- 1 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (119 opinii)
- 2 O krok od wpisu do Księgi Rekordów Guinnessa (12 opinii)
- 3 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (8 opinii)
- 4 Lechia: gratulacje, derby, transfery (134 opinie)
- 5 Gdański hokeista "rozbił" gwiazdy NHL (14 opinii)
- 6 11-letnia ninja podbija świat (1 opinia)
Były prezes nasłał komornika na Wybrzeże
Energa Wybrzeże - żużel
Około 30 tysięcy złotych zostało zajęte w ramach egzekucji komorniczej na koncie GKS Wybrzeże SA. To zaległości żużlowego klubu wobec jego byłego prezesa Macieja Polnego. - Osoba, która swoim stylem zarządzania klubem doprowadziła do jego bardzo złej kondycji, nie powinna domagać się zapłaty zaległej kwoty - pisze w oświadczeniu Tadeusz Zdunek, tytularny sponsor gdańskiego klubu. - Wielokrotnie chciałem porozumieć się z klubem i byłem gotów rozłożyć zaległości na raty, ale byłem zbywany - odpowiada Polny, który jeszcze w piątek zamierza wystosować w tej sprawie oficjalny komunikat.
POLNY ZREZYGNOWAŁ Z PREZESURY W WYBRZEŻU
W zorganizowanym przez klub konkursie ubiegał się o utrzymanie posady, ale przegrał ze swoim jedynym konkurentem, Robertem Terleckim, który wprowadził Wybrzeże z powrotem do ekstraligi, ale zrezygnował z prezesury zrezygnował w maju tego roku (obecnie klub nie posiada prezesa, a formalnie rządzi prokurent Marcin Usowicz).
ROBERT TERLECKI OPUSZCZA GDAŃSKI KLUB
Jeszcze za rządów Terleckiego, czerwcu 2013 roku władze GKS Wybrzeże S.A. oskarżyły publicznie Polnego o wykradanie ważnych informacji z klubowego maila. Klub skierował sprawę na policję, ale zarzuty do dziś nie zostały mu postawione.
WYBRZEŻE OSKARŻA BYŁEGO PREZESA
Polny przez cały czas znajdował się na liście wierzycieli klubu, gdyż nie otrzymał wszystkich środków należnych mu z tytułu sprawowanej poprzednio funkcji. Upomniał się o nie teraz, za pośrednictwem komornika o czym poinformował w oświadczeniu Tadeusz Zdunek.
26 lipca w Gdańsku miał miejsce międzynarodowy czwórmecz o Puchar Św. Dominika. Powracające do kalendarza zawody towarzyszące Jarmarkowi Dominikańskiemu dostarczyły kibicom wielu wrażeń, a silna stawka zawodników zapewniła bardzo dobre widowisko sportowe. Niestety nie mogę pozostać obojętny na fakt, że mało brakowało, a do turnieju w ogóle by nie doszło, o co postarał się Pan Maciej Polny.
Były Prezes Zarządu od czasu odejścia z klubu wielokrotnie podkreślał, że mimo wszystko jest gotów pomagać gdańskiemu żużlowi. Niestety, rzeczywistość przedstawia się zgoła inaczej. Z początkiem lipca do klubu dotarło bowiem pismo informujące o wszczęciu przez komornika postępowania egzekucyjnego. Przedmiotem egzekucji była kwota zaległego wynagrodzenia za pełnioną przez Pana Polnego funkcję. W mojej opinii osoba, która swoim stylem zarządzania klubem doprowadziła do jego bardzo złej kondycji, a także do odejścia wieloletniego sponsora tytularnego - Grupy Lotos, po prostu nie powinna domagać się zapłaty zaległej kwoty, wynoszącej około jednej miesięcznej pensji. Taka postawa powinna wynikać ze zwykłej przyzwoitości. Skoro jednak Pan Maciej Polny ma inne standardy moralne, chciałbym skupić się na innym, ważniejszym aspekcie całej sprawy. Otóż przedmiotowa egzekucja komornicza, w tym zajęcie kont bankowych klubu, nastąpiła w tygodniu poprzedzających Puchar Św. Dominika. Konta bankowe klubu zostały odblokowane dopiero w piątek (25 lipca) o godzinie 16-tej.
W wyniku opisywanej powyżej blokady kont zajęte zostały środki je zasilające, które miały pokryć należności wobec Polskiego Związku Motorowego, co było warunkiem otrzymania przez nas zgody na rozegranie Pucharu Św. Dominika. Z kont bankowych klubu ostatecznie zniknęła kwota 30.000 złotych.
Tak właśnie wygląda pomoc klubowi niesiona przez Pana Macieja Polnego. Człowieka, który w korespondencji ze mną stwierdził, że nie nastąpiło żadne zajęcie kont bankowych. O tym ile takie stwierdzenie ma wspólnego z prawdą świadczą niżej zamieszczone skany dokumentów.
Tadeusz Zdunek
Prezes Zarządu GKŻ Wybrzeże
ZOBACZ SKAN ZAWIADOMIENIA O WSZCZĘCIU EGZEKUCJI
ZOBACZ SKAN ZAWIADOMIENIA O ZAJĘCIU RACHUNKU BANKOWEGO
O komentarz do sprawy poprosiliśmy samego zainteresowanego.
- Żyjemy w państwie prawa, gdzie zawarte umowy należy respektować. Chciałem ułożyć się z klubem, byłem gotowy przystać na rozłożenie zaległości na raty. Byłem jednak zbywany - mówi nam Polny, który jeszcze w piątek ma wystosować oficjalny komunikat.
Były prezes Wybrzeża zaprzeczył ponadto, iż środki w wysokości 30 tys. zł mają stanowić kwotę równoważną jego miesięcznej pensji.
- Pan Zdunek sugeruje, że pobierałem wynagrodzenie w wysokości 30 tys. zł miesięcznie, co jest nieprawdą. W tej kwocie zawarte jest wynagrodzenie z dwóch miesięcy, koszty sądowe oraz podatek - twierdzi Polny.
Kluby sportowe
Opinie (69) 4 zablokowane
-
2014-08-08 18:09
Dobry przykład dla Jonassona i reszty (1)
A zapomniałem bohater Tadeusz Zdunek złożył obietnice na piśmie ale jej nie podpisał
- 5 7
-
2014-08-08 21:20
Prawda. Poszło o kwit, który Jonassonowi dał Terlecki. I tak okpili Szweda o 100 tyś. Taka oszczędność... Fajna sprawa.
- 4 1
-
2014-08-08 18:42
Pani Zdunek (3)
Nie masz pan honoru, moze i za Polnego bywało różnie straciliśmy Lotos ale przynajmniej on wyplacal zawodnikom należności zgodnie z zawartymi umowami. Pan z kolei każdego chce wykiwać i zapłacic mniej lub wcale. W swojej firmie też pewnie pan tak robi. niech się pan zajmie klubem bo ten cały burdel to tylko pana zasługa. wieczne placze w mediach ile tego mozna słuchać. to przez pana zachowanie lotos nie wróci do żużla i wystarczy porozmawiac z zawodnikami to powiedza panu swoje zdanie na temat polnego dobre zdanie. poza tym gdzie są sponsorzy ktorzy byli za polnego rzaden z nich nie chce z panem współpracowac i mowią to głośno, a gdyby nie oni to taki Kossakowski już od dawna zakonczyłby karierę nie mając sprzetu. Tylko Polny się nim zainteresował. Pan żeś sciągnął do klubu Terleckiego doprowadził do podpisania umowy z 12 miesieczną odprawą. a pan czepiasz sie ze Polny jest zły, polny ktory i tak rozwiazał swoją umowę długo przed odejsciem i potrafił zrezygnowac z naleznych mu pieniedzy, nie dostał zadnej odprawy jak Terlecki itd, niech spojrzy pan w kwity spółki ile po Polnym zostało długu, a ile po Terleckim za sam 2013 rok czyz nie grubo ponad 2 mln?
- 14 15
-
2014-08-08 19:06
(2)
Przez Polnego odszedł lotos koniec i kropka, nie negować tego, takie są fakty.
- 9 7
-
2014-08-08 22:24
A przez Zdunka nie wróci niestety
- 2 1
-
2014-08-08 23:24
Nie "lotos" tylko "Lotos" i nie przez Polnego, a przez młynek!
- 3 1
-
2014-08-08 19:24
Panie Zdunek ale te dokumenty ze skanów sa podpisane, bo jakby nie podpisał to sie nie liczą
- 5 2
-
2014-08-08 19:35
a ja myślałem, że to Majewski
- 1 2
-
2014-08-08 19:37
Sport&Show&Biznes
Strach się udać na mecz bo niedługo to komornik będzie grzebać kibicom w kieszeniach za długi lichych włodarzy.
- 8 0
-
2014-08-08 19:47
niech rudy odda swoją pensje na długi
przynajmniej będzie z niego jakiś pożytek
- 6 1
-
2014-08-08 20:08
Czym się w sporcie żużlowym zasłużył Polny, że dostał posadę w GKSŻ, jako osoba odpowiedzialna za marketing ?
Chyba totalną destrukcją zasłużonego klubu, który pozostawił z długami.
Sama klika, a kolejny Fijałkowski, który tak samo działał.- 11 0
-
2014-08-08 20:23
Kasa
Zdunek chciał mu nie dać kasy jak swoim pracownikom ale znalazł się mądrzejszy - niestety ale nie była to "premia uznaniowa"
Zobaczymy co Pan Zdunek pokaże jako prezes i na kogo zrzuci swoje niepowodzenie.- 2 6
-
2014-08-08 20:29
(1)
Biedny malorolny potrzebuje kasy na zycie.
- 5 2
-
2014-08-08 20:30
ty rozumiem żyjesz ze zbieractwa i łowiectwa
- 1 3
-
2014-08-08 21:17
15 tys/m-c... Dla nic nie potrafiącego dziennikarz? Niezła pensja. Za pierdzenie w stołek i popełnianie samych błędów kontraktowych i prowadzenie kluby jak kiosku z kapustą. Swoją drogą wracając do tragicznego Zdunka... Czy jest jakiś dług w klubie, który ten człowiek uznaje w pełnym wymiarze i bez idiotycznego komentowania? Pan opinie panie Zdunek już poznałem. Każda z nich jest wbrew rozumowi i prawu. Szkoda, że inni wierzyciele nie poszli do Sądu z długami, które są dzięki panu. I pana pomysłom na żużel.
- 8 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.