Na zakończenie sezonu 2004/05 w ekstraklasie piłkarze ręczni
AZS AWFiS Gdańsk rozgromili na własnym parkiecie AZS AWF Warszawa 31:19 (13:7). Szczypiorniści musieli przenieść się do kameralnej hali numer 12, gdyż główną areną akademicką zawładnęły... motocykle.
AZS AWFiS: Sibiga, Głębocki - Fogler 2, Żółtak 3, Malandy 2, Ćwikliński 4, Pilch 5, Gujski, Markuszewski 3, Waszkiewicz 4, Jachlewski 3, Wita 2, Pepliński 3.
AZS AWF: Nowosielski, Pastuszko - Siedlecki, Jasiówka 3, Noch 1, Munt 2, Waśko 1, Wolski 2, Olszewski 2, Jankowski 4, Smolarczyk 3, Kolczyński 1.
Sędziowali: Adam i Andrzej Mikołajczakowie (Wrocław). Widzów: 300.
Wystawa koni mechanicznych przy ul. Wiejskiej wyrzuciła szczypiornistów z ich tradycyjnego matecznika, ale że większość z nich to studenci uczelni to "12", choć z uczelnianych zajęć, jest im dobrze znana. Dlatego nie zamierzali długo adaptować się do warunków.
Rejestr bramkowy otworzyli
Marcin Pilch i
Daniel Żółtak. Goście odpowiedzieli tym samym. Piotr Jankowski i Paweł Noch wyciągnęli na 2:2. Jak się okazało był to pierwszy i ostatni bramkowy remis. Pierwsza połowa została ustawiona między 8 a 20 minutą. Wówczas gdańszczanie uciekli na 10:4. Najskuteczniejszy w tym okresie był Pilch, który zdobył cztery bramki.
Jeśli goście w przerwie ułożyli nawet plan, jak dobrać się gdańszczanom do skóry, albo co najmniej jeszcze ich raz, przynajmniej przez kilka minut przycisnąć, to była to sztuka dla sztuki. Druga połowa rozpoczęła się od pięciu bramek gdańszczan. Wynik 18:7 był zasługą udanych rzutów:
Bartłomieja Peplińskiego,
Pawła Wity,
Marcina Markuszewskiego, Bartosza Jachlewskiego i
Michała Waszkiewicza.
-
Mieliśmy grać szybko i widowiskowo. Dlatego gra była przyjemna dla oka. Pewne elementy ćwiczyliśmy pod kątem turnieju finałowego Pucharu Polski. Na dziewiąte miejsce można spoglądać pod różnych kątem. Z jednej strony na pewno walczyliśmy o play off, nawet w trzech meczach byliśmy ich bardzo blisko, gdyż później okazywało się, że wystarczałyby nam w nich już remisy... Pokazaliśmy też, że potrafimy walczyć jak równym z najlepszymi, bo zremisowaliśmy z wicemistrzami z Lubina, czy jedną bramką przegraliśmy u siebie z mistrzem z Płocka. Jednak za dużo punktów straciliśmy w meczach z drużynami ze środka tabeli i dlatego też graliśmy potem o dziewiąte miejsce - ocenił ostatni mecz i sezon
Wojciech Nowiński, trener gdańskich akademików.
W drugim meczu drużyn walczących o miejsca 9-12 Piotrkowianin-Kiper Piotrków Trybunalski pokonał MOSiR Zabrze 24:22 (9:11). Drużyny, które przegrały dzisiejsze mecze opuszczą ekstraklasę. Ich miejsce zajmą: Traveland Wrocław i Wisła Puławy.
Końcowa tabela o miejsca 9-12:
9. AZS AWFiS Gdańsk 28 11 2 15 775-746 24
10. Piotrkowianin 28 10 1 17 728-819 21
11. MOSiR Zabrze 28 4 1 23 622-823 9
12. AZS AWF Warszawa 28 3 2 23 704-895 8
Pozostałe wyniki o złoty medal (do trzech zwycięstw):
Wisła Płock - Zagłębie Lubin 27:23 (12:12)
Zagłębie Lubin - Wisła Płock 32:37 (16:17)
Zagłębie Lubin - Wisła Płock 42:43 (17:15)
o brązowy medal (do dwóch zwycięstw):
Vive Kielce - Konsalnet Śląsk Wrocław 33:27 (17:16)
Konsalnet Śląsk Wrocław - Vive Kielce 25:26 (11:13)
o piąte miejsce (mecz i rewanż):
Chrobry Głogów - MMTS Kwidzyn 28:27 (14:14)
MMTS Kwidzyn - Chrobry Głogów 38:26 (19:15)
o siódme miejsce (mecz i rewanż):
Olimpia Piekary Śląskie - Miedź Legnica 28:21 (15:10)
Miedź Legnica - GKS Olimpia Piekary Śląskie 26:26 (13:11)
Końcowa kolejność: 1. Wisła Płock, 2. Zagłębie Lubin, 3. Vive Kielce,
4. Konsalnet Śląsk Wrocław, 5. MMTS Kwidzyn, 6. Chrobry Głogów, 7. Olimpia Piekary Śląskie, 8. Miedź Legnica,
9. AZS AWFiS Gdańsk, 10. Piotrkowianin-Kiper, 11. MOSiR Zabrze, 12. AZS AWF Warszawa.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
