- 1 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (93 opinie)
- 2 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (69 opinii)
- 3 Trener siatkarzy w szczerym wywiadzie (8 opinii)
- 4 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (9 opinii)
- 5 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (159 opinii)
- 6 Trefl gotowy na Europę. Bilety na play-off (12 opinii)
Strefa Kibica w Gdańsku pękała w szwach
Trefl Gdańsk
W gdańskiej strefie kibiców brakuje miejsc dla fanów
Reprezentacja Polski po raz pierwszy od ponad 40 lat pokonała na mistrzostwach świata Brazylię. We wtorkowy wieczór biało-czerwoni wygrali 3:2 (25:22, 22:25, 14:25, 25:18, 17:15), a bardzo dobrze, zwłaszcza w tie-breaku poczynał sobie zawodnik Lotosu Trefla, Mateusz Mika. Spotkanie z trzykrotnymi mistrzami globu cieszyło się olbrzymim zainteresowaniem także trójmiejskich kibiców, którzy szczelnie wypełnili zlokalizowaną na Targu Rybnym strefę kibica. Jeśli dzisiaj Rosja pokona Brazylię, nasza reprezentacja znajdzie się w półfinale. W przeciwnym razie o najlepszą "4" walczyć będzie ze "sborną" w czwartek od godziny 20:25.
ZAGŁOSUJ - GDZIE OGLĄDASZ TRANSMISJE Z MISTRZOSTW ŚWIATA SIATKARZY
Polska - Brazylia 3:2 (25:22, 22:25, 14:25, 25:18, 17:15)
Polska: Wlazły 31, Kłos 13, Mika 13, Nowakowski 5, Kubiak 5, Konarski 4, Drzyzga 3, Winiarski 2, Zagumny, Zatorski (libero), Możdżonek, Buszek
Brazylia: Vissotto 16, Fonteles 17, Lucarelli 16, Mario (libero), Lucas 15, Sidnei 6, Wallace 4, Bruno 3, Felipe (libero), Raphael
Cel przed wtorkowym szlagierem był jeden: pokonać po raz pierwszy od 44 lat Brazylię na mistrzostwach świata, a tym zrobić milowy krok w kierunku strefy medalowej. Ta sztuka się udała, chociaż dramaturgii nie brakowało.
We wtorkowy wieczór siatkarze Polski i Brazylii zaserwowali kibicom emocjonalny rollercoaster. Po bardzo dobrym secie otwarcia i zwycięstwie podopiecznych Stephane Antigi, kilkadziesiąt minut później na twarzach polskich fanów pojawił się smutek. To zawodnicy Canarinhos wyszli na prowadzenie 2:1 w setach i byli o krok od zwycięstwa w całym meczu.
Niesieni głośnym dopingiem Polacy powrócili do gry. Wyrównali stan rywalizacji i doprowadzili do tie-breaka. "Dogrywkę" rozpoczęli świetnie, prowadzili już nawet 7:2, mecz jednak zakończyli na przewagi 17:15. Duży udział w historycznym zwycięstwie nad Brazylią miał Mateusz Mika. Zawodnik gdańskiego Lotosu Trefla zdobył 13 "oczek". Warto dodać, że Brazylijczycy przegrali dopiero pierwszy mecz podczas polskiego turnieju. Jutro zagrają "o życie" z mocną Rosją.
- Kapitalny mecz, świetne widowisko. Jesteśmy mocni, ale nie wiem czy bez "polskich ścian" by się udało. Ograliśmy najmocniejszy zespół świata. To napawa optymizmem. Teraz już tylko po złoto - ocenił Tomasz, kibic siatkarski.
GDAŃSK CHCE OGLĄDAĆ POLSKICH SIATKARZY
W zasadzie od początku trwania siatkarskich mistrzostw świata nie milknie temat kodowania transmisji spotkań przez telewizję Polsat. Jedną z alternatyw dla fanów, którzy nie wykupili dostępu do czterech kanałów Polsat Volleyball, jest gdańska strefa kibiców na Targu Rybnym. Namiot z telebimem może pomieścić blisko 1000 fanów (600 miejsc siedzących i około 300 miejsc stojących). Miejsc jednak brakuje.
- To jest skandal, że nie możemy zobaczyć spotkań naszej Reprezentacji w telewizji ogólnodostępnej. Tym bardziej, że impreza odbywa się w naszym kraju. To jest absurdalne i bardzo bulwersujące. Cieszy fakt, że Polska zwyciężyła z Brazylią i chyba jesteśmy na dobrej drodze do medalu, oby złotego - komentuje zdenerwowany kibic Marcin.
LOKALE BEZ LICENCJI NIE MOGĄ POKAZYWAĆ MECZÓW
Przed siatkarskim hitem Polska-Brazylia, kilkanaście minut przed godz. 20-tą o miejscu siedzącym można było pomarzyć. Tuż przed rozpoczęciem spotkania gdańska strefa kibiców pękała w szwach, a spóźnialscy musieli obejść się smakiem - zamiast oglądać, jedynie słuchali komentatora.
- Przyszłam do strefy, bo nie mam zamiaru płacić za oglądanie meczu w telewizji. Jednak tutaj jest tyle osób, że nie ma szans żeby w komfortowych warunkach zobaczyć spotkanie. Pozostaje nam słuchać komentarza na zewnątrz. Tutaj przynajmniej nie jest tak duszno jak w środku - tłumaczy Marta, fanka.
Fani, którzy nie załapali się na miejsce w namiocie mieli żal do organizatorów, że nie udało się stworzyć strefy kibica z prawdziwego zdarzenia. Podobnej do tej, która podczas piłkarskich mistrzostw Europy powstała na Placu Zebrań Ludowych. Kibice zastanawiali się również dlaczego w Trójmieście powstała tylko jedna, gdańska strefa?
- To, że nie mogę na własnej kanapie zobaczyć meczu mistrzostw świata, pozostawię bez komentarza. Nie chcę się denerwować. Przyszedłem po raz pierwszy do strefy, spodziewałem się, że będzie sporo osób, ale nie aż tyle. Szkoda, że w Trójmieście powstała tylko jedna strefa kibica. W dodatku tak mała, tak nieprzyjemnie pachnąca i gorąca - kwituje zdegustowany Mariusz, kibic siatkówki.
Przypomnijmy, że kolejny mecz Polacy rozegrają w czwartek (18.09) o godz. 20:25. Rywalem polskich siatkarzy będą Rosjanie.
GRUPA H - Łódź
Tabela:
kolejno mecze, punkty, sety, małe punkty
1. Polska 1 2 3:2 103:105
2. Brazylia 1 1 2:3 105:103
3. Rosja 0 0 0:0 0:0
Terminarz:
16.09, 20:25 POLSKA - Brazylia 3:2 (25:22, 22:25, 14:25, 25:18, 17:15)
17.09, 20:25 Brazylia - Rosja
18.09, 20:25 POLSKA - Rosja
GRUPA G - Katowice
Tabela:
kolejno mecze, punkty, sety, małe punkty
1. Francja 1 3 3:0 76:61
2. Niemcy 1 0 0:3 61:76
3. Iran 0 0 0:0 0:0
Terminarz:
16.09, 20:25 Francja - Niemcy 3:0 (25:15, 26:24, 25:22)
17.09, 20:25 Niemcy - Iran
18.09, 20:25 Francja - Iran
Miejsca
Kluby sportowe
Opinie (63) 7 zablokowanych
-
2014-09-17 17:03
Takie czasy ze mecze Polaków trzeba oglądać przez niemców , ostatnio chyba byl irański komentarz, ogólnie leci bez komentarza , wiadmo za hd trzeba płacić , ale ta transmisja jest słaba i opóźniona o dobrych kilka pilek, wiadomo ze chodzi o strone pl.sport...., można też słuchać w radiu , wczorajszy mecz był chyba na trójce, jakoś słabo ze stremingiem meczy np. na dr.ht...nie ma meczy siatkarzy , polshit musiał duzo nie swojej forsy wydać na tropienie różnego rodzaju według nich nielegalnych transmisji .Solorz który szantażuje państwo żądając podwójnych , potrójnych opłat które miały pokryć jego przekupione mistrzostwa , próbuje wykluczyć społecznie kibiców sportu.Mam nadzieje ze każdy sobie jakoś radzi podczas okupacji polsatowskiej , a jak ta okupacja się skończy razem z mistrzostwami to zajmie się tym przekrętem prokuratura, nik, krrit i poleca polsatowskie głowy.
- 1 1
-
2014-09-17 18:43
polsatowi dziękujemy
i tak nigdy już nie wezmę cyfrowego polsatu
- 7 0
-
2014-09-17 20:28
Azja
Nie oglądam, ale kibicuję gorąco Polskiej Reprezentacji.Najgorsze jest to ,że czuję się jak obywatel Chin we własnym kraju. Po prostu protestuję przeciwko temu co może się wydarzyć potem czyli kodowaniu późniejszych imprez z udziałem reprezentacji Polski.
- 3 0
-
2014-09-18 17:06
dobrze że dziś koniec tego koszmaru,zlazły jak zwykle w ważnym meczu się spali a pozostałym ruscy postawią ścianę.mam tylko nadzieje że polsat jest dobrze w plecy
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.