- 1 Lechia dokonała "wymaganych płatności" (92 opinie) LIVE!
- 2 Arka: krok do ekstraklasy, 45-lecie PP (20 opinii) LIVE!
- 3 Kibice Legii na KSW? Tajne ważenie (49 opinii)
- 4 Arka nie będzie świętować w niedzielę (142 opinie)
- 5 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (261 opinii)
- 6 IV Liga. Jaguar liderem, Bałtyk gubi punkty (8 opinii)
Rozmowa w przerwie meczu wstrząsnęła piłkarzami Arki Gdynia
Arka Gdynia
Rozmowa w szatni podziałała mobilizująco na piłkarzy Arki Gdynia, którzy wyszli odmienieni na drugą połowę meczu z Górnikiem Zabrze (1:1). W niej strzelili pierwszą w sezonie bramkę i tym samym uratowali punkt. - Po mocnych słowach drużyna się zmieniła i możemy być z niej dumni - uważa Zbigniew Smółka, trener Arki. Szkoleniowiec wyjaśnił także, dlaczego na boisku nie oglądaliśmy trzech piłkarzy, którzy wydawali się być pewniakami do gry w podstawowym składzie.
ARKA GDYNIA ZREMISOWAŁA Z GÓRNIKIEM ZABRZE 1:1. PRZECZYTAJ RELACJĘ Z TEGO MECZU, ZOBACZ ZDJĘCIA, OCEŃ PIŁKARZY
Pierwsza połowa sobotniego meczu Arki Gdynia z Górnikiem Zabrze nie dawała nadziei na to, że zespół Zbigniewa Smółki może strzelić inauguracyjną bramkę w sezonie oraz odnieść pierwsze zwycięstwo. Gdynianie ponownie nie mogli oddać celnego strzału.
- Bardzo źle weszliśmy w mecz. Graliśmy bojaźliwie i nerwowo. W przerwie powiedziałem, że nie wybaczę, jak nie podejmiemy walki. Przegrywaliśmy w środku pola, było za dużo strat i za mało walki w powietrzu. Nie istnieliśmy w tej części spotkania. Po mocnych słowach w szatni drużyna się zmieniła i możemy być z niej dumni. Pozostaje nawet niedosyt, bo z tym zaangażowaniem i kreatywnością dało się wygrać. Dostałem wiele SMS-ów od ludzi, którzy oglądali mecz. Muszę się przyjrzeć, czy był karny po ręce, bo piłkarze mówią, że ewidentny - mówi Smółka.
Także w przerwie spotkania szkoleniowiec Arki zdecydował się zmienić Michała Nalepę na Mateusza Młyńskiego, który do rozgrywek ekstraklasy został zgłoszony w piątek. Pojawiając się na boisku 17-latek stał się drugim, najmłodszym debiutantem w Arce na szczeblu ekstraklasy.
- Młyński spowodował moją odważną decyzję swoją postawą na treningach. Obiecałem mu minuty w tym meczu bez względu na wszystko. Po przerwie cała drużyna wyglądała znacznie lepiej. Nie jest to spowodowane zdjęciem Michała Nalepy, po prostu chodziło o impuls. Przegrywaliśmy walkę w środku, a Michał za bardzo schodził do boku - wyjaśnia Smółka.
RAPORT STATYSTYCZNY EKSTRAKLASY SA Z MECZU ARKA - GÓRNIK (PDF.)
SPRAWDŹ ILE PRZEBIEGLI PIŁKARZE W MECZU ARKA - GÓRNIK (PDF.)
Przed starciem z Górnikiem trener podkreślał, że od początku sezonu ekstraklasy żółto-niebiescy grają bez wsparcia skrzydeł. Tym razem zagrał więc bez klasycznych skrzydłowych.
- Zmienialiśmy trzy systemy: 4-3-3, 3-4-3 i na końcu, na chwile na 4-4-2. Fajnie to wykonaliśmy, a stworzona liczba sytuacji, przy łucie szczęścia, mogła dać zwycięstwo. Bóg wynagradza pracowitych, a w pierwszej połowie pracowici nie byliśmy - dodaje Smółka.
W składzie nie widzieliśmy pewniaków do występu w podstawowej "11", czyli Nabila Aankoura, Aleksandyra Kolewa oraz Luki Zarandii.
- Przychodząc tutaj Aankour poinformował mnie, że ma w środę 8 sierpnia ślub brata. Są w życiu rzeczy ważniejsze. Poleciał więc we wtorek do Maroka, miał wrócić w piątek wieczorem. Niestety jego lot przesunął się o 12 godzin. W końcu poleciał przez Amsterdam i dotarł do Gdyni w sobotę nad ranem. I tak nie byłoby go w meczowej "18" ponieważ cały tydzień pracowaliśmy nad meczem z Górnikiem - mówi Smółka.
- Natomiast Aleks i Luka doznali urazów podczas bardzo trudnego meczu walki z Cracovią - dodaje.
Górnik musiał kończyć mecz w "10", ponieważ za drugą żółtą kartkę boisko opuścił Adrian Gryszkiewicz. Trener Marcin Brosz nie uważa, aby przez to jego drużyna straciła zwycięstwo.
- Oglądaliśmy bardzo ciekawe spotkanie od pierwszej do ostatniej minuty. Zdawaliśmy sobie sprawę, że Arka gra przed swoją publicznością i dużo też dały zmiany ofensywne trenera Smółki. Liczyliśmy na kontrataki i podania do Igora Angulo i Szymona Żurkowskiego, a także na Jesusa Jimeneza i Daniela Smugę. Mieliśmy swoje sytuacje, chcieliśmy strzelić drugą bramkę, która ułatwiłaby wywiezienie trzech punktów z tego trudnego terenu. Kibice mogą być zadowoleni z emocji, jakie dostarczyło to spotkanie - mówi Brosz.
- Kluczową sytuacją w meczu był moment, kiedy nie strzeliliśmy na 2:0, a nie faul Gryszkiewicza. To jest inny Górnik niż parę miesięcy temu. Tworzymy nowy zespół i potrzebujemy go jeszcze scementować, przez większą liczbę treningów. Stać nas na lepszą grę - dodaje.
Tabela po 4 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Lech Poznań | 4 | 4 | 0 | 0 | 9:1 | 12 |
2 | Jagiellonia Białystok | 4 | 3 | 0 | 1 | 5:1 | 9 |
3 | Piast Gliwice | 4 | 3 | 0 | 1 | 7:5 | 9 |
4 | Lechia Gdańsk | 4 | 2 | 2 | 0 | 4:1 | 8 |
5 | Korona Kielce | 4 | 2 | 1 | 1 | 6:5 | 7 |
5 | Legia Warszawa | 4 | 2 | 1 | 1 | 6:5 | 7 |
7 | Górnik Zabrze | 4 | 1 | 3 | 0 | 6:4 | 6 |
8 | Zagłębie Lubin | 4 | 2 | 0 | 2 | 6:6 | 6 |
9 | Wisła Kraków | 4 | 1 | 2 | 1 | 3:3 | 5 |
10 | Śląsk Wrocław | 4 | 1 | 1 | 2 | 5:5 | 4 |
11 | Arka Gdynia | 4 | 0 | 3 | 1 | 1:3 | 3 |
12 | Zagłębie Sosnowiec | 4 | 1 | 0 | 3 | 5:8 | 3 |
13 | Miedź Legnica | 4 | 1 | 0 | 3 | 3:7 | 3 |
14 | Wisła Płock | 4 | 0 | 2 | 2 | 4:6 | 2 |
15 | Cracovia | 4 | 0 | 2 | 2 | 2:6 | 2 |
16 | Pogoń Szczecin | 4 | 0 | 1 | 3 | 1:7 | 1 |
Wyniki 4 kolejki
- LECHIA GDAŃSK - Miedź Legnica 2:0 (1:0)
- ARKA GDYNIA - Górnik Zabrze 1:1 (0:1)
- Wisła Kraków - Wisła Płock 1:1 (1:0)
- Pogoń Szczecin - Cracovia 1:1 (0:1)
- Lech Poznań - Zagłębie Sosnowiec
- Piast Gliwice - Legia Warszawa 1:3 (0:1)
- Zagłębie Lubin - Jagiellonia Białystok 0:2 (0:1)
- Korona Kielce - Śląsk Wrocław 2:1 (1:1)
Kluby sportowe
Opinie (69) 9 zablokowanych
-
2018-08-12 21:57
Żeby nie czerwona kartka to rozmowa by nic nie dała i nie pisali byście głupot bo górnik by wygrał mecz
- 16 11
-
2018-08-12 21:34
co o gada ze to nie wina Nalepy
Nalepe zmienił i nie chce przyznać ze ten slabi gral. Każdy widział jak gral dlatego trener mlokosa po przerwie dal a mikrusa zdjal i dopiero wtedy cos się ruszylo w grze i lepiej żeby juz mirusa nie wystawial w pierwszym składzie bo on jest co raz slabszy i nic nie daje druzynie
- 25 3
-
2018-08-12 20:56
Z taką grą to pewny spadek
- 25 10
-
2018-08-12 20:20
Trenejro jakis taki hm nie.wzbudza zaufania a wrecz przeciwnie i pie##### jak potluczony
- 28 10
-
2018-08-12 20:13
nie rozumiem czemu tych kopaczy tak sie przepłaca
wystarczył opieprz... błazny
- 29 10
-
2018-08-12 19:56
wstrząs na kolejny wymęczony remis
Mecz padaka i gdyby nie czerwień to pewnie baty by byly
- 40 18
-
2018-08-12 19:54
Smółka zawsze jest zadowolony niezależnie przegrana czy remis a punkty uciekają
- 38 10
-
2018-08-12 19:49
marecki 64
tylko arka gdynia
- 22 21
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.