• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rozmowa z Karoliną Kudłacz

Jacek Główczyński
22 października 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Karolina Kudłacz ze średnią blisko siedmiu bramek na mecz, jest wiceliderką tabeli najskuteczniejszych piłkarek ręcznych ekstraklasy, a Karolina Siódmiak, która zapisała o dwa trafienia mniej od klubowej koleżanki, zajmuje w piąte miejsce. Nata AZS AWFiS Gdańsk plasuje się na trzeciej pozycji, ale dzieli ją jeszcze z dwiema drużynami. Nastroje przed miesiączną przerwą w akademickim klubie byłyby znacznie lepsze, gdyby nie wpadki w Elblągu i Rudzie Śląskiej oraz kontuzje. Urazu nie uniknęła nawet Kudłacz.

- Jak doszło do urazu? Czy kogoś za to obwiniasz? - zapytaliśmy 18-letnią skrzydłową.

- To zwykły pech. Rzuciłam. Parkiet w tym miejscu był mokry. Lewa noga... pojechała na śliskiej nawierzchni i skręciłam staw skokowy oraz ponaciągałam ścięgna. Paskudnie to wygląda, gdyż jest obrzęk, ale mam nadzieję, że nic gorszego się nie stało.
- Nie za dużo tego pecha jak na początek sezonu? Treningi musiała przerwać Monika Bieniewicz, powtórnej operacji poddała się Małgorzata Sadowska, wkrótce zabieg czeka Darię Bołtromiuk, ciągle na kolano narzeka Karolina Siódmiak...
- Rzeczywiście Daria w tym tygodniu podda się operacji, a Karolinę, tak jak mnie, czeka przerwa w treningach. Nie wiem, dlaczego mamy takie problemy ze zdrowiem.
- Twoje nazwisko widnieje na liście powołań na turniej w Chorwacji. Jest szansa na debiut w seniorskiej reprezentacji?
- Sam fakt powołania jest dla mnie dużym wyróżnieniem i powodem do wielkiej radości. Niestety, tym razem nie skorzystam. Otrzymałam zwolnienie na dwa tygodnie.
- Nie obawiasz się, że trenerowi Zygfrydowi Kuchcie to może się to nie spodobać i na kolejne powołanie długo poczekasz?
- Trener obserwował mnie na młodzieżowych mistrzostwach świata, a potem w lidze, w Lublinie i w Gdańsku, gdy grałyśmy z Zagłębiem Lubin. Po tym ostatnim meczu powiedział mi, że gram całkiem nieźle, ale na razie nie będzie mnie powoływał. Mówił, że boi się mnie przemęczać, bo dużo gram w Nacie. Gdy przyszło powołanie, byłam nawet zdziwiona.
- Najwyraźniej wiceliderki snajperek nie można było pominąć. Zaglądasz czasem na tę listę?
- Nie przywiązuję do niej zasadniczej wagi, ale rzeczywiście czasami tam zerkam. Wiem, że prowadzi Magda Młot, która ma osiem bramek więcej. Drugie miejsce to dla mnie mały szok, ale nie ma euforii. Wiem, że na te wszystkie bramki zasłużyłam, że to wynik ciężkiej pracy. Ale też za mną jest kilka dziewczyn, które mają za sobą o jeden mecz mniej.
- Sportowcy z gier zespołowych zwykle mówią, że indywidualne zdobycze zamieniliby na zwycięstwa swoich drużyn. Ale z Natą chyba nie jest tak źle?
- Każda z nas ciężko pracuje na treningach, ale nie zawsze przekłada się to na mecze. Przegrane nieco niepokoją. Jednak wierzę, że po przerwie wrócimy na parkiety, aby grać równo w obronie i w ataku, a przede wszystkim skuteczniej.
- Mówi się, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Gdy nie grasz, masz zapewne więcej czasu na naukę, a to ważne, zwłaszcza w maturalnej klasie.
- Podchodzę do tego inaczej. Bez względu na to, czy gra liga, czy jestem z reprezentacją, czy tylko trenuję w klubie, robię wszystko, by w XI LO nie mieć zaległości.

Opinie (13)

  • KAROLINA KUDŁACZ SUPERSTAR :)

    • 0 0

  • karolina trzymaj sie bo bez ciebie nie ma drużyny!!!

    • 0 0

  • Wpadki w Elblągu i Rudzie????!!???? Sądząc po wynikach to raczej Lublin był wypadkiem przy pracy

    • 0 0

  • Dlaczego LUBLIN, który też przegrał w Elblagu? A Elbląg zdobył 6 pkt. z "teoretycznie" silniejszymi ekipami i dzisiaj twierdze że może zajść bardzo wysoko. A weźmy ZGODA, to jest zdobywca Pucharu Polski i to jest wpadka z takim zespołem przegrać?! A Nata w drugiej rundzie jak dobrze policzyłem to gra 7 spotkań w Gdańsku, gdzie bardzo mało przegrała meczy.

    • 0 0

  • Szczypiorze, wszystko byloby ok, gdyby nie, moim skoromnym zdaniem niczym nie poparte, zapowiedzi zdobycia złota. Po dwóch pierwszych meczach,myslałem, że będe to odszczekiwał i do Elbląga pojechałem prawie na pewniaka. Tyle, że tam (znowu miom skromnym zdaniem) okazało sie, że w tym roku Nata jest słabsza niż choćby w zeszłym sezonie. Potwierdziło sie to potem w Rudzie(mamy "iśc na mistrza" i nie wolno przegrywać takich meczy) i przede wszystkim w Szczecinie, gdzie na bardzo osłabionym Łącznościowcu o mało nie staciliśmy punktów, uważam, że ten ostatni wynik to żenada dla klubu z takimi przedsezonowymi zapowiedziami. A to że potem większość meczy będzie rozgrywana u nas nie powinno niczego zmieniać, bo medale zdobywa sie na obcych parkietach, nie wątpie, że w Gdańsku wygramy wszystko, ale przy tak wyrównanej lidze może sie to okazać zbyt mało, nawet na medal.

    • 0 0

  • Co wiem na obcych parkietach NATA zagrała 5 meczy i zdobyła w nich 5 pkt. na 10 mozliwych, czy to mało?!A po drugie to NATA jest osłabiona to pewne , ale pokaż klub który jest wzmocniony?
    A czy sądzisz że już stracona szansa na złoto?
    Czy jakis klub zdobył komplet pkt.
    Nata się osłabiła , a co powiesz o Kolporterze, Piotrkovii,Jelfie która lideruje ale poczytaj ich strone i dopiero zagra z tymi "niby" silnymi.
    Ja nie chce powiedziec ze NATA zdobędzie złoto ,ale jest w gronie faworytów i bardzo w nie wierzę.
    A jeszce jedno co można zarzucic dyrekcji która nie jest materacem!
    Wiem - jedno ,dobór bardziej odpowiedzialnych zawodniczek niż Biniewicz!

    • 0 0

  • Przepraszam, jeszcze jedno!
    Jak już wczesniej napisałem martwi mnie słaba gra z "niżej" notowanymi zespołami, ale "wielkośc" zespołu poznaje się po punktach zdobytych bo za miesiąc nikt nie będzie pamiętał stylu, za który w tej dyscyplinie nie przyznaje się medali! Graj NATO słabo a zdobądź MISTRZA , i wtedy jest wielkosć zespołu!
    A dla przypomienia EB w ubiegłym sezonie wygrał 2 x z Nata i co zdobył?!

    • 0 0

  • do szczypiora odp

    no EBz dobyło 4 pkt na Nacie co skutecznie odebrało srebrny medal w ogólnym rozrachunku,więc nie szczekaj tak szczypior ze Nata tak wspaniale gromadzi punkty grając żenująco,bo jeszcze daleko do końca ligi i narazie o medal (choćby brązowy) bardzo ciężko

    • 0 0

  • No i co z tego miało?Tylko 8 miejsce, o przepraszam 7 - prezent od Zwiazku! A srebrny medal nie odebrała jakbys tego chciał(a) druzyna EB tylko gra w Pucharach! Niech EB wygrywa ale to tylko średniaczek ligi który za wysoko nie podskoczy!A dzieki Nacie ponoc istnieje w tym sezonie bo już prawie były rozwiązane!

    • 0 0

  • Zgadzam się z Epsonem, wszyscy jesteśmy tu kibicami Natalek, ale Szczypiorze nie wiedzieć czemu nie chcesz zauważyć, że Nata gra naprawdę słabo, z tych pięciu punktów na wyjazdach o ktorych piszesz 4 są niejako planowe, ja uważam, że nie tyle zdobyły 5 a straciły cztery. Popatrz na terminarz z taka grą nie mamy czgo szukać ani u witaminek ani w piotrkowie,łatwe wyjazdy już za nami a jak już pisałem wygrywanie u siebie to zdecydowanie a mało.

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane