- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (31 opinii) LIVE!
- 2 Chłań: Lechia w ekstraklasie jeszcze lepsza (46 opinii)
- 3 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (50 opinii)
- 4 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów (1 opinia)
- 5 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (61 opinii)
- 6 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (51 opinii)
Puchar Prezydenta Gdynin dla Lotosu VBW Clima
2 czerwca 2003 (artykuł sprzed 21 lat)
VBW Gdynia
Najnowszy artykuł o klubie VBW Gdynia
Kamila Borkowska odpowiedziała z Meksyku na pytania czytelników Trojmiasto.pl
Niespodziewanym zwycięstwem koszykarek Lotosu VBW Climazakończył się turniej o Puchar Prezydenta Gdyni. W finale osłabiony zespół mistrzyń Polski pokonał w hali GOSiR reprezentację Litwy 82:76 (26:17, 15:31, 22:13, 19:15). W meczu o trzecie miejsce CCC Aquapark Polkowice wygrał z Białorusią 83:74 (19:17, 23:24, 26:17, 15:16).LOTOS: Pietrzak 3, Wodopianowa 16, Pawlak 2, Cupryś 9, Bibrzycka 21, Ose-Hlebowicka 19, Szott 8, Troina 4, Bruzgul, Niedobecka.
LITWA: Baranaskauite 19, Brazdekite 13, Valuzyte 8, Marniene 6, Valentiene 13, Mikluciyte 12, Nadeniene 3.
Walka w meczu finałowym była bardzo emocjnoująca. Po wygranej (trzypunktowe trafienia Joanny Cupryś oraz Ilze Osy-Hlebowickiej), przez nas pierwszej kwarcie oraz kontrach wyprowadzanych przez zawodniczki Algirdasa Paulauskasa w drugiej, w trzeciej i czwartej części rozgorzała prawdziwa walka. Na szczególne słowa uznania zasłużyła Natalia Wodopianowa, która radziła sobie z utytułowaną Ireną Baranuskaite. Naszą Rosjankę uznano za najlepszą zawodniczkę imprezy. - Miało być przetarcie dla młodzieży, a tu masz, taki sukces - mówi Krzysztof Koziorowicz, trener Lotosu. - Wszystkie dziewczyny pozostawiły po sobie bardzo pozytywne wrażenie, jednak było kilka wiodących postaci, jak Natalia Wodopianowa, Iza Ose-Hlebowicka czy Aga Bibrzycka - mówi.
Wcześniej Lotos pokonał CCC Aquapark Polkowice 90:71 (23:17, 22:23, 26:15, 19:16; Ose - Hlebowicka 27, Wodopianowa 20) i Białoruś 101:77 (22:14, 29:19, 27:24, 23:20; Bibrzycka 23, Wodopianowa 22, Ose - Hlebowicka 20). W inauguracyjnym spotkaniu z polkowiczankami oficjalnie w naszej drużynie debiutowały aż trzy zawodniczki: pozyskana z Jedynki Łódź (via SMS PZKosz. Warszawa) Paulina Pawlak, wracająca po ciężkiej kontuzji Agnieszka Szott oraz 16-letnia Aleksandra Lampart z Climy GTK Gdynia. Pawlak i Lampart, co ciekawe, zagrały z numerem 6 na plecach. Z tą uwagą, że Lampart nosiła nazwisko Barabanowa, a Pawlak występowała jako Troina. - Lotos nie zrobił jeszcze nowych koszulek, więc wzięłam pierwszą wolną - mówi rozgrywająca. Prawdziwa Troina pojawiła się w hali w połowie trzeciej kwarty, chociaż zgodnie z umową miała w piątek grać w Lotosie (w sobotę zaś dla reprezentacji Białorusi). Uśmiechnięta, opalona, w ogrodniczkach. Okazało się, że 21-letni skrzydłowa zabrała koleżanki z kadry na zakupy. Trener Koziorowicz wybaczył podopiecznej to potknięcie, tym bardziej, że zespół pewnie wygrywał. Troina zagrała jednak już dla obu ekip w niedzielę. Najpierw w meczu o trzecie miejsce jako Białorusinka przeciwko Aquaparkowi - 25 minut, a po chwilowym odpoczynku, już jako gdynianka - 20 minut przeciwko Litwinkom.