- 1 Lechia: Mocny gong, wielka złość (108 opinii)
- 2 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (196 opinii) LIVE!
- 3 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (90 opinii)
- 4 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (17 opinii)
- 5 Niższe ligi. Rekordowy wynik (44 opinie)
- 6 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
Prosto, przed siebie, 130-stką i w lewo...
Energa Wybrzeże - żużel
W tym sezonie żużla na ekstraligowym poziomie będziemy mogli w Gdańsku posmakować tylko przy okazji turniejów indywidualnych. Z tym większą satysfakcją patrzyliśmy we wtorek na poczynania Dawida Stachyry. Nowy zawodnik Lotosu Wybrzeża pewnie wjechał do turnieju finałowego, który odbędzie się 16 września w Częstochowie. Natomiast już dzisiaj wystartuje w półfinale krajowych eliminacji do IMŚ w Lublinie
.Popularny "Davidoff" wygrał dwa z pięciu biegów, zgromadził dziesięć punktów i w końcowej klasyfikacji zajął trzecie miejsce. Wynik tym bardziej cieszy, że dla Stachyry był to pierwszy oficjalny start w Gdańsku po podpisaniu kontraktu z miejscowym klubem. -Muszę jeszcze popracować nad jazdą na tym torze. W zespole jest dobra atmosfera, pomagamy sobie nawzajem z chłopakami - podkreślał Dawid.
Jak należy jeździć nie tylko na gdańskim torze wie Sławomir Drabik. - Prosto, przed siebie, 130-stką i w lewo. Jedyna walką, jaką podjąłem to walka z alkoholem, wiatrakami, ale na żużlu jeszcze też się nie poddaję. Bawię się dalej - mówił z charakterystycznym dla siebie humorem najstarszy w gronie uczestników gdańskiego turnieju. 44-latek poprzestał na 6 punktach.
O ile jedenaste miejsce Drabika nie było niespodzianką, to dwunasta lokata Mateusza Szczepaniaka już tak. - Jechałem tutaj pierwszy raz od pięciu lat. Początek był kiepski. Może dlatego, że mieliśmy trochę przerwy w stratach. W późniejszej fazie zawodów skorygowałem ustawienia motocykla i jechało mi się zdecydowanie lepiej - usprawiedliwiał się żużlowiec PSŻ Lechma.
Zresztą nie wszyscy przyjechali do Gdańska po... awans. - Chciałem jedynie potrenować - przyznał Tomasz Rempała z KMŻ Lublin, który poprzestał na jednym punkcie. Natomiast Tomasz Chrzanowski zaprezentował się zaledwie w jedynym biegu, ale to on jako jedyny we wtorek pokonał triumfatora zawodów, Piotra Protasiewicza.
- Spędziłem w Gdańsku najlepsze lata swojej kariery. Zawsze jest miło wracać do Trójmiasta. Bardzo dobrze się tutaj czuję. Przede mną jeszcze kilka lat startów na torze, nie wykluczam, że kiedyś powrócę do gdańskiej drużyny - stwierdził popularny "Chrzanik".
Nie do końca zadowolony był również ten, który zdobył miano rezerwowego w finale. - Udało mi się poprawić wynik, który był mizerny po trzech seriach startów. Dobrze, że się rozkręciłem. Czuję, że moja forma rośnie. Chciałbym pochwalić też gospodarzy. Tor był dobrze przygotowany, wszyscy zawodnicy ukończyli zawody cali i zdrowi, więc można zawody uznać za udane - oceniał Krzysztof Buczkowski, który swego czasu zasłynął tym, że do sezonu przygotowywał się z... żeglarzami SKŻ Sopot.
Zadowolony z przebiegu zawodów był wielki pasjonat żużla, Leszek Blanik. - Byliśmy świadkami ciekawych zawodów. Przede wszystkim w drugiej części, gdzie żużlowcy pokazali sporo walki na torze. Widać, że sezon dopiero się zaczyna i wszystkim brakuje startów. Żałuje, że nie było tutaj Tomasza Golloba, który jednak chyba w tym sezonie bardziej skupi się na Grand Prix. Moim faworytem w Finale Złotego Kasku jest Jarosław Hampel - podsumował mistrz olimpijski w gimnastyce sportowej, który jeszcze niedawno rozważał możliwość ubiegania się o licencje żużlową.
Kluby sportowe
Opinie (18) 1 zablokowana
-
2010-04-21 14:25
Drabik jest debeściak jeżeli chodzi o wywiady
- 19 0
-
2010-04-21 14:59
Drabik w żartach dobry, szczególnie w Gdańsku, co mu pozostalo....
Sławomir Drabik jest dobrym w żarcie, gorzej w jeździe-) Ciekawe, czy będzie tak żartował jak doszłoby do baraży o utrzymanie Włókniarza w ektralidze z Lotosem Wybrzeże Gdańsk, ciekawe, a bardzo prawdopodobne-) Wtedy już stawka będzie większa, niz awans do finału Złotego Kasku-)
- 6 0
-
2010-04-21 15:07
DRABIK kto ci robi maszyny na mecz?
ano Don Pedro z POM-u (Przedsiębiorstwo Oczyszczania Miasta) :)
- 3 2
-
2010-04-21 17:01
Panie Sławku co Pan tak naprawia w motocyklu ? - pyta redaktor
na to Drabol: hamulce :))))))))))
- 6 1
-
2010-04-21 17:07
Drabik Drabikiem, a Stachyra jedzie w Lublinie w polfinale el krajowych go GP!!!
4. STACHYRA,Rempala J,Miedzinski,Trojanowski
dawaj Dawid !!!!!!!!!!!!!!!- 1 1
-
2010-04-21 17:16
5. Jeleniewski, Jędrzejewski, Trojanowski, Burza
- 2 0
-
2010-04-21 17:28
7. Jędrzejak, Gapiński, Stachyra, Lampart
- 1 0
-
2010-04-21 17:51
10. Jeleniewski, Buczkowski, Stachyra, Kuciapa
- 1 0
-
2010-04-21 19:04
(2)
No i Stachyra awansowal do finalu!!!!!!!!!!! 3,1,1,1,3 9 pkt Brawa dla Dawida!!!!
- 1 2
-
2010-04-21 19:11
no miszcz już! ave! całe gniazdko klaska!
- 2 0
-
2010-04-21 20:39
ledwo ledwo ale awansował
- 0 1
-
2010-04-21 20:42
(2)
Ech to miło jak jeździ ktoś starszy ode mnie :- )
- 0 1
-
2010-04-21 20:58
(1)
to nie ta stachyra
- 1 1
-
2010-04-21 22:01
Drabik
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.