• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Porażka w Pile

Tomasz Łunkiewicz
25 sierpnia 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 

Energa Wybrzeże - żużel

Niepowodzeniem zakończyła się druga w tym roku wyprawa żużlowców Lotosu Gdańsk do Piły. Podopieczni Grzegorza Dzikowskiego przegrali z Polonią 39:51.

Wbrew zapowiedziom kierownika pilskiej drużyny, Polonia przystąpiła do meczu w krajowym składzie. W porównaniu do spotkania z lipca zmieniony został tylko układ par. Decyzję o rezygnacji z zawodników zagranicznych podjął trener Andrzej Maroszek. - Musiałby się zdarzyć jakiś kataklizm, ktoś musiałby ulec kontuzji, żebym zdecydował się na ściąganie Havelocka, bo tylko on wchodzi w rachubę - powiedział nam przed meczem szkoleniowiec pilan. Gdańszczanie przystąpili do spotkania osłabieni. Nie dojechał Brian Karger, który musiał wystąpić w mistrzostwach świata na długim torze. Zabrakło też Marka Cieślewicza.

Zaczęło się podobnie jak przed miesiącem. Pierwszy bieg wygrali gdańszczanie. Pierwszy był Tomasz Chrzanowski, a Adam Fajfer przyjechał trzeci. Gospodarze odrobili straty już w drugim wyścigu. Start wygrał Tomasz Cieślewicz, ale potem sysytemtycznie spadał na dalsze pozycje, by wkońcu zjechać z toru. Po czterech gonitwach Polonia miała sześć "oczek" przewagi. Szansa na odrobienie czterech punktów była w biegu piątym. Robert Kościecha i Paweł Duszyński, który zastąpił T. Cieślewicza, jechali na 5:1. Niestety, "Duszek" zakopał się i było tylko 3:3. Przewaga pilan wzrosła o kolejne dwa "oczka" po wyścigu szóstym. Kai Laukkanen był najszybszy na starcie, ale po zewnętrznej wyprzedził go Tomasz Gapiński.

W siódmej gonitwie trener Dzikowski skorzystał z rezerwy taktycznej.

Po starcie było 5:1 dla Lotosu. Bardzo szybko Chrzanowski spadł na ostatnie miejsce, a Kościecha toczył bój z dwójką pilan. Na wirażu, wzięty w kleszcze przez parę gospodarzy, upadł. Sędzia wykluczył gdńszczanina z powtórki.

Humory gdańskim kibicom, których kilkuset wybrało się do Piły, poprawiły się po wyścigu ósmym. Za utrudnianie startu wykluczony został Rafał Kowalski, a Gapiński przyjechał za dwójką zawodników Lotosu. Do czterech punktów zmalała strata po biegu dziesiątym. Kowalski miał upadek i został wykluczony. W powtórce pięć "oczek" przywieźli Chrzanowski i Kościecha. Gospodarze rozstrzygnęli losy meczu w dwóch kolejnych startach, wygranych po 5:1. Przed wyścigami nominowanymi było 42:30 dla Polonii i tylko chyba najwięksi optymiści liczyli na remis.

W gdańskiej ekipie nie zawiódł Chrzanowski. Zdobył 14 punktów i nie można mieć do niego zastrzeżeń. Po osiem "oczek" dołożyli Kościecha i Laukkanen. "Kostek" miał dwa słabsze starty. Fin pojechał lepiej niż miesiąc temu, ale porażki z takimi zawodnikami jak Franków i Michał Szczepaniak uczestnikowi Grand Prix nie przystoją. Zdecydowanie zawiódł Tomasz Cieślewicz, który z czterech startów ukończył tylko jeden. Można tylko gdybać, co by było, gdyby wystartowali M. Cieślewicz i Karger.

Ekipa gospodarzy była bardziej wyrównana i wygrała zasłużenie. Pięciu zawodników zdobyło po 8 i więcej punktów. Odstawał tylko Kowalski, dwukrotnie wykluczany z wyścigów.

- Winę za porażkę ponoszą Cieślewiczowie - powiedział po meczu rozgoryczony trener Dzikowski. - To niedopuszczalne, by rodzina szantażowała klub. Nie mamy wobec nich żadnych zaległości, a wywijają takie numery. W piątek na treningu Marek mówił, że wszystko jest w porządku i będzie startował. Nie wiem dlaczego nie przyjechał. Nie dzwonił do mnie i nie tłumaczył się. Oni jeżdżą dla kibiców, a nie dla mnie, i nie będą mnie straszyć, że spuszczą mnie do pierwszej ligi - dodał szkoleniowiec Lotosu.

POLONIA PIŁA 51 - 39 LOTOS GDAŃSK
Gapiński 11 (2, 3, 1, 3, 2) Chrzanowski 14 (3, 2, 2, 3, 1, 3)
Kowalski 3 (0, 1, w, w, 2) Fajfer 4 (1, 0, -, -, 3)
Franków 10 (3, 3, 1, 2*, 1*) T. Cieślewicz 3 (d, -, 3, w, d)
Pecyna 9 (2*, 1, 3, 2*, 1) Kościecha 8 (1, 3, w, 2*, 2*, -)
Miśkowiak 10 (3, 2, 1, 1, 3) Laukkanen 8 (2, 2, 2, 0, 2)
Mat. Szczepaniak ns Giżycki 2 (0, 0, 0, 1, 1)
Mich. Szczepaniak 8 (1, 1*, 3, 3, d) -
Klecha ns Duszyński 0 (0, 0)

Bieg po biegu
1. Chrzanowski, Gapiński, Fajfer, Kowalski 2:4 2:4
2. Franków, Pecyna, Kościecha, T. Cieślewicz 5:1 7:5
3. Miśkowiak, Laukkanen, Mich. Szczepaniak, Giżycki 4:2 11:7
4. Franków, Chrzanowski, Pecyna, Fajfer 4:2 15:9
5. Kościecha, Miśkowiak, Mich. Szczepaniak, Duszyński 3:3 18:12
6. Gapiński, Laukkanen, Kowalski, Giżycki 4:2 22:14
7. Mich. Szczepaniak, Chrzanowski, Miśkowiak, Kościecha (w) 4:2 26:16
8. T. Cieślewicz, Kościecha, Gapiński, Kowalski (w) 1:5 27:21
9. Pecyna, Laukkanen, Franków, Giżycki 4:2 31:23
10. Chrzanowski, Kościecha, Miśkowiak, Kowalski (w) 1:5 32:28
11. Mich. Szczepaniak, Franków, Giżycki, T. Cieślewicz (w) 5:1 37:29
12. Gapiński, Pecyna, Chrzanowski, Laukkanen 5:1 42:30
13. Fajfer, Kowalski, Giżycki, Mich. Szczepaniak (d) 44:34
14. Miśkowiak, Laukkanen, Pecyna, T. Cieślewicz (d) 4:2 48:36
15. Chrzanowski, Gapiński, Franków, Duszyński 3:3 51:39


Walka o mistrzostwo Polski trwa nadal. W meczu na szczycie Apator Adriana Toruń dopiero dzięki podwójnej wygranej pary Crump-Rickardsson zapewniła sobie zwycięstwo nad jeżdżącym bez Ułamka Włókniarzem. Blisko brązu są bydgosczanie, którzy na swoim torze wygrali dzięki skutecznej końcówce z Atlasem.

Apator Adriana Toruń - Top Secret Włókniarz Częstochowa 46:44
Apator:
Protasiewicz 7 (d, 3, 2, 1, 1), Bajerski 1 (1, 0), Crump 10 (1, 3, 2, 1, 3), W. Jaguś 9 (2, 1, 1, 2, 3), Rickardsson 11 (3, 3, t, 3, 2), M. Jaguś ns, Miedziński 5 (2, 0, 2, d, 1), Sawina 3 (3, d, d).
Włókniarz: Jonsson 10 (3, 2, 3, 2, 0). Pietrzyk 3 (2, 0, 1, 0, 0), Sullivan 10 (3, 2, 1, 3, 1), Walasek 4 (0, 1, 0, 1, 2), Holta 11 (1, 2, 3, 3, 2), Pietraszko ns, Czerwiński 6 (0, 1, 0, 2, 3), Tomczyk ns.
Bieg po biegu: 1:5, 3:3, 5:1, 4:2, 3:3, 2:4, 5:1, 3:3, 3:3, 1:5, 3:3, 1:5, 4:2, 5:1.

Unia Leszno - ZKŻ quick mix Zielona Góra 53:37
Unia:
Adams 14 (3, 3, 3, 3, 2), Łukaszewicz 0 (0, 0, 0), Rempała 6 (0, 3, 1, 2, d), Baliński 10 (3, 2, 3, 2), Dobrucki 7 (2, 2, 1, 1, 1), Kościuch 1 (1), Kasprzak 15 (3, 3, 3, 3, 3), Mikołajczak 0 (0, 0).
ZKŻ: Okoniewski 8 (2, 1, 2, 2, 1), Słaboń 1 (1, 0), Huszcza 7 (1, 1, 1, 1, 3), Kurmański 7 (2, 0, 2, 3, 0), Świst 5 (1, 2, 0, 0, 2), Suchecki 5 (0, 1, 2, 0, 2), Kasprowiak ns, Kłopot 4 (0, 1, 3).
Bieg po biegu: 3:3, 3:3, 5:1, 5:1, 5:1, 3:3, 4:2, 3:3, 4:2, 1:5, 5:1, 5:1, 1:5, 1:5, 5:1.

Plusssz Polonia Bydgoszcz - Atlas Wrocław 47:43
Polonia:
T. Gollob 15 (1, 2, 3, 3, 3, 3), Loram 4 (2, 0, 0, 2), Robacki 12 (3, 2, 1, 3, 2, 1), Krzyżaniak 3 (1, d, 2), J. Gollob 10 (3, 1, 3, 0, 3), Czechowski 2 (1, 0, 0, 1), Umiński 1 (1), Kowalik 0 (0).
Atlas: Hancock 9 (3, 3, 2, 1, d), Bogińczuk 1 (0, 1, 0, o, d), Jędrzejak 4 (w, 2, 1, 1, 0), Drabik 11 (2, 3, 2, 2, 2), Nicholls 9 (2, 3, 2, 1, 1), Płuska ns, Hampel 9 (d, 1, 3, 2, 3).
Bieg po biegu: 3:3, 4:2, 4:2, 2:4, 1:5, 2:4, 4:2, 3:3, 1:5, 3:3, 3:3, 5:1, 3:3, 5:1, 4:2.

I liga
Unia Tarnów - RKM Rybnik zakończył się po zamknięciu numeru, Stal Strabag Gorzów - TŻ Simpa Lublin 42:48, Jasol Rzeszów - Dark Dog Gniezno 59:31, Gwardia Warszawa - Kolejarz Rawicz 0:40 (walkower).
1. RKM 15 25 +297
2. Unia 15 21 +157
3. TŻ Simpa 16 19 +4
4. Stal 16 16 -88
5. Dark Dog 16 17 +143
6. Jasol 16 16 -33
7. Kolejarz 16 8 -182
8. Gwardia 16 4 -326
Głos WybrzeżaTomasz Łunkiewicz

Opinie (37)

  • Trochę to się posrało ;)

    Nie chodziło mi konkretnie o obronę Cielaków, tylko pokazanie powodów dla których dzikowski nie jest trenerem, a nawet człowiekiem z sumieniem.

    Ale co do Marka, jak pisałem nei potrafił w 100% panować nad nogą, więc może dlatego?

    • 0 0

  • feiX

    Jesli chcesz tak bardzo bronić cielakow to wytłumacz mi czemu Marek jeszcze w sobote starał się telefonicznie o zwolnienie lekarskie.to jest 100% informacja

    • 0 0

  • Co odpowiem?

    Marek w piątek powiadomił szanownego niewinnego "trenera", że narazie może jedynie chodzić, w sobotę był u innego lekarza który również odradził mu start w zawodach. Sznaowny niewinny "trener" natomiast nie chciał przyjąć do wiadomości tego, bo słuchał tylko opinii dr. Cieśli, który przekonał "trenera", że Marek może jechać - ba! próbował nawet przekonać Marka że może jeździć mimo tego że zawodnik sam twierdził że nie potrafi jeszcze panować nad swoją nogą w 100%!!! Niewinny "trener" rozkazał wręcz zawodnikowi wyjazd na tor w tym meczu, a Marek nie chcąc ryzykować bardzo poważnego urazu po prostu olał sobie "Trenera" - i bardzo dobrze!!

    • 0 0

  • co odpowiesz na ten zarzut FeniX?

    • 0 0

  • Do Fenixa

    Jeśli tak bronisz Marka,to czemu wcześniej nie powiedział,że nie może jeszcze jechać,nie robilibyśmy sobie nadzieji,porażka byłaby wkalkulowana w wyjazd do Piły,atmosfera inna,wiadomo było,że bez Kargera i Marka raczej nie damy rady,nie mógł powiedzieć już w piątek,czy czwartek,że nie pojedzie?

    • 0 0

  • CIELAKI DO DOMU !!!

    JUŻ NAWET NIE MAM SŁÓW NA TEMAT CIELAKÓW... TO JEST NIEDORZECZNE CO ONI ROBIĄ !

    • 0 0

  • No i bardzo dobrze !

    Niech spadna do 1-szej ligii, przynajmniej moj chlopak daruje sobe wypady na mecze.....hahahah (chociaz w sumie to nawet teraz jest strata czasu)

    • 0 0

  • Sami sie gońcie!

    Co do TOmasza to się zgadzam - najwyższy czas powiedzieć papa.
    Marek nie mógł jechać bo po operacji miał jeszcze bóle w nodze! I Wy specjalysty sami się gońcie!

    S********* od tego klubu to powinni w pierwszej kolejności "trener" dziki i "prezesik" formela, a potem można zacząć budować zespół! Dzikowski tylko się cieszy i zaciera rączki bo my kibice się wkurzamy a on się cieszy bo chce rozwalić ten klub! ŁOŚ WRACAJJJJJJJJJJ!!!!!

    • 0 0

  • Pogonić frajerków Cielaków,niech do końca sezonu nie zarobią już złotówki,niech cała żużlowa Polska się dowie co to za kretyni,zresztą i tak wiadomo.Ciekawe czy ktoś poważny ich zakontraktuje po takich numerach jak w Gdańsku,skończą w Krośnie albo Wandzie,niech tam sobie chleją i ćpają te buraki.

    • 0 0

  • Czas na zmiany

    Nawet kosztem spadku z ligi,trzeba odbudować GKS,tak jak zrobiła to Lechia

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Wybrzeża

H.Skrzydlewska Orzeł Łódź
94% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk
1% REMIS
5% H.Skrzydlewska Orzeł Łódź

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Wybrzeża

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Arkadiusz Miłuch 4 16 100%
2 Karol Madajczyk 4 15 100%
3 Wojtas Fc zdunkowo 5 15 80%
4 Wojtas Fc zdunkowo 5 15 80%
5 Piotr Fritza 5 15 80%

Tabela

METALKAS 2. Ekstraliga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Innpro ROW Rybnik 5 5 0 0 +60 10
2 Cellfast Wilki Krosno 5 4 0 1 +20 8
3 Abramczyk Polonia Bydgoszcz 4 3 0 1 +37 6
4 Arged Malesa Ostrów Wlkp. 4 2 0 2 +4 4
5 Texom Stal Rzeszów 5 2 0 3 +7 4
6 #OrzechowaOsada PSŻ Poznań 4 1 1 2 -19 3
7 Energa Wybrzeże Gdańsk 5 0 1 4 -49 1
8 H.Skrzydlewska Orzeł Łódź 4 0 0 4 -60 0
W sezonie zasadniczym każdy pojedzie z każdym mecz i rewanż. Do play-off awansuje 6 drużyn. Następnie rozegrają ćwierćfinały (1 drużyna z 6., 2 z 5 i 3 z 4). Do półfinałów wejdą ich zwycięzcy oraz tzw. "lucky loser" - drużyna, która przegra swój ćwierćfinał najmniejszą różnicą (w przypadku równości, zdecyduje dorobek z rundy zasadniczej). Z finału awans do PGE Ekstraligi wywalczy zwycięstwa. Awansu nie otrzyma jednak drużyna zagraniczna.
Natomiast ostatni zespół sezonu zasadniczego zostanie zdegradowany do Krajowej Ligi Żużlowej.

Wyniki 5 kolejki

  • Texom Stal Rzeszów - ENERGA WYBRZEŻE GDAŃSK 52:38
  • Innpro ROW Rybnik - Cellfast Wilki Krosno 56:34
  • Mecze przełożone na 7.06.2024
  • Arged Malesa Ostrów Wlkp. - H.Skrzydlewska Orzeł Łódź (przerwany po 6.biegu przy wyniku 16:20)
  • #OrzechowaOsada PSŻ Poznań - Abramczyk Polonia Bydgoszcz (nie odbył się z powodu złych warunków atmosferycznych)

Ostatnie wyniki Wybrzeża

18 maja 2024, godz. 16:30
86% Texom Stal Rzeszów
1% REMIS
13% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk
23% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk
1% REMIS
76% Abramczyk Polonia Bydgoszcz

Relacje LIVE

Najczęściej czytane