• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przegrane Polek i Polaków .

Jakub Bork
21 lipca 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Niestety żadnej z Polek nie udało się awansować do 3 rundy eliminacji turnieju Idea Prokom Open. Jako pierwsza na korcie centralnym pojawiła się Marta Domachowska . Naprzeciw niej stanęła doświadczona niemiecka tenisistka Jana Kandarr (123 WTA). Polka była dziś cieniem zawodniczki, która we wczorajszym meczu nie dała szans innej Niemce Andrei Glass. Kandarr niemal cały czas kontrolowała grę, precyzyjnie grając z głębi kortu, przede wszystkim prezentowała równy tenis, czego niestety nie można powiedzieć o Polce. Atutem Niemki był również mocny serwis, sprawiający Marcie ogromne kłopoty. Po przegraniu pierwszego seta 6:1 pojawiła się nadzieja na odwrócenie sytuacji, kiedy to warszawianka przełamała Kandarr w 3 gemie drugiego seta. Był to najlepszy fragment gry naszej juniorki. Niestety błędy beckhendowe pomogły Niemce odrobić stratę przełamania. Break na korzyść Kandarr nastąpił w 8 gemie. Niemka nie wypuściła już szansy i po 52 minutach walki cieszyła się z wygrane 6:1,6:3. Domachowskiej na pocieszenie pozostał turniej deblowy w którym wystąpi w parze z Klaudią Jans dzięki tzw. ""dzikiej karcie"".

Następnie zmierzyły się Katarzyna Strączy (302 WTA) i Rosjanka Maria Goloviznina (163 WTA). Polka zagrała o wiele lepsze zawody, niż we wczorajszym wygranym meczu z Hewitt. Niestety i to nie wystarczyło. Strączy przegrała po bardzo wyrównanej walce 4:6,4:6 a spotkanie trwało niemal półtorej godziny. Ciekawy przebieg miał pierwszy set. Na dziesięć gemów dziewięć kończyło się przegraną serwującej. Jedyne co można zarzucić 23-letniej krakowiance jest to, iż zbyt często oddawała inicjatywę młodej Rosjance. Goloviznina uderza bowiem piłki bardzo płasko, co od razu od odwracało przebieg wymian na niekorzyść naszej tenisistki.

Monika Schneider z kolei stoczyła wyczerpujący pojedynek z inną Niemką - Stefanie Gehrlein. Polka wygrała pierwszego seta gładko 6:2, a w drugiej partii prowadziła 5:4 i była 2 piłki od wygrania spotkania. Jednak to Niemka wygrała kolejne 3 gemy i wygrała tego seta 7:5. Trzeci set ponownie należał do zawodniczki zza naszej zachodniej granicy. Gehrlein prowadziła aż 5:1, Polka odrobiła stratę jednego przełamania, poczym przegrała swój serwis przy stanie 5:3. Mecz obfitował w bardzo długie wymiany, w jego trakcie obie panie prosiły o wezwanie pomocy medycznej.

Rozpoczęły się również eliminacje do turnieju z cyklu ATP. W powodu wycofania się wielu zawodników wzięło w niech udział aż 18 (!!) Polaków. Do drugiej rundy przeszło zaledwie sześciu : Kwinta, Anioła, Gawłowski, Olejniczak, Gołąb i Wodnicki , jednak wszyscy po zwycięstwach nad swoimi rodakami. Bardzo korzystnie zaprezentował się inny nasz reprezentant Michał Przysiężny ( ATP 966). Osiemnastolatek po spotkaniu stojącym na dobrym poziomie uległ Włochowi Azzoro (ATP 316 ) 3:6,6:2,2:6. W spotkaniu drugiej rundy Fin Tilikainen pokonał Filipa Aniołę 6:0,2:0 i krecz Polaka. Z powodu ulewy jaka "nawiedziła" korty SKT przerwany został mecz sopocianina Michała Gawłowskiego z powracającym po kontuzji Mariano Puertą z Argentyny. Argentyńczyk mający na swoim koncie 2 tytuły cyklu APT wygrał pierwszego seta do zera, prowadzi również w drugiej partii 3:2 i po 40 (serwis Gawłowskiego).

Poznaliśmy przeciwniczki Polek w turnieju głównym. Magda Grzybowska w pierwszej rundzie spotka się z Niemką Ancą Barną. O prawdziwym pechu może mówić druga nasza reprezentantka- Joanna Sakowicz, która zmierzy się z ubiegłoroczną tryumfatorką tej imprezy Cristiną Torrens Valero z Hiszpanii.
Jakub Bork

Miejsca

Wydarzenia

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane