• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Powtórka z remisu

jag.
24 października 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Hokeiści Stoczniowca Gdańsk zremisowali po dogrywce na własnym lodowisku z TKH Thyssen Krupp Energostal Toruń 5:5 (0:1, 2:3, 3:1). Ten rezultat trzeba uznać za sukces gospodarzy, gdyż w połowie meczu przegrywali oni 0:3, a na siedem minut przed końcem jeszcze 3:5... Warto przypomnić, że również ostatnie pomorskie derby w "Olivii" skończyły się podziałem punktów. 2 października było 2:2. W najbliższy wtorek gdańszczanie rozegrają zaległe spotkanie z GKS Tychy. Rywal zaprasza ich na 17.00 do... Janowa.

Bramki: 0:1 Daniel Laszkiewicz 1. minuta; 0:2 Robert Suchomski (asysta Aleksander Myszka), przewaga 5/4, 27; 0:3 Tomasz Proszkiewicz 28; 1:3 Łukasz Zachariasz (Zdenek Jurasek), 35; 2:3 Filip Drzewiecki (Paweł Benasiewicz) 36; 2:4 Bartosz Dąbkowski (Vadims Romanovskis) 39; 3:4 Jurasek 41; 3:5 Romanovskis 45; 4:5 Marcin Słodczyk Marcin (Jurasek) 53; 5:5 Wojciech Jankowski (Marek Pavlacka) 55.

STOCZNIOWIEC: Odrobny - Wróbel, Bukowski - Benasiewicz, Smeja -Skrzypkowski, Rompkowski - Kostecki, Pavlacka, Jankowski - Rzeszutko, Zachariasz, Jurasek - Labudda, Słodczyk, Urbanowicz oraz Drzewiecki.

Kary: Stoczniowiec 22 minuty (w tym 10 za niesportowe zachowanie dla Zachariasza); TKH - 16 minut. Widzów: 1 000.

Goście objęli prowadzenie już w 53 sekundzie meczu! Gdańscy hokeiści ruszyli do boksu, aby dokonać zmiany formacji, a do bezpańskiego krążka na niebieskiej linii dopadł Laszkiewicz. Torunianin ruszy sam na sam na Przemysława Odrobnego. Bramkarz Stoczniowca nawet odbił pierwszy strzał, ale wobec dobitki był bezradny. W inauguracyjnej tercji jeszcze raz krążek wpadł do gdańskiej siatki. Na szczęście arbiter gola nie uznał, gdyż jeden z rywali wjechał w pole bramkowe.

Dogodnych sytuacji na wyrównanie w tej odsłonie gry dwukrotnie nie wykorzystał Zachariasz, któremu doskonałe sytuacje stwarzał Jurasek, a Maciej Urbanowicz chyba już widział krążek w siatce, gdyż w dogodnej pozycji najwuraźniej z emocji w niego nie trafił.

W drugiej tercji trener Miroslav Dolezalik postanowił rzucić wszystko na jedną kartę. Na lód wyjechał nawet poturbowany w piątek w Krakowie Drzewiecki. Ale zanim Filip strzelił gola dla miejscowych, stał się pośrednim sprawcą utraty drugiej bramki. To on siedział na ławce kar, gdy na 2:0 podwyższył Suchomski. W tym wypadku można mówić też o pechu, gdyż torunianin trafił, gdy do końca osłabienia było zaledwie dwie sekundy!

W połowie meczu wydawało się, że jest on już rozstrzygnięty. Gospodarze nadziali się na kontrę Proszkiewicza, po której zrobiło się 0:3, a chwilę później nie potrafili odczarować bramki Tomasza Wawrzkiewicza, choć grali 5 na 3.

Nadzieje przywrócił drugi atak. Po raz kolejny obronę torunian wymanewrował czeski skrzydłowy, a Zachariasz tym razem nie zawiódł. Kontaktowe trafienie zdobył zaś Drzewiecki. Gdy powoli przygotowywaliśmy się do tego, że gdańszczanie rzucą się do decydującego szturmu po przerwie z nikłą stratą, "Stocznia" zainkasowała kolejnego gola.

Ostatnia tercja to huśtawka nastrojów i wielkie emocje. W rolach głównych wystąpili cudzoziemcy. Jurasek po solowej akcji trafił na 3:4, ale cztery minuty później tym samym odpowiedział Romanovskis. Zdenek nie dał za wygraną. Siedem minut przed końcową syreną Czech wyłożył krążek Słodczykowi, a tego nie zwiodły ręka i oko. Natomiast akcję na remis zainicjował Pavlacka, a wykończył ją kolejny gdański młodzian - Jankowski.

A potem była dogrywka, już czwarta w tym sezonie w "Olivii". Podobnie jak dwie poprzednie, w tym przed trzema tygodniami z TKH, nie przyniosła rozstrzygnięcia. W dodatkowym czasie gry - jak dotychczas -przy ul. Bażyńskiego udało się strzelić gola tylko Cracovii.

Pozostałe wyniki 16. kolejki: KH Sanok - Cracovia Comarch Kraków 1:5 (0:4, 1:1, 0:0); Wojas-Podhale Nowy Targ - Zagłębie ZSME Sosnowiec 4:3 (2:1, 1:2, 1:0); GKS Tychy - Dwory Unia Oświęcim (przełożony).

Tabela po szesnastu kolejkach:

1. Cracovia Comarch 16 15 1 0 70:25 47
2. Dwory Unia 14 10 2 2 53:28 33
3. Stoczniowiec 15 6 4 5 45:40 22
4. Wojas-Podhale 16 6 2 8 59:49 20
5. Thyssen Krupp 14 5 4 5 37:38 19
6. Zagłębie ZSME 15 4 0 11 39:58 12
7. GKS Tychy 10 2 3 5 27:28 9
8. KH Sanok 14 0 2 12 26:90 2
jag.

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (10)

  • !

    Brawa za gre do końca...
    ...oj gdyby nie ta pierwsza bramka
    dla piernikowa.

    • 0 0

  • BRAWO STOCZNIA

    Tak walczącą drużyne chciałbym oglądac zawsze. Gdyby jeszcze tylko Kostecki obniżył za bilety, to wiary przysżłoby jeszcze więcej a wówczas przy lepszym dopingu łatwiej wygrywać

    • 0 0

  • TKH

    Wreszcie Torun nie powinien narzekac na sedziego

    • 0 0

  • Emill

    dobry mecz emocje i walka do końca szkoda tylko że młyn gości był głosniejszy od naszego

    • 0 0

  • no ale u nich w mlynie bylo 50 osob a u nas wszyscy maja ciezej z dojechaniem na mecz i bylo moze z 20

    • 0 0

  • Popis sędziowania dał międzynarodowy arbiter Michał Szot z Sosnowca.

    • 0 0

  • szot

    sedzia szot jak zwykle mnie nie zawiodl znow byl pierwszoplanowa postacia wstyd panie szot

    • 0 0

  • Sędzia sędziował prawidłowo!!!!!!!!

    • 0 0

  • ptasia grypa

    Nierozumiem co Wróbel robił na lodzie,niedość że jest cienki jak pasztetowa to jeszcze jest zakaz wypuszczania ptactwa z klatek

    • 0 0

  • Tychy - Stoczniowiec 6:0

    (2:0) (1:0) (3:0)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane