• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Puchar Prezydenta Sopotu

Jacek Główczyński
16 czerwca 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Około 100 zawodniczek i zawodników przystąpi dzisiaj o godzinie 11.00 do rywalizacji w regatach widsurfingowych o Puchar Prezydenta Sopotu. Choć na starcie stanie m.in. dwukrotny olimpijczyk oraz mistrz świata i Europy, Przemysław Miarczyński - to tym razem w centrum zainteresowania znajdą się juniorzy. Dla 18-latków sopocka rywalizacja będzie ostatnią eliminacją do reprezentacji narodowej na mistrzostwa ISAF. Janusz Daszczyński, w imieniu Hestii zadeklarował, że od przyszłego roku ruszy kolejna edycja Hestia Olympic Team, która obejmie pomocą pięciooro najzdolniejszych sopockich żeglarzy.

- Czeka nas nie mniej bogaty sezon w wydarzenia niż przed rokiem. Zorganizujemy mistrzostwa świata juniorów, młodzików i mastersów z jednej strony po imprezy dla najmłodszy, jak choć Puchar Zielonej Fasoli - podkreślał Piotr Hlavaty, komandor SKŻ Hestia.

Wizytówkami sopockiego klubu są obecnie Miarczyński i Maciej Grabowski. Jednak popularny "Pont" aspiracje mistrzowskie musi odłożyć na przyszły sezon. Zamierza się bowiem specjalizować w nowej olimpijskiej klasie - Neil Pryde RSX, ale tego sprzętu w naszym kraju jeszcze nie ma!

- Kilka razy był przesuwany termin dostarczenia desek do Polski. Teraz mówi się o przełomie czerwca i lipca. Mamy dostać... dwa egzemplarze. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, w której na tym sprzęcie miałoby pływać kilkanaście osób, że podczas zgrupowaniań trzeba byłoby się dzielić. Na razie, w okresie przejściowym przesiadłem się na Formułę Windsurfing. - podkreślał Przemysław Miarczyński.

Popularny "Grab" ma w terminarzu i mistrzostwa Europy, i mistrzostwa świata w klasie Laser. W tej pierwszej rangi imprezie ma trzy krążki. W drugiej wciąż czeka na sukces.

- W mojej klasie jest 20-30 zawodników, którzy w każdych regatach mogą walczyć o medale. Ja uważam się za zawodnika światowej czołówki. Obecnie w 100-procentach mogę poświęcić się żeglarstwu, gdyż skończyłem jedne studia, a drugie będę kontynuował w trybie zaocznym. Dlatego m.in. częściej będę startował w kraju. Już dzisiaj startuje w Gdyni. Szkoda tylko, że od tygodnia znów jestem bez trenera. Tytus Konarzewski, który poprzednio pracował w Niemczech, z różnych powodów zwrezygnował. Zrobię wszystko, aby zmienił tę decyzję - zadeklarował Grabowski.

Dla juniorów co roku najważniejszymi regatami są mistrzostwa świata ISAF. Rozgrywane są one w formule olimpijskiej, czyli dany kraj reprezentuje tylko jeden zawodnik. Przed rokiem Kamil Lewandowski zdobył złoty medal. Jednak wcale nie musi pojechać do Seulu, aby bronić tytułu.

-W tej kategorii są dwie eliminacje. Pierwsza odbyła się w Pucku, druga będzie teraz w Sopocie. Ci którzy osiągną w tych startach najlepsze wyniki, pojadą do Korei. Przy równej liczbie punktów liczyć się będzie lepszy rezultat z Sopotu - wyjaśniał Roman Budziński, trener reprezentacji Polski juniorów.

W Pucku wygrał Lewandowski przed Łukaszem Grodzickim (obaj SKŻ Hestia) i Michałem Przybytkiem (Anwil Dobryzń). Wsród juniorek triumfowała Małgorzata Białecka (SKŻ Hestia) przed Agnieszko Kiszko (Baza Mrągowo) i Igą Perzyną (SKŻ Hestia).

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane