• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prokom Arka - Radiomiak 1:0

Kryst.
2 listopada 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 

Arka Gdynia

Piłkarze Prokomu Arki Gdynia w meczu z Radomiakiem wykonali minimum tego, czego od nich oczekiwano. W 15. kolejce drugiej ligi pokonali outsidera rozgrywek 1:0 (1:0). Z tego słabego spotkania zapamiętamy tylko wynik. Na szczęście gęsta mgła przysłaniała nieporadność piłkarzy.

1:0 Ława (44).
Sędziował Heinrich (Wielkopolski OZPN).
Widzów 2500.
PROKOM: Chamera - Kowalski, Woroniecki, Wojnecki - Ława (90 Sarnecki), Sobieraj, Piskuła, Murawski (87 Ulanowski), Pudysiak - Jelonkowski, Pilch. Trener: Dragan.
RADOMIAK: Pyskaty - Cieciura, Wachowicz Ż, Michalski Ż - Szary, Rosłaniec (83 Siciak), Majda, Rysiewski, Sobieska Ż (72 Wysocki) - Barzyński, Bonin. Trener: Skonieczny.

Mgła przez większą część spotkania była błogosławieństwem dla piłkarzy. Skrywała ich nieporadność, chaos i rwane akcje. Goście od początku czuli, że w Gdyni poniosą 10. porażkę w sezonie, jednak nie mieli zamiaru ułatwiać żółto-niebieskim zadania. Szczelnie zamurowali się 20-30 metrów od własnej bramki i czekali na to, co zrobią arkowcy. Ci się starali, i to bardzo, ale chyba wszyscy byli już myślami przy święcie zadumy, bo więcej... dumali aniżeli grali. Ganić piłkarzy Arki jednak nie będziemy. Po pierwsze, rywal pokazał totalny antyfutbol, przy którym wszystkiego się odechciewa. Po drugie, gospodarze wygrali, a zwycięzców sądzi się trochę jakby mniej. Nasz zespół po raz siódmy zszedł z boiska przy Olimpijskiej zwycięski, przede wszystkim dlatego, że ma w swych szeregach Bartosza Ławę. Tego zawodnika było wszędzie pełno, że już nie będziemy zastanawiać się, czy gra w pomocy czy w ataku. No i to on zdobył jedynego gola w tym meczu. Miało to miejsce tuż przed zakończeniem pierwszej części, kiedy znalazł się w wyśmienitej sytuacji po zagraniu głową (i z głową) od Grzegorza Pilcha. Dla "Ławeczki" uderzenie z 17 metrów obok wychodzącego Krzysztofa Pyskatego było czystą formalnością. Wcześniej szansę na zdobycie bramki miał Rafał Murawski, którego uderzenie w 10 minucie z 15 metrów zostało wybronione przez bramkarza gości. W 21 minucie piłkę z rzutu rożnego wrzucał Ława, a wracający po kontuzji Jerzy Wojnecki uderzał futbolówkę głową. Efektownie i niecelnie. Piłka po koźle przeszła tuż nad poprzeczką bramki Radomiaka. Mimo tych pojedynczych okazji do jakości pierwszej części meczu można było mieć duże zastrzeżania.

Po przerwie okazało się, że można zagrać jeszcze gorzej. Kibice mieli dużo czasu, by komentować uderzenie Wojneckiego z dystansu w 50 minucie oraz ładny strzał Ławy z 20 metrów chwilę później, bo później nic się nie działo. Fani mieli za co dziękować temu zawodnikowi. Opuszczał boisko tuż przed zakończeniem meczu. Zastąpił go Piotr Sarnecki, któremu nie było dane nawet dotknąć piłki. - Czasami i tak bywa. Mecz na pewno nie był ładny, ale do ładniej gry potrzebne są dwa zespoły. Wygraliśmy mecz grając słabo, a to też jest sztuka - zauważył obrońca. - To nie było ładne widowisko, ale to myśmy wygrali. To jest najważniejsze. O poziomie meczu szybko się zapomni, a punkty zostaną u nas. Staraliśmy się grać, rywal jedynie nam w tym przeszkadzał - dodał Dariusz Ulanowski, drugi z rezerwowych.

Obaj trenerzy nie ukrywali po meczu, że było to brzydkie widowisko (inna nazwa: mecz walki). - To nie było dobre spotkanie. Przed meczem przestrzegałem przed takim scenariuszem. Radomiak jest ostatni w tabeli, ale ona akurat trochę przekłamuje potencjał tej drużyny. Zespół gości był na pewno bardzo zmotywowany do walki, zagrał z charakterem, był groźny z kontry. To zwycięstwo jest dla nas bardzo cenne - zauważył Mirosław Dragan, szkoleniowiec Prokomu Arki. - Stracona przez nas bramka to był ładny prezent obrony dla zespołu gospodarzy. Wiedzieliśmy, że będzie tu ciężko, ale chcieliśmy się pokazać z jak najlepszej strony. I tak było. To było maksimum naszych możliwości. Na więcej nas w tej chwili nie stać - stwierdził Arkadiusz Skonieczny, opiekun drużyny gości.


15. kolejka.
Ruch Chorzów - Kujawiak Hydrobudowa Włocławek 2:1 (2:1);
Bizacki (11-głową), Śrutwa (28) - Rasić (40). Żółte kartki: Toborek, Molek, Hejnowski, Jarczyk (Ruch), Gaca, Mrvaljević (Kujawiak). Widzów 2500. Piłkarze Ruchu Chorzów manifestując swoje niezadowolenie z sytuacji finansowej klubu wyszli na mecz z kilkuminutowym opóźnieniem.
Szczakowianka Jaworzno - Korona Kolporter Kielce 0:0. Żółte kartki: Copik, Kaliciak (Szczakowianka), Owczarek (Korona). Czerwona kartka: Cichoń (84, Korona-za faul). Widzów 2500.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Piast Gliwice 1:0 (1:0); Bujok (29-karny). Żółte kartki: Radler (Podbeskidzie), Gorczyca, Żyrkowski, Zadylak, Sierka, Kaszowski (Piast).
Widzów 2500.
Jagiellonia Białystok - ŁKS Łódź 1:0 (1:0); Kulig (10). Żółte kartki: Kobeszko, Markiewicz (Jagiellonia), Niżnik, Golański, Kardas (ŁKS). Czerwona kartka: Kardas (37-za drugą żółtą). Widzów 5000.
Stasiak Celsa KSZO Ostrowiec Świętkorzyski - RKS Radomsko 2:0 (1:0); Kaczmarek (20), Sobczyński (71). Żółte kartki: Feliksiak, Solarz, Sojka (Stasiak), Krawiec, Markowski, Stefańczuk, Słupecki (RKS). Czerwona kartka: Krawiec (40. - za drugą żółtą). Widzów 3500.
Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Zagłębie Sosnowiec 2:0 (2:0); Czerkas (4, 18). Żółte kartki: Konopka, Pulkowski, Misztal, Jadczak (Świt), Antczak, Łuczywek (Zagłębie). Czerwona kartka: Konopka (81-za drugą żółtą). Widzów 1000.
Widzew Łódź - MKS Mława 0:0. Żółte kartki: Szwed, Plewnia (Widzew), Mikłowski, Butryn, Nawrot (MKS). Widzów 5500.
GKS Bełchatów - Górnik Polkowice 6:1 (2:0); Król (18, 47, 90), Hinc (16), Pawlusiński (79), Matusiak (84) - Pytlarz (73). Żółte kartki: Dziedzic (GKS), Lamberski, Kocot (Górnik). Widzów 3000.
Prokom Arka Gdynia - Radomiak Radom 1:0.
Głos WybrzeżaKryst.

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (7)

  • Ważne 3 punkty

    Nie ważne w jakim stylu. Od czasu do czasu każdemu zdaża się słabszy mecz. Sztuką jest wygrać przy takiej dyspozycji. Inna sprawa jak przeciwnik gra w 10 w obronie. Teraz ważny mecz z Ruchem u siebie i na koniec z Jagiellonią. Ewentualne zdobyte 4 punkty do końca rundy 2/3 wzmocnienia i Areczka zaatakuje I lige. Brawa dal Mirka Dragana.

    • 0 0

  • Obiektywny

    Tak nadejdzie wiosna i znowu baraze, tylko takie jak w zeszlym roku hehehe !!!!

    • 0 0

  • I taki scenariusz jak przewiduje"obiektywny"jest mozliwy.Na wiosne gramy duzo waznych meczow na wyjazdach,ale i tez mamy dwa wyjazdy pod rzad,Belchatow u siebie i znowu trzy wyjazdy.Bedzie ciezko,ale miejmy nadzieje ze damy rade.I ARAK GDYNIA

    • 0 0

  • Wiosna

    Nie podpalałbym się z tymi deklaracjami o awansie,na wiosnę 10 razy zagramy na wyjezdzie,u siebie tylko 7 razy,wszystko może sie zdarzyć.

    • 0 0

  • I liga?

    Ale Was fantazja ponosi, prawie tak jak kibiców Lechii.
    To chyba lokalne.

    • 0 0

  • nie ma co pękać wyjazdów

    sytuacja w tabeli jest juz tak dobra, że na prawdę warto się zimą spiąć i dokupić ze dwóch doświadczonych I ligowców - wtedy tych 10-ciu wyjazdów wcale nie ma się co obawiać bo i z nich Arka poprzywozi punkty.

    • 0 0

  • gdynia

    kibic z dala się nie wpi.....la b klasa byłes kiedyś na meczu wyżej np 4 liga ty chyba jechowy albo zewsi jesteś arka to druzyna z naszej gdyni i na piłce trzeba się znać

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Arki

Podbeskidzie Bielsko-Biała
3 maja 2024, godz. 20:30
7% Podbeskidzie Bielsko-Biała
13% REMIS
80% ARKA Gdynia

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Mirosław Radka 32 62 62.5%
2 Sławek Surkont 33 56 57.6%
3 Mariusz Kamiński 33 55 54.5%
4 Marek Dąbrowski 33 55 54.5%
5 Izabela Dymkowska 32 54 56.3%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 30 18 5 7 50:26 59
2 Arka Gdynia 30 17 7 6 50:31 58
3 GKS Tychy 30 16 3 11 40:34 51
4 GKS Katowice 30 14 8 8 51:31 50
5 Wisła Kraków 30 13 10 7 56:37 49
6 Motor Lublin 30 14 7 9 41:36 49
7 Wisła Płock 30 13 9 8 43:39 48
8 Odra Opole 30 13 7 10 36:30 46
9 Górnik Łęczna 30 11 13 6 30:26 46
10 Stal Rzeszów 30 12 6 12 45:47 42
11 Miedź Legnica 30 10 11 9 39:32 41
12 Znicz Pruszków 30 11 4 15 28:37 37
13 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 30 8 10 12 43:45 34
14 Chrobry Głogów 30 9 7 14 30:47 34
15 Polonia Warszawa 30 7 9 14 36:44 30
16 Resovia 30 8 5 17 34:54 29
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 30 4 10 16 24:50 22
18 Zagłębie Sosnowiec 30 2 9 19 19:49 15
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 30 kolejki

  • ARKA GDYNIA - Resovia 3:2 (2:1)
  • Stal Rzeszów - LECHIA GDAŃSK 4:2 (1:0)
  • Wisła Kraków - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:1 (2:1)
  • GKS Tychy - Zagłębie Sosnowiec 2:0 (1:0)
  • Polonia Warszawa - GKS Katowice 1:2 (1:0)
  • Miedź Legnica - Znicz Pruszków 1:2 (0:0)
  • Górnik Łęczna - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:1 (0:0)
  • Odra Opole - Motor Lublin 0:2 (0:2)
  • Chrobry Głogów - Wisła Płock 0:2 (0:1)

Ostatnie wyniki Arki

93% ARKA Gdynia
4% REMIS
3% Resovia
Znicz Pruszków
24 kwietnia 2024, godz. 18:00
5% Znicz Pruszków
9% REMIS
86% ARKA Gdynia

Relacje LIVE

Najczęściej czytane