Polska pokonała Litwę 8:2 (2:0, 2:1, 4:1) na inaugurację turnieju Dywizji 1 w Budapeszt Arena. Zwycięstwo polskich hokeistów oglądało prawie dwa tysiące kibiców. Dziś biało-czerwoni zagrają z Holandią (16.30).
BRAMKI:
Słaboń (8-w przewadze, 22),
Płachta (17, 45),
Gonera (34),
L. Laszkiewicz (55),
Różański (55),
Borzęcki (57-w podwójnej przewadze) -
Aliukonis (30),
Visniauskas (48).
Sędzia:
Aumueller (Niemcy).
KARY: 6 - 12 minut.
POLSKA: Jaworski - P. Gil, Gonera; Klisiak, Parzyszek, L. Laszkiewicz - SOKÓŁ, BORZĘCKI; Różański, Garbocz, Płachta - Szymański, Kłys; Sarnik, Słaboń, Ślusarczyk - Zamojski, Łabuz; BAGIŃSKI, Voznik, JUSTKA. TRENER: W. Pysz.
Zwycięstwo naszej drużyny planowe, bo Litwini należą do najsłabszych drużyn światowej II ligi. Dwa lata temu w Grenoble, gdzie Polacy wywalczyli awans do grupy A, ograliśmy sąsiadów 13:2. Bilans strzałów (51-15) ilustruje przewagę zwycięzców.
Aleinikovas z Niemenu Grodno bronił bardzo dobrze, ratując kolegów przed dwucyfrówką. Na listę strzelców wpisał się gdańszczanin
Adam Borzęcki. Strzelił gola już po 5 sekundach gry z przewagą dwóch zawodników.
- Dziękuję Litwinom za czysty mecz - mówił
Wiktor Pysz.
- Nie było w ich grze brutalnych ataków. Chcieliśmy tylko wygrać. Nie staraliśmy się o to, by zdobyć jak najwięcej bramek. Nie zamierzaliśmy dobijać rywali. W defensywie popełniliśmy kilka błędów, ale gramy na razie ośmioma obrońcami. Najbliższe spotkania z Holandią i Rumunią również będą testem dla poszczególnych zawodników. Pragnę wyselekcjonować trzy piątki na mecze z faworytami.Gościem na trybunach był prezydent IIHF,
Rene Fasel. Polską drużynę dopingowała grupa rodaków, w tym hokejowa reprezentacja U-12, która na Węgrzech rozegra dwa mecze. Nagrodę, zegarek marki Tissot, dla najlepszego zawodnika w polskiej ekipie otrzymał
Jacek Płachta.
s.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
