- 1 Lechia do Rzeszowa po awans (27 opinii) LIVE!
- 2 Arka odpowiada na kontuzje. "To nie kryzys" (53 opinie)
- 3 Czy Wybrzeże ma pieniądze na juniorów? (102 opinie) LIVE!
- 4 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (112 opinii)
- 5 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (109 opinii)
- 6 Trener siatkarzy w szczerym wywiadzie (12 opinii)
Poziom Adama i Freddiego
1 kwietnia 2003 (artykuł sprzed 21 lat)
Energa Wybrzeże - żużel
Najnowszy artykuł o klubie Energa Wybrzeże - żużel
PSŻ Poznań - Energa Wybrzeże Gdańsk. Ile kosztuje wzmocnienie pozycji juniorskich?
Rozmowa z Grzegorzem Dzikowskim, trenerem Lotosu Gdańsk.Zgodnie z oczekiwaniami zakończył się inauguracyjny pojedynek żużlowców Lotosu Gdańsk. Gdańszczanie przegrali w Toruniu z Apatorem 28:62. Trener Grzegorz Dzikowski po spotkaniu odczuwał pewien niedosyt.
- Wynik jest przyzwoity, biorąc pod uwagę skład rywala. Wiadomo było, że nie mamy szans na zwycięstwo, walczyliśmy o zachowanie twarzy. Nie było kompromitacji. Czuję jednak pewien niedosyt. Mogliśmy zrobić kilka punktów więcej i wynik byłby jeszcze bardziej przyzwoity. Te kilka "oczek" było w naszym zasięgu.
- Gdzie straciliśmy punkty?
- Kłopoty sprzętowe miał Tomek Chrzanowski. W jednym z wyścigów jechał z Freddie Erikssonem na 5:1, ale miał defekt. Szansę na zwycięstwo w biegu miał Tomek Cieślewicz, który wygrał na starcie z Wieśkiem Jagusiem, ale popełnił błąd na pierwszym wirażu. Odszedł od krawężnika, co natychmiast wykorzystał torunianin. Na wynik istotny wpływ miały sprawy sprzętowe. Mieliśmy zbyt mało czasu na dogranie silników. Podczas meczu nie ma na to czasu.
- Najlepiej wypadli Fajfer i Eriksson, co chyba dobrze rokuje przed kolejnymi spotkaniami.
- Adam i Freddie pojechali na poziomie, którego będę wymagał od wszystkich. Fajfer był słabszy na starcie, ale znakomicie walczył na dystansie. Widać, że jeśli ma na czym jechać, to potrafi punktować. Jestem bardzo zadowolony z debiutu Szweda. Jeździł ambitnie, widać, że myśli na torze. To może być nasz czarny koń.
- Trochę więcej kibice spodziewali się po braciach Cieślewiczach.
- To sprawa motocykli. Obaj zawodnicy bardzo chcieli, ale ciągłe poprawki przy sprzęcie nie pomagały.
- A skromny dorobek punktowy Chrzanowskiego i Kościechy?
- Będę się powtarzał. Tomek dopiero po przesiadce na nowego GM-a zaczął jeździć lepiej. Robert po pierwszym udanym starcie nie mógł się odnaleźć. Chciałbym poprosić kibiców o wyrozumiałość. To była pierwsza kolejka i bardzo wymagający rywal. Na ocenę zawodników przyjdzie czas później.
- W niedzielę bardzo ważny mecz.
- Pojedynek z Polonią Piła będzie bardzo istotny. Mamy do niego prawie tydzień i czekają nas solidne przygotowania. Na razie nie będzie wzmocnień składu. Po prostu, nie ma kim.
- Jak pan ocenia wyniki pierwszej kolejki?
- Za wcześnie na wnioski. To były pierwsze mecze, drużyny, podobnie jak my, mogły mieć nie wszystko zapięte na ostatni guzik.
- Dziękuję za rozmowę.
Wywiady
Kluby sportowe
Opinie (4)
-
2003-04-01 12:42
czy ktos wie moze czy dzisiaj bedzie jakis trening ??
- 0 0
-
2003-04-01 13:03
czy ktos wie moze czy dzisiaj bedzie jakis trening ??
- 0 0
-
2003-04-01 14:46
Niebyło tak zle
mogli pojechać lepiej , mam nadzieje że do niedzieli ustawią sobie sprzet i pokonamy Piłe .
- 0 0
-
2003-04-01 21:14
POCZEKAJMY JESZCZE NIECH MAREK CIEŚLIK SIE OBUDZI TO JEDZIEMY ICH WSZYSTKICH !!!!!
CZEKAMY NA MARECZKA CIEŚLEWICZA I JEGO PUNKTY !! ERIKSSON NADZIEJA - JEST DOBRZE !! FAJA WYPAS !! TAK DALEJ CHŁOPAKI U SIEBIE JEDZIEMY PIŁE !! WSZYSTKICH WIDZE NA ZAWODNIKÓW W NIEDZIELE !!! GKS GKS !!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.