- 1 Arka na derby po wygraną i awans (176 opinii)
- 2 Lechia nastawia się na wielkie rzeczy (70 opinii)
- 3 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 4 Beniaminek za mocny dla Wybrzeża (103 opinie) LIVE!
- 5 IV Liga. Bałtyk z rekordowym zwycięstwem (23 opinie)
- 6 Ogniwo przegrało, ale zagra o złoto (6 opinii)
Pechowe 33 sekundy MH Automatyki
MH Automatyka zagrała kolejny dobry mecz przeciwko Unii Oświęcim i ponownie uległa jej jedną bramką. W Oświęcimiu goście gonili rywala do ostatniej akcji, ale przegrali 2:3 (0:0, 1:1, 1:2). Decydujące o wyniku okazały się 33 sekundy trzeciej tercji. Brak punktów oznacza, że MH Automatyce uciekła w tabeli Nesta Mires Toruń.
BramkiŁ
0:1 Nasca as. Kastel-Dahl, 23:32
1:1 Vosatko as. Tabacek, 34:48
2:1 Tabacek as. Bezuska, 40:14
3:1 Kysela as. Kowalówka, Haas 40:33
3:2 Kastel-Dahl as. Nasca, Gościński 47:19
Unia: Fikrt - Bezuska, Vosatko; Piotrowicz, Szewczyk, Kowalówka - Gabryś, Kysela; Tabacek, Haas, Kasperlik - Gębycz, Saur; Malicki, Paszek, Wojtarowicz - Lacheta, Hatłas
MH AUTOMATYKA: Witkowski - Josepher, Kantor; Skutchan, Polodna, Steber - Wachowski, Nowak; Nasca, Kastel-Dahl, Gościński - Dolny, Lehmann; Strużyk, Rompkowski, Pesta - Wsół; Wrycza, Różycki, Marzec
Kibice oceniają
W PIĄTEK MH AUTOMATYKA ROZBIŁA SMS SOSNOWIEC 11:0
Hokeiści MH Automatyki udali się do Oświęcimia prosto z Sosnowca. Tam w sobotę o godz. 22 kończyli mecz z miejscowym SMS. Następnie przenieśli się do hotelu przy lodowisku Unii, aby w niedzielę zmierzyć się właśnie z nią.
Goniący w tabeli drużynę z Torunia gdańszczanie wiedzieli, że aby dalej robić to z sukcesem, muszą wygrać w Oświęcimiu. W piątek Nesta Mires gościła Unię i pokonała ją 3:1. Dlatego też MH Automatyka także powinna wygrać z liderem grupy dolnej.
Trener Andriej Kowaliow wystawił w Oświęcimiu niemal taki sam skład, z podziałem na takie same piątki jak w Sosnowcu, gdzie jego drużyna pobiła rekord najwyższej zdobyczy bramkowej w sezonie. Tam jej licznik zatrzymał się na 11. Zabrakło jedynie Ukraińca Kiryła Gierasimienki.
W poprzednim starciu z Unią gdańszczanie ulegli 0:1, a trener Kowaliow stwierdził, że był to jeden z najlepszych meczów w wykonaniu jego drużyny. W niedzielę spotkanie było od początku bardzo wyrównane. Najpierw umiejętnościami popisał się Tomasz Witkowski, który wybronił dwa groźne strzały gospodarzy. Następnie gdańszczanie zaczęli przejmować inicjatywę. Z drugiej strony dobrze spisywał się w bramce także Michal Fikrt. I choć mecz był dynamiczny, brakowało w nim dłuższych przerw, to w pierwszej tercji nie doczekaliśmy się bramek.
Zmieniło się to w drugiej odsłonie. W 23. min. potężnie uderzył Jan Steber, a Fikrt zatrzymał krążek z wielkim trudem. Minutę później już mu się to nie udało. Przechwyt zaliczył Adrian Kastel-Dahl posłał krążek wzdłuż bramki do Phillipa Nasci, a ten bez trudu umieścił go w bramce. To jednak nie zmieniło tempa gry, które wciąż było bardzo szybkie. Parę razy MH Automatykę ponownie ratował przed utratą bramki Witkowski. Był on nie do przejścia do 35. min. Z drugiej strony mało kto spodziewał się, że Lubomir Vosatko strzeli wtedy z tak ostrego kąta i to celnie (1:1).
Trzecia tercja rozpoczęła się więc remisem, ale ten na tablicy wyników widniał tylko 14 sekund. Tak szybko po wznowieniu gry do bramki przyjezdnych trafił Peter Tabacek. Jakby tego było mało, po kolejnych 19 sekundach Witkowskiego pokonał także Daniel Kysela. Oba trafienia padły po uderzeniach spod niebieskiej linii.
Kowaliow od razu poprosił o przerwę na żądanie. Po niej gdańszczanie przeszli do zmasowanej ofensywy. Szybko na ławkę kar został odesłany Kysela, ale tej przewagi MH Automatyka nie potrafiła wykorzystać. Udało się, kiedy Kysela po raz drugi w tej części gry osłabił swój zespół. Tym razem po asystę zaliczył Nasca, a kontaktowe trafienie zdobył Kastel-Dahl. Niestety, choć do końca meczu MH Automatyka jeszcze dwukrotnie grała w przewadze, to nie doprowadziła chociażby do remisu.
Typowanie wyników
Jak typowano
90% | 305 typowań | Unia Oświęcim | |
3% | 11 typowań | REMIS | |
7% | 23 typowania | MH AUTOMATYKA Gdańsk |
Tabela po 36 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Comarch Cracovia | 34 | 27 | 7 | 162:76 | 82 |
2 | GKS Tychy | 34 | 27 | 7 | 154:67 | 81 |
3 | TatrySki Podhale Nowy Targ | 34 | 23 | 11 | 133:92 | 68 |
4 | Tempish Polonia Bytom | 34 | 18 | 16 | 84:91 | 50 |
5 | PGE Orlik Opole | 34 | 15 | 19 | 109:97 | 49 |
6 | JKH GKS Jastrzębie | 34 | 13 | 21 | 93:106 | 40 |
7 | Unia Oświęcim | 31 | 20 | 11 | 109:79 | 59 |
8 | Tauron GKS Katowice | 30 | 16 | 14 | 86:78 | 48 |
9 | Nesta Mires Toruń | 32 | 13 | 19 | 120:143 | 34 |
10 | Mh Automatyka Gdańsk | 31 | 8 | 23 | 100:120 | 27 |
11 | SMS Sosnowiec | 31 | 0 | 31 | 43:243 | 1 |
Wyniki 36 kolejki
- Dolna piątka
- Unia Oświęcim - MH AUTOMATYKA GDAŃSK 3:2 (0:0, 1:1, 2:1)
- Tauron GKS Katowice - Nesta Mires Toruń 3:4 k. (1:0, 2:1, 0:2, 0:0, 0:1 k.)
- pauza: SMS Sosnowiec
- Górna szóstka
- GKS Tychy - Tempish Polonia Bytom 3:4 (1:0, 0:2, 2:1, 0:1 d.)
- PGE Orlik Opole - JKH GKS Jastrzębie 3:2 (1:0, 1:1, 1:1)
- Comarch Cracovia - TatrySki Podhale Nowy Targ 2:1 (1:1, 1:0, 0:0)
Kluby sportowe
Opinie (44) 2 zablokowane
-
2017-01-22 20:25
(1)
ech brak słów to nie pech nie można tracić 2 uch bramek w 33 sekundy to jakaś masakra dobry mecz a znowu lipa i Nesta gra coraz lepiej np dzisiaj
tak tak jestem kibicem stoczni od 30 lat albo lepiej i po prostu jest mi przykro ze im nie wychodzi bo tyle serca i pracy co dalej to jest najważniejsze pytanie
chyba pozostaje dzika karta ale czy południe się zgodzi no własnie- 2 6
-
2017-01-22 22:13
Ale co znaczy "nie można"???
Akcja w hokeju trwa nieraz 5-6 sekund od wznowienia i pada gol.
Henrik Lundqvist puścił ostatnio 3 gole w minutę.
Już tu jakiś czas temu ktoś napisał że skoro wg niektórych na kilka sekund przed końcem nie można stracić bramki to po co wtedy w ogóle grać :D- 8 0
-
2017-01-22 19:39
(1)
Na północy naszego kraju można się tylko bawić hokejem , prawdziwa gra jest na południu.
- 12 34
-
2017-01-22 21:27
Dobre
A kto stanowi o tej tym wychowankowie z Gdańska i nowego targu bo tam są pieniądze ktoś kto sie zna wie o co chodzi
- 6 0
-
2017-01-22 20:29
Toruń wygrywa w Katowicach.
Czyli około 160 kilometrów w jedną stronę mniej w przyszłym sezonie.- 4 4
-
2017-01-22 19:38
Ile to już pechowych sekund było.
- 16 2
-
2017-01-22 19:33
A Toruń wygrał po karnych.. Zaś 2 punkty minus. (1)
Szkoda szkoda. W piątek będzie lepiej.
- 10 0
-
2017-01-22 19:34
Toruń też przegrywał 1-3, ale dogonił
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.