- 1 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (250 opinii)
- 2 Jak Arka radzi sobie z presją? (32 opinie)
- 3 Lechia nie kalkuluje. Chce wygrać z Wisłą (61 opinii)
- 4 Żużel odwołany 5 minut przed startem (173 opinie)
- 5 Będzie najazd kibiców Legii na KSW? (23 opinie)
- 6 Derby o finał, Lechia żegna kapitana (1 opinia)
Kolejny niemiecki udziałowiec Lechii
Lechia Gdańsk
Andrzej Juskowiak ujawnił, że jednym z udziałowców Lechii jest Roger Wittmann. 54-letni menedżer piłkarski, właściciel niemieckiej agencji Rogon Sportmanagement ulokował w drużynie biało-zielonych już pięciu graczy. - Za prowizje nic nie dostaje. To jego inwestycja - podkreśla wiceprezes ds. sportowych gdańskiego klubu.
Aktywność Lechii w ostatnich dniach letniego okna transferowego jest związana właśnie z Rogerem Wittmannem. Jego agencja ma siedzibę w Niemczech, ale od 2007 roku mocno penetruje również rynek brazylijski. W Salvador, Rio de Janeiro i Porto Alegre ma biura regionalne.
PRZECZYTAJ, JAKIMI PIŁKARZAMI OPIEKUJE SIĘ ROGON
Dlatego pod koniec sierpnia do Gdańska trafiło aż sześciu graczy, którzy próbowali dotychczas przebijać się w Niemczech bądź w Brazylii. Pięciu z nich zostało pozyskanych przez Lechię na zasadzie wypożyczenia.
- Z nowymi piłkarzami jest różnie. Część z nich widzieliśmy sami na boisku, a w niektórych przypadkach ufamy rekomendacjom. W takich sytuacjach otrzymujemy dokładne dossier danego gracza, w których charakteryzowany jest nie tylko pod względem umiejętności, ale także wielu innych czynników, jak współpraca w grupie itp. - mówi Andrzej Juskowiak.
WYSZUKIWARKA PIŁKARZY ROGON
Na oficjalnej stronie Rogon każdy chętny może poczuć się jak menedżer. W wyszukiwarce może wpisać takie dane jak preferowany wiek, pozycja na boisku, preferowana noga i dotychczasowa liga, a do tych parametrów zostaną dopasowani gracze, którymi zajmuje się agencja.
TO NIE KONIEC TRANSFERÓW W LECHII?
Rogon Sportmanagement poleciła do Gdańska: Chorwata Antonio Mirko Colaka, Austriaka Kevina Friesenbichlera oraz Brazylijczyków: Diego Hoffmanna, Bruno Nazario i Henrique Mirandę Ribeiro. Z jej rekomendacji był również Niemiec Tobias Weis, który ostatecznie zrezygnował z gry w Lechii.
- Polskie kluby nie są zainteresowane wypożyczeniami, a jeśli już to żądają pieniędzy. Dlatego kierujemy się na rynki zagraniczne. Większość naszych czasowych transferów jest bezpłatna, a we wszystkich umowach mamy wpisane prawo pierwokupu - dodaje wiceprezes Lechii ds. sportowych.
W gruntownej przebudowie gdańskiej drużyny aktywny udział biorą zagraniczni udziałowcy Lechii. Przypomnijmy, że większościowy pakiet Lechii (57 procent na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy) kontroluje obecnie zarejestrowany w Szwajcarii fundusz Private Equity "W&C Vermögensgesellschaft AG. Stworzyła go niemiecka grupa ETL Franza Josefa Wernze. Z jego wskazania prokurentem gdańskiego klubu został Adam Mandziara.
ZOBACZ, KTO JESZCZE JEST UDZIAŁOWCEM LECHII?
- Współpraca mniejszościowych akcjonariuszy z większościowym układa się na razie dobrze - przyznaje Dariusz Krawczyk, pełniący obowiązki prezesa Lechii.
NOWY WŁAŚCICIEL LECHII
Jednym z akcjonariuszy jest Thomas von Heessen z Hamburga. Były niemiecki piłkarz oraz trener aktywnie uczestniczył m.in. w wyborze na szkoleniowca biało-zielonych Ricardo Moniza, a ostatnio pomagał w zorganizowaniu meczu towarzyskiego z HSV, który ostatecznie nie doszedł do skutku.
ZOBACZ JAKIE OSIĄGNIĘCIA MIAŁ VON HEESEN
Natomiast przełożeniem Lechii na portugalską Benfikę jest przede wszystkim Antonio Mosquito. Biznesmen rodem z Angoli to wszak bliski przyjaciel prezydenta klubu z Lizbony - Luisa Filipe Vieiry. Wbrew wcześniejszym przypuszczeniom jednak w najbliższej przyszłości nie jest planowane podpisanie oficjalnej umowy o współpracy między Lechią a Benfiką.
KIM JEST ANTONIO MOSQUITO?
Dlatego tym cenniejsza jest dla Lechii współpraca z Rogon Sportmanagement. Agencja ma podpisane kontrakty z blisko setką profesjonalnych piłkarzy, których łączna wartość rynkowa szacowana jest na prawie 400 milionów euro. Ponadto prowadzi kariery kilkudziesięciu brazylijskich nastolatków, którzy są przygotowywani do zawodowego grania w piłkę i to głównie poza swoim krajem.
- Roger Wittmann ma olbrzymią firmę menedżerską, a w Gdańsku jest jednym z udziałowców. To na jego polecenie, czy raczej z jego polecenia - trafiają do Gdańska piłkarze. Co więcej on za to nic nie dostaje z prowizji. To jego inwestycja w ten biznes - przyznaje wiceprezes Juskowiak.
Jako ciekawostkę dodajmy, że Wittmann ma dwoje dzieci z Anke Huber. Ta była niemiecka tenisistka na korcie zarobiła blisko 5 milionów dolarów. Wśród 12 zawodowych turniejów, które wygrała w zawodowej karierze, ma m.in. triumf w 2000 roku w Sopocie.
Kluby sportowe
Opinie (141) ponad 20 zablokowanych
-
2014-09-10 15:24
Oj temu Yannickowi źle się wiedzie. Dziurawe spodnie ma bowiem.
- 6 6
-
2014-09-10 13:29
Colak i Friesenbichner są bardzo obiecujący, więc nie mam nic przeciwko (2)
- 61 9
-
2014-09-10 15:12
I długo ich w Gdąńsku oglądać nie będziesz :)
- 7 11
-
2014-09-10 13:48
2 z 20 to chyba malo potrzeba 11 aby druzyna grala
- 7 8
-
2014-09-10 13:17
nowy udziałowiec = nowe zabawki (1)
czyli kolejne 20 transferów tym razem z 5 i 6 Bundesligi
- 39 16
-
2014-09-10 15:02
Rzesza zawsze odzyskuje co swoje!
- 6 11
-
2014-09-10 14:50
Ten z prawej to rasista - ma banana
- 17 4
-
2014-09-10 14:09
Wielka Lechia (1)
Holender Rene van Eck ma zastąpić Machado.
- 19 8
-
2014-09-10 14:25
to prawda...
- 9 3
-
2014-09-10 13:59
Gdańsk (1)
miastem coraz bardziej obcym
- 24 26
-
2014-09-10 14:24
Może dla ciebie, letarg, marazm i przeciętność...Ja wolę taką sytuację jak jest, mamy perespektywę na mistrzostwo jak nie teraz
LG
- 17 8
-
2014-09-10 14:17
ech ..! co to się dzieje ........
koniec ...tożsamosci ..klubu..
- 15 11
-
2014-09-10 13:16
Kiedy Lechia oficjalnie potwierdzi zmianę nowego trenera Holendra ?? (2)
- 35 8
-
2014-09-10 14:16
będzie zmiana
na dniach ma być holender Rene van Eck
- 11 8
-
2014-09-10 13:27
nie ma takiej decyzji
- 7 10
-
2014-09-10 14:10
Wittmann:
"Mam banana u nie zawaham się go użyć!" :)
- 9 3
-
2014-09-10 13:59
czyli jak przechować piłkarski szrot, który moze kiedyś zarobi na siebie
a na razie trzeba gdzieś wcisnąć do jakiegoś klubu, żeby klub płacił za jego bieżące utrzymanie.
- 25 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.