- 1 Ulewa i tylko 8 biegów na żużlu (240 opinii) LIVE!
- 2 Lechia. Kolejne daty świętowania awansu (110 opinii)
- 3 Lechia rozbita. Zmiana lidera (22 opinie)
- 4 Jak Arka zastąpi kontuzjowanego Gojnego? (79 opinii)
- 5 Trefl o krok od awansu do półfinału (13 opinii)
- 6 Lechia prawie w ekstraklasie (312 opinii) LIVE!
Rada Nadzorcza przyjęła dymisję Nowaka
Arka Gdynia
Witold Nowak we wtorek przestanie być prezesem Arki. Sam podał się do dymisji, a Rada Nadzorcza przyjęła ten wniosek. Nowy szef gdyńskiego klubu ma być znany do końca tygodnia. Za takimi zmianami opowiadała się część kibiców, którzy od stycznia prowadzili bojkot meczów rozgrywanych przez żółto-niebieskich na stadionie przy ul. Olimpijskiej
."Niniejszym pragniemy poinformować, iż w dniu 18 czerwca 2012 roku na ręce Przewodniczącego Rady Nadzorczej, Pana Piotra Wesołowskiego, złożona została rezygnacja z pełnienia funkcji Prezesa Zarządu przez Pana Witolda Nowaka. Rada Nadzorcza przyjęła rezygnację Pana Nowaka, w związku z czym z dniem 19.06.2012 r. Pan Nowak przestaje pełnić funkcję w Zarządzie spółki Arka Gdynia SSA." - ogłosiła oficjalna strona Arki.
Jednocześnie funkcję w dotychczasowym zarządzie zachowali: Michał Globisz (wiceprezes ds. sportowych i Jan Justka (wiceprezes ds. finansowych). Nowy szef klubu ma być znany najpóźniej do końca tygodnia. Czas nagli, gdyż 20 czerwca drużyna na rozpocząć przygotowania do nowego sezonu, a ponadto klub jest w tarapatach finansowych.
Pod koniec maja ogłoszono, że w nowym sezonie Arka może liczyć na budżet w granicach czterech milionów złotych, czyli o połowę mniejszy od tego, którym dysponowała w minionych rozgrywkach (czytaj więcej). Ponadto żółto-niebiescy otrzymali licencję na grę w I lidze, ale PZPN ustanowił nad klubem nadzór finansowy (zobacz dlaczego były kłopoty z licencją).
Ponadto już od początku roku nasilił się konflikt kierownictwa klubu z największym ze stowarzyszeń kibiców Arki. To ostatnie ogłosiło bojkot meczów żółto-niebieskich w Gdyni (sprawdź, jakie były powody bojkotu). Domagano się odejścia m.in. Nowaka i jego najbliższego współpracownika Andrzeja Czyżniewskiego, który z funkcji dyrektora sportowego został mianowany doradcą prezesa.
"W imieniu klubu Arka Gdynia, Rada Nadzorcza pragnie podziękować Panu Prezesowi za jego wkład wniesiony w działalność klubu oraz życzyć sukcesów w dalszej karierze zawodowej" - czytamy w oficjalnym komunikacie klubu.
Nowak we władzach Arki pojawił się w lipcu 2009 roku (czytaj o czystkach personalnych, które wówczas zostały dokonane). W Radzie Nadzorczej, z rekomendacji Ryszarda Krauze, właściciela klubu objął funkcję przewodniczącego. Od grudnia ubiegłego roku, po kolejnych gruntownych zmianach na szczytach klubu Nowak był prezesem Arki (tak wyglądały władze Arki od grudnia 2011 roku).
Kluby sportowe
Opinie (158) ponad 10 zablokowanych
-
2012-06-19 11:49
arka dynia (2)
tu się kica!
- 7 3
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2012-06-19 16:16
Idiota !!!
- 1 0
-
2012-06-19 12:06
Panie Krauze, Panie Szczurek (1)
nie wstyd finansować klub, którego kibice napadają na siedmioletnie dzieci?
- 11 8
-
2012-06-19 13:49
Nie wstyd !
- 2 0
-
2012-06-19 12:09
Bojkot musi dalej trwać !!No bo co robić mają dalej ci sprzed bramy ?????
Szkoda stadionu i KIBICÓW !
- 1 2
-
2012-06-19 12:42
Czy Arka zatonie ? (1)
Wygląda na to , że sponsorzy Arki przestali wierzyć w ten klub i zakręcili kurek z pieniędzmi . Budżet na poziomie 4 miliony to rozpacz . Arka zamiast walczyć o awans do ekstraklasy , może raczej włączyć się do walki o utrzymanie w pierwszej lidze . Mam nadzieję , że może miasto Gdynia udzieli finansowego wsparcia dla Arki .
- 2 4
-
2012-06-19 13:57
Mam nadzieje że miasto Gdynia przestanie łożyć pieniądze na to coś..
- 3 3
-
2012-06-19 12:53
ws. bojkotu
Choć to nie moja bajka, ale dalej jestem zdania, że Gmina Gdynia pod naciskiem KIBOLI niepotrzebnie wydała tyle kasy na ten wspaniały stadion, który obecnie stał się pkt. blokad i wymuszeń niczym z mafijnego światka. A miasto przecież budując go z własnych środków musiało się zadłużyć w szybkim tempie. Gdyby to 80 mln. włożyć w jakiś sensowny proj. unijny mielibyśmy dla przestrzeni publicznej; kulturalnej czy społecznej, a nawet infrastrukturalnej, komunikacyjnej ca min. 160 mln. a tak mamy kibolstwo, które na dodatek wymusza na sp. prawa handlowego jakieś widzimisię.
Żenada z tymi nowymi stadionami, zanim przyniosą jakąś tam sławę, mogą ściągnąć na głowę miast komisarzy i nowe parapodatki wtedy otrzeźwiały obywatel z eurogorączki" zacznie szanować prawidła ekonomii. W wypadku Gdyni dodatkowe mafio-kibolskie blokady. Samorządowcy org. Euro 2012 to zadłużali się, by wykorzystać unijne i państwowe dotacje - no i pewien bum rozwojowy, ale Gdyni akurat przyniosło to straty.
Choć obecnie po Euro nie będzie już inwestycyjnej prosperity, a samorządy czeka nowa, chudsza perspektywa budżetowa UE, a z nią jeszcze większe wyrzeczenia i wydatki na utrzymanie tych kolosów.
GOSiR też musi zastanowić się na jakich zasadach Arka ma korzystać z tego pięknego obiektu. tak aby miastu nie ponosiło dodatkowych kosztów, wstydu i kłopotów.
Miasto moim zdaniem powinno rozwiązywać głownie problemy społeczne, kulturę a nie patologie.
A dziś przecież wiemy, że każdy statystyczny Polak i Polka włożyli" w to Euro 12 tys. zł. A po mistrzostwach dowiedzą się, z czego jeszcze muszą zrezygnować, by III RP jakoś przetrwała po rozkoszach Euro. Gdynia jedynie co zyska (oczywiście za swoje pieniądze i to z ogromnymi kłodami stawianymi pod nogi) to Cywilne właściwe wykorzystanie terenów lotniskowych i mam nadzieje, że ta inwestycja będzie jej motorem napędowym na przyszłość.
Wielka szkoda, że oderwani od zwykłych ludzi i ich bieżących problemów dziennikarze nic nie chcą przyjąć do wiadomości, że po turnieju nie uda się wykorzystać właściwie nowych stadionów, tak by nie stały puste a eksploatacja dodatkowo kosztuje przecież ogromne nakłady. W Gdyni dodatkowo doszedł jeszcze jeden problem, a mianowicie "wymuszania na obiekcje > niegospodarności i blokowanie, szykanowania osób(a wiemy, że potencjał był wielki po m.in. reklamach tv), które chciały zwyczajnie kibicować i tym samym zmniejszać koszty utrzymania i amortyzacji stadionu" Już nie mogę się doczekać kiedy ta kibolska fiesta się skończy a my wszyscy przebudzimy się jak z urojenia i snu wtedy przyjdzie smutna rzeczywistość.
Sytuacja w Arce pokazała nam jako pierwszym i może tylko zyskaliśmy na czasie, bo pewnych decyzji już odkręcić nie można?
Jest mała nadzieja, że po właściwej ewaluacji - dokładnego określenia plusów i minusów(jak brak w pobliżu odpowiedniego hotelu z odnową biologiczną, wykorzystania pobliskiego lasku na ścieżki treningowe, ..)z zawodnikami i organizacją treningową na przykładzie Irlandii możemy stworzyć odpowiednią destynacje dla zainteresowanych.
Bo inaczej to Zakład Budżetowy niczym Rzymianie będzie musiał darmo wpuszczali lud na pokazy "pożerania chrześcijan przez lwy" a i wtedy to nie zawsze mieli komplety na trybunach.
Natomiast Arka to przedsięwzięcie biznesowe, a w Gdyni nie mamy "biznesu państwowego", który z nakazu musi sponsorować. Do tego kibicowskie hordy wieszają psy na paru z sercem oddanych pasjonatach, którzy jako gestorzy mogliby swoje pieniądze podarować w naprawdę w sporty, które nie przynosiły by obciachu, a wspaniały prestiż.
Kiedyś było przysłowie dać chamowi ......- 6 8
-
2012-06-19 13:09
nowy prezes
lubu dubu niech nam zyje prezes naszego klubu
niech zyje nam to bylem ja- 3 0
-
2012-06-19 17:25
Ehhh to nie ten NOWAK co myślałem:(
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.