• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rewanż za puchar

jag.
24 lutego 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
Łączpol w końcu znalazł sposób na zawodniczki z Koszalina. Łączpol w końcu znalazł sposób na zawodniczki z Koszalina.
Piłkarki ręczne Łączpolu pozostały w grze o trzecie miejsce w ekstraklasie przed play off. W niedzielę gdynianki pokonały na własnym parkiecie AZS Politechnikę Koszalińską 32:27 (15:13). Tym samym podopiecznym Grzegorza Gościńskiego udał się rewanż za dwie przegrały i to łącznie różnicą aż trzynastu bramek w półfinale Pucharu Polski.

ŁĄCZPOL: Szywierska - Sulżycka 5, Andrzejewska 5, Szejerka 6, Stachowska 3, Wasak 2, Całużyńska 7, Szott 4.

POLITECHNIKA: Łącz, Morawiec - Szostakowska, Dworaczyk 2, Skipor 4, Cieśla 2, Goraj 4, Zienkiewicz-Janikowska 3, Chmiel 6, Szafulska 5, Czekaj 1, Borowska.

Sędziowali: Baranowski (Warszawa), Lemanowicz (Płock).

Pamiętając o przegranych w pucharze oraz patrząc na trudną sytuację kadrową Łączpolu można było mieć złe przeczucia co do wyniku niedzielnego spotkania. Ostatecznie trener Gościński zdecydował się grać tylko ósemką zawodniczek, a te doskonale wytrzymały spotkanie pod względem kondycyjnym. - Ten mecz wygrał zespół. Dziękuję wszystkim szczypiornistkom za fantastyczną walkę - podkreślał gdyński szkoleniowiec, który po zakończeniu spotkania mógł niemal tylko szeptać. Trener tak energicznie instruował gospodynie, że aż zdarł głos. Na wielkie brawa zasłużyły też Sołomija Szywierska, Paulina Wasak i Marta Szejerka, które do pojedynku przystąpiły po kilkudniowej pauzie w treningach spowodowaną chorobą.

Zaczęło się źle. Po trzynastu minutach Politechnika prowadziła 7:3. Miejscowe wyrównały dziesięć minut później (9:9). Do 12:12 żadnej ze stron nie udało się wywalczyć przewagi, ale tuż przed przerwą skuteczniejsze były gdynianki.

Dwie bramki przewagi prysły zaraz po przerwie, gdy miejscowym przyszło grać w osłabieniu. Do 39. minuty znów grano bramka za bramkę. Po raz ostatni stan równowagi pojawił się przy 20:20. Kluczowy dla losów spotkania był okres między 48. a 56. minutą. Wówczas Łączpol zdobył sześć bramek, tracąc tylko jedną. W nagrodę uciekł na 30:24!

Dzięki tej wygranej beniaminek ekstraklasy zapewnił sobie praktycznie co najmniej piąte miejsce do play off. Jednak wciąż realne jest trzecia lokata. Do zajmującej ją Jeleniej Góry gdynianki tracą tylko jeden punkt, a na koniec sezonu zasadniczego zagrają na wyjeździe właśnie z Finepharmem.

Pozostałe wyniki 20. kolejki: Dablex AZS AWFiS Gdańsk - Zgoda Ruda Śląska 37:27 (16:11), SPR Safo Lublin - Interferie Zagłębie Lubin 29:27 (17:14), Finepharm-Carlos Jelenia Góra - Piotrcovia 31:27 (19:12), Słupia Słupsk - Start Elbląg 22:28 (8:11), Ruch Chorzów - Łącznościowiec Szczecin 27:17 (14:8).

[tabela]
jag.

Kluby sportowe

Opinie (26)

  • no i co miałem rację

    pisałem że się ułożyli
    puchar dla Koszalina
    punkty w lidze dla Gdyni

    • 0 0

  • Własnym uszą nie mogłem uwieżyć jak usłyszałem, że zostali zaproszeni na mecz z Gdańskiem kibice Arki Gdynia.
    Organizatorom meczu gratuluje pomysłowości!!!
    Rozumiem, że umowa z firmą ochroniarską już jest podpisana, żeby zagwarantować bezpieczeństwo kibiców z Gdańska.
    Na meczach piłki ręcznej zawsze było bezpiecznie i sympatycznie, no ale w Rumii pewnie potrzeba więcej emocji i te z parkietu już nie wystarczą!!!

    • 0 0

  • Patologiczne miasto Gdynia

    nie dość, że nie znalazło miejsca dla piłkarek ręcznych przez co niechciane dziewczyny muszą grać w Rumii, to jeszcze robi się spędy dla dzikusów z Arki.

    • 0 0

  • Wojnaaaaaaaaaa:D

    • 0 0

  • Gratki dla Łączpolu :)

    • 0 0

  • do poprzedników

    Nie panikujcie!Osobiście znam wielu fajnych i kulturalnych kibiców Arki i jestem pewien, ze właśnie tacy na ten mecz przyjadą bo dla tych co chcą rozrabiać to mecz piłki ręcznej na szczęście nie jest atrakcją!!!Jesli kibice z Gdańska będą kulturalni to nasi z Gdyni i z Rumi też nas nie zawiodą.Pozdrawiam

    • 0 0

  • Popieram Kibica.Jeśli chcecie zapraszać na mecz ludzi ktorych rozwój intelektualny nie stoji na wysokim poziomie to zapraszajcie.Jeżeli przez to że nie udało wam się zdobyć odpowiedniej ilości kibiców to narażacie się na śmieszność , widać że poprostu KS Łączpol brakuje odwagi , by usłyszeć doping kibiców z Gdańska na waszej hali.Mam nadzieje że klub z Gdyni zapewni ochrone gościom z Gdańska i oddzieli ich od tych wyżej wymienionych pseudokibiców.Weźcie przykład z Gdańszczan i godnie podejmijcie kibiców i zespół gości.Piłka ręczna zawsze była kulturalną dyscypliną , na którą przychodzą całe rodziny z dziećmi.Miejmy nadzieję że to się nie zmieni.Mimo wszystko życze wszystkim ładnego widowiska , z kulturalnym dopingiem z obu stron i wielkimi emocjami na boisku.Niestety , mój przedmówca stara sie uwiarygodnić swoją osobę podpisując sie jako "zawodniczka" , lecz tak naprawde jest mężczyzną co widać po złej formie osobowej wyrazu "pewien"

    Pozdrawiam

    • 0 0

  • Cieszcie się, że dziewczyny wygrały. to one są w centrum zainteresowania a nie piszecie o otoczce co dzieje się wokół. Brawo dla dziewczyn za zwycięstwo!

    • 0 0

  • Paweł znasz jakieś wiarygodne wyniki badań inteligencji kibiców Arki?
    Ja nie znam ale podejrzewam że są wśród nich mniej i bardziej inteligentni...tak samo jak wśród księży, kucharzy i śpiewaczy operowych. Razem z synem kibicuję AZS-owi i będę to robił w Rumii. Jeśli będą na hali kibice dopingujący Łączpol to tym fajniej bo można liczyć na extra atmosferę w trakcie meczu.

    • 0 0

  • Wiadomo że są wsród nich różni , ale największym zagrożeniem dla kibiców przyjezdnych są pół inteligenci którzy wiadomo jak reagują na nazwe Gdańsk.Jeśli mają przyjść ludzie którzy stworzą kulturalne widowisko i nie będą mieli "pretensji" że ktoś kibicuje innemu zespołowi to jestem na TAK!Jednak moim zdaniem pojawi sie wielu takich będących zagrożeniem dla wszystkich uczestników widowiska.
    Pozatym nie jestem zwolennikime "mieszania dyscyplin".

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane