• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przenosiny z Vistalu Łączpolu

mat.
2 marca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Komisja pod przewodnictwem prezydenta Gdyni, Wojciecha Szczurka wybrała Marka Łucyka (z prawej) na dyrektora GOSiR. Komisja pod przewodnictwem prezydenta Gdyni, Wojciecha Szczurka wybrała Marka Łucyka (z prawej) na dyrektora GOSiR.

Marek Łucyk wygrał konkurs na dyrektora Gdyńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Na tym stanowisku zmienił Jerzego Jałoszewskiego, który kierował GOSiR od początku jego istnienia, czyli przez trzynaście lat

.

Po rezygnacji Jałoszewskiego, przez ostatni miesiąc pełniący obowiązki dyrektora GOSiR był Dariusz Schwarz. Jednocześnie trwał konkurs na to stanowisko ogłoszony przez prezydenta miasta, Wojciecha Szczurka. On też stanął na czele komisji rekrutacyjnej.

Do głównych zadań stawianych dyrektorowi należy: kierowanie jednostką, a w szczególności: ustalanie planów działalności jednostki, realizowanie polityki kadrowej, zarządzanie mieniem i odpowiadanie za wyniki działalności jednostki, reprezentowanie jednostki i sporządzanie sprawozdań finansowych.

GOSiR zarządza m.in. kompleksem obiektów sportowych olimpijskich przy ul. Olimpijskiej i Górskiego (z wyjątkiem hali widowiskowo-sportowej). W jego pieczy są m.in. oba stadiony: piłkarski i rugby. Ponadto w jego gestii jest żeglarska marina, czy obiekty przejęte od Floty.

Od kandydatów na nowego dyrektora GOSiR oczekiwano: wykształcenia wyższego, minimum 5-letniego doświadczenia zawodowego (preferowane w dziedzinie sportu i rekreacji), minimum 2-letniego stażu pracy w administracji publicznej (preferowane doświadczenie zawodowe na stanowisku kierowniczym).

Do konkursu przystąpiło osiem osób, nie tylko z Trójmiasta, ale i ze Świnoujścia. Jedna została wykluczona ze względów formalnych. Jeden z kandydatów nie zgłosił się na rozmowę kwalifikacyjną.

34-letni Łucyk, który do końca lutego pracował jako dyrektor w Vistalu Łączpolu, od początku był uznawany za faworyta elekcji. Miała za nim świadczyć nie tylko praca na rzecz klubu piłki ręcznej, ale także, a może przede wszystkim w Radzie Miasta. Po wybraniu na dyrektora GOSiR Łucyk musiał złożyć mandat radnego, który wypełniał od 1998 roku oraz funkcję przewodniczącego komisji rewizyjnej RM.

W Biuletynie Informacji Publicznej zamieszczono następujące uzasadnienie dokonanego wyboru (treści oryginalna):

Pan Marek Łucyk jest absolwentem Uniwersytetu Gdańskiego kierunku politologii, w specjalności samorządowo-ustrojowej. Dodatkowo kandydat ukończył studia podyplomowe w zakresie "Systemy Audytorskie i Praktyka Audytu Wewnętrznego" oraz zdał egzamin dla kandydatów na członków rad nadzorczych w spółkach skarbu państwa.

Kandydat rozpoczął swoją karierę od pracy w Urzędzie Marszałkowskim w Departamencie Programów Regionalny, gdzie był odpowiedzialny za fundusze Unii Europejskiej. W latach 2007 - 2009 pracował w firmie prywatnej na stanowisku dyrektora oddziału. Od 1999 jest właścicielem agencji reklamowej.

Pan Łucyk od 1998 r. pełni funkcję radnego Miasta Gdyni. Jest członkiem Komitetu Sportu Rady Miasta, gdzie ma do czynienia z planowaniem zadań oraz wydatków dotyczących GOSIR-u, pełni funkcję przewodniczącego komisji rewizyjnej. Kandydat związany jest ze sportem, głównie poprzez Vistal Łączpol Gdynia.

Podczas rozmowy kwalifikacyjnej kandydat przedstawił swoją nowatorską wizję prowadzenia jednostki budżetowej, w której zakładał szerokie wykorzystanie dofinansowaniem projektów z Unii Europejskiej oraz z zasobów ministerialnych.

Marek Łucyk jest osobą komunikatywną, posiada umiejętność prowadzenia negocjacji i mediacji.

Nabór przeprowadzono na podstawie analizy wykształcenia i dotychczasowego przebiegu pracy zawodowej kandydatów, w oparciu o rozmowę kwalifikacyjną, podczas której zakwalifikowani kandydaci prezentowali swoje kwalifikacje i umiejętności zawodowe oraz przedstawili przygotowaną koncepcję programową, organizacyjną i ekonomiczną GOSIR.
mat.

Kluby sportowe

Opinie (30) 3 zablokowane

  • szkoda że odszedł z VISTALU (1)

    prawie cały zeson na stanowisku teraz inna osoba będzie zlizywac lukier z palce sobie dobre miejsce w lidze

    • 0 0

    • z tego co wiadomo nikt nie zlize lukru z palcow, bo nowego dyra po prostu ponoc nie bedzie.

      tak wiec zarzad de facto zlozony z dwoch przedstawicieli sponsorow (chyba na szczeblu zarzadow) + dzialacz + Pani w biurze.

      oznacza to, ze w calej ekstraklasie mamy jeden klub, ktory korytko stawia na ostatnim miejscu kierujac srodki na funkcjonowanie druzyny.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane