- 1 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (195 opinii)
- 2 Lechia dokonała rzadkiej sztuki w XXI wieku (48 opinii)
- 3 Drugie podejście do el. IMP na żużlu (5 opinii)
- 4 Hokeiści dalej od utrzymania w elicie (24 opinie)
- 5 Pomocnik Arki: Derby o wygranie ligi (8 opinii)
- 6 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (10 opinii)
Polki rozgromiły Białorusinki w Gdańsku
Po raz pierwszy w Hali Sportowo-Widowiskowej Gdynia rozegrany zostanie mecz piłki ręcznej. Zaszczytu zagrania na inaugurację dostąpią we wtorek o godzinie 18.00 żeńskie reprezentację Polski i Białorusi. Oby tylko zaprezentowały lepszą formę niż dzisiaj w Gdańsku. Po meczu, w którym obu drużynom naliczono ponad 40 strat piłki, biało-czerwone triumfowały 36:23 (17:13)
.POLSKA: Sadowska, Mieńko - Polenz 8, Malczewska 4, Serwa 5, Stachowska, Obrusiewicz 3, Stochaj 1, Szwed 3, Dworaczyk 2, Wolska 2, Gęga 1, Byzdra 5, Gunia 2.
Zimą ubiegłego roku mecz Polska - Białoruś do akademickiej hali ściągnął nadkomplet publiczności, zajęte były miejsca ze stojącymi włącznie. Dziś mecz tych samych nacji, ale w wykonaniu pań wzbudził w Gdańsku przeciętne zainteresowanie. Jeszcze raz okazało się, że to wynik napędza koniunkturę w każdej grze zespołowej. Nasze panie, które w latach dziewięćdziesiątych potrafiły zająć piąte miejsce w mistrzostwach Europy czy ósme w mistrzostwach świata teraz są daleko w tyle za srebrno-brązowymi medalistami championatu globu Bogdana Wenty i Daniela Waszkiewicza.
Polska ekipa po dotkliwym porażkach w ostatnim roku jest dopiero na etapie selekcjonowania kandydatek do ścisłego trzonu reprezentacji na eliminacje mistrzostw Euro 2010, ale dziś w jej poczynaniach było zbyt dużo niefrasobliwości oraz za mało koncentracji. Małgorzata Sadowska, która tak jak nowoczesne standardy gry tego wymagają, starała się jak najszybciej wyprowadzać piłkę od bramki, nie miała do kogo podać lub podawała niecelnie, gdyż jej koleżanki zapominały, aby pobiec do kontrataku. Dlatego to była gdańska golkiperka, a nie ktoś z pola została uznana najlepszą zawodniczką spotkania.
Biało-czerwone ten mecz powinny rozstrzygnąć już na samym początku. Białorusinki średnio co drugą akcję kończyły niecelnym podaniem. Tylko do przerwy miały 15 strat! Nasza reprezentacja co prawda rozpoczęła od prowadzenia 3:0 i 4:1, ale po dziesięciu minutach pozwoliła się dojść na 5:5. Najwyraźniej Polki dostosowały się do rywalek i też zaczęły się w ich akcjach mnożyć niedokładności.
Oddzielnych rubryk w statystykach na takie rzuty nie ma, a szkoda, gdyż tego dnia oglądaliśmy rekordowo liczbę strzałów w poprzeczki i słupki. To także świadczy o braku należytej koncentracji. Był to grzech obu drużyn. O ile do Agnieszki Wolskiej nie można mieć pretensji, że jej rzut... przez całe boisko trafił w słupek, to na przykład do Marzeny Stochaj już tak. 24-letnia jeleniogórzanka na początku spotkania została wyprowadzona do pojedynku sam na sam z bramkarką rywali kapitalnym podaniem Sadowskiej. Leworęczna skrzydłowa debiutancką bramkę w reprezentacji strzelała na raty, gdyż najpierw obiła poprzeczkę, a dopiero dobitkę skierowała do siatki.
Przed przerwą Polkom udało się najwyższe prowadzenie utrzymywać po poziomie czterech trafień (11:7). Dopiero po przerwie przewaga zaczęła się powiększać. W 42. minucie po karnych Kingi Polenz (wykorzystała 5 z 6) zrobiło się 25:16, a w 56. po raz pierwszy osiągnięto różnice dziesięciu trafień po akcji Wiolety Serwy(32:22). W końcówce Białorusinki na skutek wykluczeń musiały się bronić w podwójnym osłabieniu, co sprawiło, że mecz został przypieczętowany trzema bramkami Polek. W ostatnich fragmentach niezwykle skuteczna była zwłaszcza Kinga Byzdra.
W polskiej reprezentacji w podstawowej siódemce mecz rozpoczęła kołowa Łączpolu Gdynia, Monika Stachowska oraz byłe zawodniczki AZS AWFiS Gdańsk Sadowska i Serwa. Po przerwie do gry weszła m.in. rozgrywająca Karolina Szwed. Zawodniczka już w pierwszym kontakcie z piłką zdobyła bramkę, ale na kwadrans przed końcem została mocno uderzona przez rywalkę i już do końca grę oglądała z ławki z okładem lodu na obolałej szczęce.
We wtorek w Gdyni szanse zapewne pokazania się własnej publiczności otrzyma trzecia szczypiornistka Łączpolu, Monika Aleksandrowicz, która dziś dostała wolne. Będzie to również ważny mecz dla Wolskiej, która jest wychowanką gdyńskiego klubu. Dla kibiców ważna informacja - wstęp do gdyńskiej hali jest bezpłatny!
Kluby sportowe
Opinie (22) 1 zablokowana
-
2009-04-12 17:09
AWANS do MME !!! Polki rozniosły Łotwę ! (1)
Polska Łotwa 38:14
- 0 0
-
2009-04-12 22:18
GRATULACJE DZIEWCZYNY!!!!!!!!!!!!!!!!
Ola i Dorota po 1 brameczce.
Spokojnego powrotu i do zobaczenia w Gdańsku :-)- 0 0
-
2009-04-11 20:10
el. MME (1)
Polki wygrały z faworyzowaną Danią 28:15, co oznacza awans do Młodzieżowych Mistrzostw Europy. GRATULACJE !
- 0 0
-
2009-04-11 22:45
taaaa
Polki niestety przegrały w takim stosunku z Danią (15:28) :(((
Jutro czeka Je ważny mecz z Łotwą, decydujący o zajęciu drugiego miejsca w grupie i awansu do MME.
W dzisiejszym meczu Dorota Jakubowska zdobyła 3 bramki, a Ola Jędrzejczyk 1 bramkę.
OLA JUTRO JEST TWÓJ DZIEŃ !!!!!!! ;-)- 0 0
-
2009-04-11 00:32
el. MME - Kolding
W pierwszym meczu el. MME Polska pokonała Bułgarię 32:19 (17:6). W barwach Polski zagrały Ola Jędrzejczyk i Dorota Jakubowska - obie rzuciły po 3 bramki (w kadrze jest jeszcze Agnieszka Białek, jednak z powodu kontuzji nie ma Jej teraz w Danii). GRATULACJIE DZIEWCZYNY!!!!
Jutro Polki graja z gospodyniami - Danią, a w niedzielę z Łotyszkami- 0 0
-
2009-04-07 09:30
co to za reprezentacja (1)
przecież one grają tragicznie!!!!!
ledpiej już prezentują się juniorki Gdańska które grają w ekstraklasie- 4 2
-
2009-04-09 11:42
ja sie w pełni zgadzam... taki poziom niski ze wyszlam po I połowie... aż smutno ze mamy taka reprezentacje...
- 0 0
-
2009-04-07 10:22
(1)
Polska język - trudna język:
Nasze panie, które w latach dziewięćdziesiątych potrafiły zająć piąte miejsce w mistrzostwach Europy czy ósme w mistrzostwach świata teraz są daleko w tyle za srebrno-brązowymi medalistami championatu globu Bogdana Wenty i Daniela Waszkiewicza.
Polska ekipa po dotkliwym porażkach
jag - czytasz to co napiszesz? Trochę szacunku dla czytelników. Byzdra niezwykle skuteczna - dobre sobie ;-) Do Agnieszki Wolskiej także można mieć pretensje o rzut przez całe boisko, bo był czas żeby rozegrać! Sadowska podawała niecelnie, bo koleżanki zapomniały pobiec. jag opanuj się!!! Co Ty wypisujesz! Ile było niecelnych podań Sadowskiej? Skup się na meczu!- 1 1
-
2009-04-08 17:11
jak miał się skupić na meczu jak na nim nie był ?
- 1 0
-
2009-04-07 09:09
Dlaczego nie ma w reprezentacji (1)
Karoliny Kudłacz? To przeciez najlepsza polska piłkarka, o niesamowitej motoryce i skuteczności. Jest przeciez w Gdańsku, gdyz przyjechała na święta do rodziców.
Panie trenerze Przybylski, może pan odpowie na postawione wyżej pytanie.- 5 1
-
2009-04-08 17:09
bo była w Gdańsku teraz jest znowu w Lipsku na Świeta przyjedzie pod koniec tygodnia
- 0 0
-
2009-04-07 10:26
(2)
Stochaj - jeleniogórzanka? a Sadowska?? Lublinianka????? Myślę, że Ryba byłaby mocno obrażona za takie stwierdzenie. Stochaj urodziła się w Opolu!
- 2 0
-
2009-04-08 09:31
ty koleś (1)
ty chyba jesteś jakiś mistrzem świata w piłce ręcznej na wszystkim się znasz ...
pochwal sie i wymien imie i nazwisko
bo najwyrazniej sie tutaj marnuje- 0 2
-
2009-04-08 15:49
A może ty byś, trollu, uczynił to samo?
- 0 0
-
2009-04-08 15:16
hala gdynia
a gdzie jest program imprez organizowanych w nowej hali
- 0 0
-
2009-04-07 12:25
proponuję koniec dej bezsensownej wymiany zdań
ZAPRASZAMY NA MECZ DO GDYNI I MOŻE SPOWODUJMY SWOIM DOPINGIEM ABY ZAWODNICZKI ZAGRAŁY DLA NAS- KIBICÓW!
- 6 1
-
2009-04-07 09:56
do ostatniego
zainteresuj się piłką ręczną na codzień a nie od świeta to zrozumiesz...
albo wróć do szkoły i naucz się czytać ze zrozumieniem- 0 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.