sukcesami w tymze elemencie srodkowego, ktory to byl przez niego umiejetnie ustawiany.Przeciez ten element gry zaczal byc zauwazalny dopiero po zmianie na wystawie...niby dziwne ale fakt.Poza tym druzyna jakby nagle przypomniala sobie ze mozna cos w polu podbic i ogolnie jakby checi nabrala do grania. To sa niezaprzeczalne fakty ktore nastapily po zmianie na wystawie, wobec tego wiazalbym owe z nia wlasnie. szkoda tylko ze tak pozno ona nastapila, tu przylacze sie do glosu ze Gluchy powinien grac w "6"
    zapytam tez moze Wiktor odpiszesz :-) czemuz to taki ferment siales w pierwszym secie..? Trudno to chwalic i zespolu to tez nie buduje, chyba nie tak powinien zawodnik pokazywac ze cos mu sie nie podoba...
    NO ale co ja sie bede az tak przesadnie madrzyl.
    Ogolnie od polowy bylo naprawde fajnie i 3-mam kciuki za nastepne mecze...mysle ze wygrane, bo nie jest zle z wasza gra :-)

    • 0 0

  • Brzechwa w grobie się przewraca...

    Wiedział co robi, pan Antoni,
    lecz Olimpia dobrze broni.
    Na wystawę wchodzi Głuchy,
    Szczypczyk płacze do poduchy.
    Wiktor dwoi się i troi,
    Pacyn lewą nogę goi.
    Edek krzyczy: "Nie wychodzi!
    Oni dla mnie są za młodzi!"
    Andrzej serią atakuje,
    akcje meczu pokazuje.
    Mejas na skrzydełku świeci,
    każda piłka w aut mu leci :).
    Piachu łapy wszędzie wsadza,
    brak pewności mu przeszkadza.
    Smok się w walkę angażuje,
    przeciwników gryzie, pluje.
    Jasiu kończy z każdej strony,
    trener gości jest wnerwiony.
    Ważna piłka w górze wisi,
    Stasiu siedzi i się kisi.
    Daniel wchodził na boisko,
    biegał, bronił prawie wszystko.
    Morał z tego właśnie taki,
    że przegrali mecz chłopaki.

    • 0 0

  • do synazbigniewa

    niezle hehheh niezle

    • 0 0

  • no to teraz musza byc pelne trybuny!!!!!!!!!!!!!!!!!
    koniecznie chlopaki moga wyjsc na dobra pozycje startowa przed waznymi meczami
    a mecz z olimpia byl niezly tylko czegos brakuje...
    wlasnie czego?? przeciez wy powinniscie wygrywac z kazdym w tej lidze!
    SOBOTA I NIEDZIELA BEDZIE DLA NAS!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    LUDZIE LUDZIE PRZYCHODZCIE SOBOTA GODZ 17 A NIEDZIELA 9:30

    • 0 0

  • Czad

    z*******E, synie medal się należy!!!!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Typuj wyniki Mistrzostw Europy w Niemczech!

Relacje LIVE

Najczęściej czytane