• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prawie mistrzostwa świata

jag.
29 lutego 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Polskie florecistki gościnne w Pucharze Świata
Małgorzata Wojtkowiak (z lewej) w Salzburgu zajęła 8. miejsce w Pucharze Świata, a w krajowym rankingu zajmuje pierwszą lokatę. Małgorzata Wojtkowiak (z lewej) w Salzburgu zajęła 8. miejsce w Pucharze Świata, a w krajowym rankingu zajmuje pierwszą lokatę.
121 florecistek, w tym 14 Polek, z 27 państw wystartuje w czwartej edycji Dworu Artusa PKO BP. W piątek czeka nas eliminacyjny maraton, gdyż walki rozpoczną się o godzinie 9.00, a zakończą późnym wieczorem. W sobotę najlepsza "64" systemem pucharowym wyłoni zwyciężczynie indywidualnego Pucharu Świata. Finał zaplanowano na 18.00. Natomiast w niedzielę odbędzie się turniej drużynowy. Biało-czerwowe w hali AWFiS jeszcze nigdy nie przegrały zespołowo.

Po rocznej przerwie gdańskie zawody odzyskały rangę Grand Prix. Oznacza to, że punkty zdobywane do światowego rankingu mnożono są przez dwa, a ponadto odbędą się turnieje indywidualny i drużynowy. - Macie tutaj prawie mistrzostwa świata - ocenił Rene Roch, szef światowej federacji szermierczej, patrząc na listę startową.

Doborową obsadę zapewnia z jednej strony ranga Grand Prix, z drugiej trwające kwalifikacje olimpijskie. Polki mają już zapewnione prawo startu w Pekinie. Inni jeszcze o igrzyska walczą. Aby choć w części zrekompensować ten wysiłek organizatorzy zadbali o nagrody finansowe, co w szermierce nie jest jeszcze często praktyką. Zwyciężczyni indywidualnie zainkasuje trzy tysiące euro, a najlepsza drużyna podzieli między siebie cztery tysiące euro. Łączna pula nagród to 18 tysięcy euro. Zespołowo są płatne tylko pierwsze trzy miejsca, a po zmaganiach solowych do kasy pójdzie czołowa ósemka.

Z piątkowy eliminacji zwolnionych została najlepsza "16" Pucharu Świata i ona też w kolejności zajmowanych miejsc zostanie rozstawiona najwyżej w drabince. Pozostałe florecistki walczyć będą w piętnastu grupach po siedem zawodniczek w każdej. Na koniec dnia spośród nich 48 najlepszych otrzyma nominację do sobotnich walk pucharowych.

Polsce jako gospodarzowi przysługiwało prawo do wystawienia 12 przedstawicielek oraz możliwość uzupełnienia eliminacji do pełnych grup. Ten drugi przepis regulaminu otworzył drogę do startu dwóm kolejnym biało-czerwonym. Łącznie zmagać się będzie 14 Polek. Po raz pierwszy od lata ubiegłego roku, po kontuzji na planszy zobaczymy Annę Rybicką. Pod znakiem zapytania stoi jeszcze występ Karoliny Chlewińskiej (obie Sietom AZS AWFiS Gdańsk), która na przedostatnim treningu zgrupowania w Cetniewie skręciła nogę.

- Nie było czasu, aby specjalnie przygotowywać się do startu w Gdańsku. Program zawodów jest napięty, a dla mnie najważniejsze jest, aby najwyższa forma przyszła na Pekin. Obecnie podopiecznym najbardziej brakuje obycia startowego. Stąd trudno prognozować wyniki. Wszystkie nasze czołowe zawodniczki były już w "8" Pucharu Świata i każdą z nich stać na taki wynik w Gdańsku. Szkopuł w tym, że rola gospodarza jest stresująca. W poprzednich latach widziałem, że dziewczyny aż za bardzo chciały wygrywać. Nawet Sylwia Gruchała w najwyższej formie nic tutaj wielkiego nie zdobyła - przyznaje Tadeusz Pagiński, gdański fechtmistrz reprezentacji Polski.

Biało-czerwone walczą o cztery miejsca w ekipie na Pekin. Dwie najlepsze zawodniczki krajowego rankingu zakwalifikują się na igrzyska automatycznie i będą mieć zapewniony olimpijski występ zarówno indywidualnie, jak i drużynowo. Dwie następne otrzymają nominacje wedle wskazania selekcjonera. Jedna z nich wystąpi tylko drużynowo. Aktualnie listę otwiera Małgorzata Wojtkowiak (Sietom), która przed dwoma tygodniami w Salzburgu zajęła ósme miejsce.

Skład reprezentacji Polski na Dwór Artusa PKO BP: (kolejność według miejsc w krajowym rankingu i liczba punktów): 1. WOJTKOWIAK 320, 2. Katarzyna Kryczało (Sietom) 305, 3. Martyna Synoradzka (AZS AWF Poznań) 269, 4. Chlewińska 254, 5. Magdalena Knop 253, 6. Magdalena Mroczkiewicz 223, 7. Sylwia Gruchała 193, 8. Joanna Bórkowska (wszystkie Sietom) 188, 9. Agata Kantorska (AZS AWF) 155, 10. Małgorzata Susfał (D'Artagnan Warszawa) 147, 11. Marta Łyczbińska (Budowlani Toruń) 125, 12. Marta Matysik (AZS AWF Warszawa) 122, 14. Aurelia Has 112, 18. Anna Rybicka (obie Sietom) 100. Rezerwa: 13. Marta Łyczbińska (Budowlani) 120, 15. Justyna Anuszewska (Sietom) 110.

Gdański turniej rangę Grand Prix miał w dwóch pierwszych edycjach. Wówczas żadnej Polce indywidualnie nie udało przebić się na podium. W obu przypadkach najlepsza była Gruchała - 19. w 2005 i 5. w 2006. Natomiast drużynowo biało-czerwone dwukrotnie zwyciężały, w obu przypadkach bijąc w finale Węgierki.

Przed rokiem, przy nieco słabszej obsadzie, na podium mieliśmy aż dwie gdańszczanki. Druga była Katarzyna Kryczało, a trzecia Rybicka. Zamiast turnieju drużynowego rozegrano mecz towarzyski, w którym Polki pokonały Włoszki.

Czołówka Dwór Artusa PKO BP indywidualnie:

2005: 1. Mi Jung Seo (Korea Południowa), 2. Anja Mueller (Niemcy), 3. Swietłana Bojko i Eugenia Łamonowa (obie Rosja).
2006: 1. Mueller, 2. Valentina Vezzali (Włochy), 3. Hyun Hee Nam (Korea Południowa) i Wiktoria Nikiszina (Rosja).
2007: 1. Vezzali, 2. KRYCZAŁO, 3. RYBICKA i Carolina Erba (Włochy).

PROGRAM ZAWODÓW:

piątek:
09:00 - zawody indywidualne: kwalifikacje - faza grupowa
16:00 - zawody indywidualne: kwalifikacje - eliminacja bezpośrednia.

sobota:
10:00 - zawody indywidualne: turniej główny (64 zawodniczki) - walki w 1/32
14:00 - zawody indywidualne: turniej główny - walki w 1/16
16:00 - zawody indywidualne: turniej główny - walki w 1/8
17:00 - zawody indywidualne: turniej główny - walki w 1/4
18:00 - zawody indywidualne: turniej główny - uroczysty finał

niedziela:
08:00 - zawody drużynowe: mecze w 1/16
09:30 - zawody drużynowe: mecze w 1/8
11:00 - zawody drużynowe: mecze w 1/4
12:30 - zawody drużynowe: mecze w 1/2
14:00 - zawody drużynowe: mecz o 3 miejsce
16:00 - zawody drużynowe: uroczysty finał
jag.

Kluby sportowe

Opinie (7)

  • Pytanie

    Kto oglada ten sport? Mama , Tata, dziewczyna i chlopak osoby uprawiajacej ta dyscypline. Ile osob to trenuje?

    • 0 0

  • hehe, otoz to. Kibicow tejze dyscypliny moznaby na palcach jednej reki zliczyc. Zeby tak zawodniczki w neglizu walczyly to sam bym z przyjemnoscia poogladal ;) A tak poubierani w te stroje jak mumie i podskakuja jak chorzy na delirium z patykami w rece. Zalosne.

    • 0 0

  • Brawo,kolejna impreza światowej rangi w Gdańsku

    • 0 0

  • moim zdaniem

    w 3miescie jest spora grupa ludzi co sie tym interesuje nie wiem jak w pozostałej cześci Polski...
    sam razy byłem na awfie podczas jakis zawodów i nawet ciekawe mi sie to wydawało tylko organizatorzy mogli by zainwestować w jakiś przewodnik z zasadami bo takich jak ja to była połowa pełnych trybun
    pozdro600v

    • 0 0

  • Szermierka to sport elitarny dla panów nie dla chamów

    Polacy , Węgrzy , Francuzi, Rosjanie , Włosi to jest od lat elita szermiercza. Dzięki świetnej ekipie z Gdańska jesteśmy wysoko i to jest wspaniałe.

    • 0 0

  • szermierkę w Trójmieście oglądają Ci którzy doceniają

    piękne i eleganckie Panie :) ja oglądam! :)

    • 0 0

  • a ja byłem rok temu na finale i bardzo mi sie podobało. Miałem nawet spore wtedy problemy żeby znaleźć miejsce siedzące. Niedowiarków zapraszam w sobote po południu na AWF :)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

AZS AWFiS Gdańsk

 

AZS-AWFiS Gdańsk to sekcja szermiercza wchodząca w skład Klubu Sportowego AZS-AWFiS Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane