- 1 Wyniki potrzebne do awansu Arki 12 maja (119 opinii)
- 2 Były skaut Monaco we władzach Lechii (24 opinie)
- 3 Kolejne transfery Wybrzeża (17 opinii)
- 4 Żużel. Wątpliwości kapitana. Kara za DMPJ (179 opinii)
- 5 14. z rzędu mistrzostwo Polski rugbistek (3 opinie)
- 6 Lechia ma gotową drużynę na ekstraklasę (83 opinie)
Remis na wagę tytułu gdyńskich piłkarzy
Arka Gdynia
Piłkarze Arki po raz pierwszy w historii klubu zostali mistrzami Polski do lat 19! PZPN do złotych medali dołączył czek na 10 tysięcy złotych. Na zakończenie turnieju finałowego w Gdyni żółto-niebiescy zremisowali z Pogonią Szczecin 1:1 (0:0). Wcześniej podopieczni Roberta Wilczyńskiego dwukrotnie ogrywali rywali po 1:0. Srebrny medal zdobył Lech Poznań, brąz trafił do "Portowców", a poza podium znalazło się broniące tytułu sprzed roku Zagłębie Lubin. Poniżej zapis bezpośredniej relacji, którą przeprowadziliśmy ze stadionu przy ul. Olimpijskiej.
.Bramki:
Formella 70 - Zwoliński 76
ARKA: Szromnik - Sulewski, Robakowski (21 Żołnierewicz), Stolc, Haberka - Szwoch, Kwaśnik - Brzuzy (83 Bębenek), Słowiński (90+2 Patelczyk), Róg (67 Patok) - Wardziński (60 Formella)
POGOŃ: Otocki - Chodorowski (75 Konieczny), Porzeziński, Murawski, Wyganowski - Pogorzelczyk (60 Majak), Rudol (83 Jaroszewicz), Gutowski - Lewandowski, Neumann (75 Sasin), Zwoliński
Sędzia: Ksztoń (Olsztyn). Żółte kartki: Szromnik (Arka), Pogorzelczyk, Rudol, Lewandowski (Pogoń). Czerwona kartka: Lewandowski (90+4 po drugiej żółtej). Widzów: 1000
Przed meczem juniorom Arki odegrano "Rotę", która dotychczas poprzedzała tylko oficjalne mecze pierwszej drużyny żółto-niebieskich. Gospodarze otrzymali też wsparcie w postaci zorganizowanego dopingu. Często na trybunach rozlegało się skandowanie: "Arka gol!" oraz Arkowcy ambicja wam każe grać na całego, walczyć do upadłego".
Trener Robert Wilczyński postawił na tę samą jedenastkę, która dwa dni temu wygrała z Lechem 1:0 (przeczytaj relację z tego spotkania). Jednak po 20 minutach musiał wrócić do ustawienia z pierwszego spotkania z Zagłębiem, zdejmując kontuzjowanego stopera Radosława Robakowskiego (zobacz jak Arka wygrała na inaugurację turnieju)
Już w 2. minucie miała miejsce kuriozalna sytuacja. Piłkarz Pogoni, Adam Porzeziński wrzucił piłkę z autu i trafiła ona do siatki Arki! Michał Szromnik, ani żaden z innych piłkarzy nie dotknęli futbolówki i dlatego gol nie został uznany.
Szybko aspiracje do mistrzowskiego tytułu zgłosił Lech, który objął już prowadzenie w spotkaniu z Zagłębiem Lubin 1:0. Przypomnijmy, że poznańska drużyna ma szanse na złoto tylko wówczas, jeśli Arka przegra z Pogonią. Wówczas trzy drużyny miałyby identyczną liczbę punktów, a o kolejności decydowałyby wyniki bezpośrednich meczów między nimi.
W 10. minucie w pole karne z piłką wpadł Mateusz Szwoch, który w dwóch poprzednich spotkaniach zdobywał zwycięskie bramki dla Arki. Jednak tym razem piłka odskoczyła od nogi pomocnika gdynian i nie zdołał on oddać strzału.
Inauguracyjny kwadrans upłynął przy optycznej przewadze Pogoni, która gra w ofensywnym ustawieniu 1-4-3-3, ale sytuacji bramkowych goście sobie nie stworzyli. Arka jest dobrze zorganizowana w defensywie i na ogół rozbija ataki około 20-30 metrów od własnej bramki. Co ciekawe szczeciński szkoleniowiec, Kazimierz Biela przed rokiem w Gdyni świętował tytuł mistrzów Polski juniorów młodszych z Chemikiem Police.
W 19. minucie dobrze z rzutu wolnego około 25 metrów uderzył Robert Sulewski. Piłka zmierzała do bramki tuż przy słupku, ale bramkarz Pogoni był dobrze ustawiony. W odpowiedzi szybka akcja gości. W polu karny Arki został nieobstawiony Rafał Gutowski. Na szczęście dla gospodarzy pomocnik rywali fatalnie skiksował.
Jako że jest w Gdyni parno i duszno w 24. minucie sędzia zarządził przerwę w grze, aby piłkarze mogli uzupełnić płyny. "Mistrza dzisiaj mamy" - skandują kibice. I taki jest stan na chwilę obecną, mimo że w drugim spotkaniu Lech podwyższył prowadzenie w spotkaniu z Zagłębiem na 2:0.
W 29. minucie szybką akcją zakończoną groźnym strzałem popisał się Karol Róg. Bramkarz Grzegorz Otocki z najwyższym trudem wybił piłkę nad poprzeczką. Po chwili po dośrodkowaniu Łukasz Kwaśnika sam w polu bramkowym był Fabian Słowiński, ale nie trafił w futbolówką głową. W 34. minucie ponownie golkipera "Portowców" zatrudnił Róg, po uderzeniu z woleja z 14 metrów.
W podpowiedzi Pogoń przeprowadziła bilardową wręcz akcję. Trzema podaniami w "16" Arki wyprowadziła do strzał z pięciu metrów Łukasza Zwolińskiego. Szromnik odbił to uderzenie, ale okazało się, że i tak gola by nie było, gdyż sędzia boczny podniósł chorągiewkę, sygnalizując spalonego.
Do przerwy gole nie padły, choć piłkę do siatki w końcówce tej odsłony skierował Zwoliński, który wbiegł między gdyńskich stoperów po dobrym podaniu Mateusza Lewandowskiego. Arbiter ponownie odgwizdał ofsajd. Oznacza to, że Arkę dzieli już tylko 45 minut od tytułu mistrzowskiego. W drugim spotkaniu Lech prowadzi z Zagłębiem 2:0.
Przerwa w meczu Arka - Pogoń trwać będzie około 25 minut! Chodzi o to, aby drugie połowy w obu spotkaniach rozpoczęły się równocześnie, gdyż na bocznym boisku GOSiR piłkarze Lecha z Zagłębiem grali dłużej w pierwszej połowie, gdyż była w niej przerwa, aby odwieźć do szpitala jednego z piłkarzy, który doznał złamania nogi.
Drugą połowę zdecydowanie rozpoczęli gdynianie. W 48. minucie Słowiński dogrywał w pole bramkowe Pogoni, ale piłka nie doszła do Szwocha, gdyż na ryzykowny wślizg, który mógł kosztować samobójcze trafienie, zdecydował się Porzeziński. Futbolówka przeszła tuż obok słupka.
W 57. minucie na indywidualną akcję zdecydował się Sulewski. Obrońca bez problemu dobiegł do 20 metra od bramki Pogoni i celnie strzelił, ale za słabo, aby otworzyć wynik tego spotkania.
W 64. minucie szczęście uśmiechnęło się do Arki. Lewandowski idealnie dośrodkował na głowę Gutowskiego, który miał odsłonięto niemal całą bramkę. Jednak skrzydłowy Pogoni spudłował. Cztery minuty później sędzia, podobnie jak w pierwszej połowie, przerwał mecz, aby piłkarze mogli się napić wody.
W 70. minucie okazało się, że trener Wilczyński miał nosa desygnując do gry Dariusza Formellę. Brązowy medalista tegorocznych mistrzostw Europy do lat 17 otrzymał piłkę od Szwocha tuż przed pole karnym, odważnie wszedł między dwóch obrońców i potężnym strzałem w samo okienko bramki Pogoni dał gdynianom prowadzenie!
Na kwadrans przed końcem gry Szwoch uderzył z wolnego, a piłka przeszła tuż nad poprzeczką. Chwilę później szkoleniowiec Pogoni zdecydował się na podwójną zmianę. Ta sytuacja zdekoncentrowała miejscowych. Nie zareagowali w porę na to, że rywale przeszli do gry z trzema obrońcami. Prostopadła piłka ze środka pola do pojedynku sam na sam ze Szromnikiem wyprowadziła Zwolińskiego. Kapitan Pogoni był w nim lepszy niż kapitan Arki.
W 84. minucie kolejnym kapitalnym zagraniem popisał się Formella. Tym razem 17-latek wyłożył piłkę Słowińskiemu. Niestety, strzał ten drugiego Otocki wybił na róg.
Mecz trwać będzie o cztery minuty dłużej. Trener Wilczyński zdecydował się na jeszcze jedną zmianę, a Szromnik dostał kartkę za opóźnienia wznowienia gry od bramki. Opłaciło się. Po zakończeniu meczu była euforia, race świetlne i chóralne śpiewy: Mistrzem Polski jest Arka, Arka najlepsza jest!". Był to to czas, gdyż dekoracja odbyła się dopiero pół godziny po zakończeniu spotkania. Związane to było z tym, że uczestnicy drugiego spotkania musieli się przenieść z boiska bocznego na główny stadion.
W drugim meczu Lech pokonał Zagłębie 2:0 (2:0). Tym samym drużyna z Poznania po raz drugi z rzędu zdobyła tytuł wicemistrzowski. Broniący tytułu lubinianie bez żadnego punktu i gola ukończyli turniej na czwartym miejscu.
Za tytuł mistrza Polski Arka otrzymała 10 tysięcy złotych, a za kolejne miejsce zapłacono - odpowiednio - 8, 6 i 4 tysiące złotych. Gdynianie mają ponadto otrzymać 5 tysięcy od pomorskiego okręgu, a na jutro, na 11.00 zaproszeni zostali przez prezydenta Gdyni, Wojciecha Szczurka.
Ponadto dwie z trzech indywidualnych nagród trafiły do piłkarzy żółto-niebieskich. Najlepszym strzelcem turnieju został Szwoch, a bramkarzem - Szromnik. Tytuł MVP finałów przyznano Lewandowskiemu z Pogoni, a klasyfikację fair play wygrał Lech.
Tabela końcowa finałów mistrzostw Polski do lat 19
kolejno mecze punkty bramki
1. Arka Gdynia 3 7 3:1
2. Lech Poznań 3 6 7:3
3. Pogoń Szczecin 3 4 6:6
4. Zagłębie Lubin 3 0 0:6
ONI WYWALCZYLI ZŁOTO
Bramkarze: Michał Szromnik, Patryk Kamola
Obrońcy: Kamil Haberka, Radosław Robakowski, Przemysław Stolc, Robert Sulewski, Krystian Żołnierewicz
Pomocnicy: Adam Bębenek, Paweł Brzuzy, Mikołaj Kreft, Łukasz Kwaśnik, Karol Róg, Fabian Słowiński, Mateusz Szwoch
Napastnicy: Dariusz Formella, Dawid Patelczyk, Filip Patok, Maciej Wardziński
Kluby sportowe
Opinie (167) ponad 50 zablokowanych
-
2012-07-08 13:05
BRAWO Gdynia
Mankament pozostał.
Skuteczność piłkarzy z Gdyni,starych jak i młodych fatalna.- 10 4
-
2012-07-08 13:07
ARKA GDYNIA DUMA WYBRZEŻOWEJ PIŁKI (2)
CHLUBA I TRADYCJA TRWAJĄCA JUŻ OD 1929 ROKU
- 29 21
-
2012-07-08 16:50
Po co ta prowokacja ?
Patrząc realnie (na marginesie gratulacje za zdobycie mistrz Polski Juniorów starszych ) na sytuację finansową klubu z Gdyni- należy się obawiać , że inne kluby z naszego kraju szybciutko podkupią ,co lepszych młodych grajków . Oczywiście sternicy z tego klubu zrobią wszystko , aby żadnego z nich nie zakontraktowała Lechia . Na marginesie mogę zrozumieć dumę z osiągnięć dtużyny , której się kibicuje , lecz polecałbym ostrożność co do całego okresu istnienia Arki . Dla przypomnienia, przykładowo dwa fakty : zdobycie górki przez kibiców Lechii na Ejsmonta , no i sprawa korupcji , tak więc ostrożnie z tą chlubą, oba kkluby mają swoje dni chwały , ale i grzeszki też
- 4 4
-
2012-07-08 17:27
może jakiś link do meczyków w 1929, no dobra 1930
mimo ewidentnego fałszowania własnej historii, gratulacje dla narybku za było nie było mistrzostwo Polski do lat 19.
- 5 4
-
2012-07-08 13:07
gratulacje dla Śledzi !!!
jutro będzie dublet dla Trójmiasta
- 28 2
-
2012-07-08 13:09
Niemiecki Gdańsk (3)
Zazdrości polskiej Arce
- 22 28
-
2012-07-08 13:10
jak zawsze (1)
kompleks Areczki
- 7 9
-
2012-07-08 13:38
bueheh
- 1 3
-
2012-07-08 17:58
obrażasz Śledziu
Kresowiaków i innych repatriantów ,którzy osiedlili się w Gdańsku po II wojnie Światowej . Dla ciebie Śledziu POLSKOŚĆ kojarzy się pewnie tylko z pobiciem dzieci ,które kibicują Lechii , czy trzęsieniem płotem
- 5 7
-
2012-07-08 13:14
masakra
co ta komuna z ludzmi zrobiła
- 8 3
-
2012-07-08 13:17
To cieszy,że mamy w Trójmieście zdolną młodzież piłkarską.Brawo dla młodych piłkarzy z Gdyni,brawo dla młodych piłkarzy z Gdańska,którzy mam nadzieję także potwierdzą swój prymat w kraju.Nie rozumiem niektórych kibiców,bo cóż nam przeszkadza nadmiar dobrych wyników osiąganych przez różne kluby i różnych sportowców w Trójmieście.Na bogactwo osiągnięć patrzmy z pozycji tych,którzy mają możliwość uczestnictwa w imprezach sportowych wysokiej rangi.Po co więc się spierać,przecież jesteśmy z Trójmiast,które stanowi jedność.
- 18 1
-
2012-07-08 13:17
Brawo!
Oby zrobili kariery za granicą
- 7 4
-
2012-07-08 13:22
Gratulacje (1)
z Gdańska
- 24 5
-
2012-07-08 13:30
cieszy że są też normalni kibice
pozdrawiam
- 6 1
-
2012-07-08 13:31
Ciekawe ilu znich znajdzie zatrudnienie.
Ile kolejnych talentów zostanie zmarnowanych
- 13 1
-
2012-07-08 13:37
gratulacje.
- 11 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.