- 1 Piłkarz Arki na GKS: Powiedzieć, co myślę (78 opinii) LIVE!
- 2 Prezes Arki: Uderzenie w wizerunek klubu (363 opinie)
- 3 Uboższe pakiety startowe dla biegaczy (67 opinii)
- 4 Lechia wyznaczyła nowe cele (34 opinie) LIVE!
- 5 Żużel zagrożony. Decyzja o godz. 13 (64 opinie) LIVE!
- 6 Gedania utrzymała III, a straciła IV ligę (3 opinie)
Matsui: Japońska Lechia to fajny pomysł
Lechia Gdańsk
Daisuke Matsui na wiosnę będzie jednym z dwóch japońskich zawodników w kadrze gdańskiej Lechii. Od nowego roku do drużyny oficjalnie dołączy bowiem jego rodak Tsubasa Nishi. Reprezentacja Kraju Kwitnącej Wiśni wśród biało-zielonych może być jeszcze większa, bowiem "Matsu" polecił klubowi 26-letniego Atomu Tanakę. - Japońska kolonia w Gdańsku? To fajny pomysł - mówi Matsui. Przekonuje jednocześnie, że dla jego rodaków Polska to dobry kierunek by zostać zauważonym w Europie.
Rafał Sumowski: W ligowym debiucie w barwach Lechii strzelił pan dwa gole. Na kolejne przyszło czekać ponad cztery miesiące aż do ostatniego meczu z Legią. Dłużyło się panu to oczekiwanie?
Daisuke Matsui: Może trochę, ale też nie czułem presji, że to akurat ja te gole muszę strzelać. W meczu z Legią się nam poszczęściło i otrzymaliśmy dwa rzuty karne, które udało mi się wykorzystać. Fajnie, że jak już strzelam to od razu po dwie bramki.
Wygrana nad liderem mocno was podbudowała? W sobotę gracie z wiceliderem Górnikiem. Pójdziecie za ciosem?
Legia to świetny zespół, ale to był nietypowy mecz ze względu na warunki atmosferyczne. Myślę, że mieliśmy sporo szczęścia, ale to wcale nie umniejsza naszej radości ze zwycięstwa.
Czy pamięta pan kiedy po raz ostatni grał w tak ciężkich warunkach, przy padającym śniegu?
Nie, ale dla mnie to nie pierwszyzna, grałem już przecież w Rosji. Jeśli w ogóle chodzi o zimę to w Polsce na pewno szokuje mnie to, że jest godzina 15:00 i już jest praktycznie ciemno. Jeśli coś mi doskwiera to jest to brak dziennego światła.
Na wiosnę do Lechii oficjalnie dołączy pański rodak Tsubasa Nishi, który występował w III-ligowej Gwardii Koszalin. Czy uda mu się szybko przystosować do gry w ekstraklasie?
Może mu to zająć trochę czasu, bo to w końcu przeskok o kilka klas rozgrywkowych. Myślę, że stać go na dobre występy. Poza tym to fajnie, że mogę mieć rodaka w drużynie.
Niewykluczone, że przybędzie kolejny, bo sam pan polecił Lechii 26-letniego pomocnika Atomu Tanakę.
Zgadza się, rozmawiałem z nim i jest chętny by tu przyjść. Sprawa nie jest prosta, bo mamy innych agentów. Klub zainteresował się jednak tą opcją. Wprawdzie nigdy z nim nie grałem, ale śledzę japońską J-League, gdzie w minionym sezonie zdobył cztery bramki. Widziałem go też w młodzieżowych reprezentacjach, to dobry, ofensywnie usposobiony zawodnik. Jego mocna stroną są też uderzenia z rzutów wolnych.
Czy to jedyny rodak, którego polecił pan gdańskiemu klubowi, czy wskazał pan jeszcze kogoś kim warto się zainteresować?
Na chwilę obecną tak. Po prostu poleciłem Tanakę. Kto wie, może wkrótce Lechia sama będzie miała dobre rozeznanie w kierunku japońskim.
Podoba się panu wizja takiej japońskiej kolonii w Gdańsku?
Czemu nie? Myślę, że to jest fajny pomysł. Ci zawodnicy o których aktualnie mówimy, na pewno mają potencjał. Z mojej perspektywy - zakładając, że zostanę w Lechii na dłużej - taki obrót sprawy na pewno by mnie ucieszył.
Czy uważa pan, że Polska to atrakcyjny kierunek dla japońskich piłkarzy?
Wielu z nich marzy o grze w Europie, ale często porywa się na przykład na kierunek niemiecki, gdzie jest trudno zaistnieć. Bywa tak, że odbijają się od ściany i wracają do kraju. Polska to dobre rozwiązanie jeśli chcesz przebijać się stopniowo, krok po kroku. Można się tu ograć i zostać zauważonym przez przedstawicieli silniejszych lig.
Od kilku tygodni w Gdańsku przebywa pańska żona, z którą spodziewacie się potomka. Rozważacie możliwość, aby dziecko przyszło na świat właśnie tutaj?
Żonie bardzo się w Polsce spodobało. Zasmakowała jej polska kuchnia, a w szczególności pierogi. Szkoda tylko, że nie mamy zbyt wiele okazji by zobaczyć miasto, ale na pewno zabiorę ją w najbliższych dniach na jarmark świąteczny. Spodziewamy się chłopca i nic nie stoi na przeszkodzie, aby urodził się w Gdańsku.
Kluby sportowe
Opinie (85) 5 zablokowanych
-
2013-12-11 17:30
Jedno jest pewne.Tworzy sie japońskie trio w Lechii :)
- 5 4
-
2013-12-11 17:53
ATomu- Tsubasa-Daisuke a w ataku Buzi lol (1)
- 3 4
-
2013-12-12 09:49
Buzała jest ok: ambitny, pracowity, nie imprezuje, bramek nie strzela może multum, ale i tak (nie licząc Razaka) jest najskuteczniejszym ofensywnym piłkarzem jakiego Lechia miała w ostatnich latach.
- 0 1
-
2013-12-11 17:55
Jeny Jeny = Japonskie
No to pieknie tak jak jestesmy juz niczym to bedzie jeszcze Czajna tandeta.
- 4 11
-
2013-12-11 17:57
Ale fajnie bedą mieli Japończycy....... bardzo blisko do Gdyni na sushi ze śledzia
- 18 4
-
2013-12-11 18:02
Otake Polske walczylem
a jak Walesa mówił, ze nam tu druga Japonię zbuduje, to się w wszyscy w głowę pukali, a tu proszę sprawdziło się!
Zaraz się na konto zaloguje, może jeszcze zaległe 100 milionów wpadło!
100 milionów na stare się znaczy!- 21 3
-
2013-12-11 18:13
lehjia to równia pochyła,przynosi niebywały wstyd Polsce !!! (2)
- 6 29
-
2013-12-11 20:01
Idz się leczyć chyba jeszcze nie jest za póżno.
- 6 5
-
2013-12-12 08:12
niebywały wstyd i kompromitacja to ty, twoja wioska i prowincjonalny pseudoklubik
nazwy nie potrafię wymienić, bo nie wiem jak się teraz nazywacie i jakie barwy obecnie macie
- 2 3
-
2013-12-11 18:19
Urzekła mnie ta historia
Dajta mnie tam na atak za to siano! przynajmniej biegał będę!
- 10 6
-
2013-12-11 18:20
co łon tam ma pokitrane w skietach? (1)
jakieś japońskie noże w razie burd?
- 7 6
-
2013-12-12 03:19
nie, zeby wypatroszyc sledzia jak sie nawinie
- 1 2
-
2013-12-11 19:15
bravo
Robia z klubu szopke. P....... Ich.
- 2 12
-
2013-12-11 19:31
Nie ma co czekac, Malecki jest do wziecia!! (2)
- 2 22
-
2013-12-11 19:35
jaos sie kolejki po niego nie ustawiaja...
- 6 1
-
2013-12-12 03:20
a co to za jegomosc
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.