• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rozstrzygnie siódmy mecz

jag., mk.
7 marca 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Hokeiści Energi Stoczniowiec wyrównali stan rywalizacji w play off na 3-3. Na własnym lodzie gdańszczanie pokonali GKS Tychy 3:2 (1:0, 0:0, 2:2). O tym , która z tych drużyn zagra o złoto, rozstrzygnie siódmy mecz. Do decydującego starcia dojdzie w piątek w Tychach, prawdopodobnie o godzinie 19.30. Dalej grają też Wojas Podhale Nowy Targ i Cracovia Comarch.

1:0 Michał Smeja - asysta Roman Skutchan (17:18, przewaga 5/4), 1:1 Bartłomiej Gawlina - Łukasz Mejka (42:14), 1:2 Adrian Parzyszek - Sebastian Gonera (44:39), 2:2 Marcin Słodczyk - Maciej Urbanowicz - Filip Drzewiecki (48:39), 3:2 Bartłomiej Wróbel - Alexander Hult (55:12).

STOCZNIOWIEC: Soliński - Wróbel, Leśniak; Skutchan, Hurtaj, Hult - Skrzypkowski, Rompkowski; Rzeszutko, Zachariasz, Jankowski - Smeja, Kostecki; Urbanowicz, Słodczyk, Drzewiecki.

Kary: 6 min. - 24 min. Sędziowali: Rzerzycha (Kraków) oraz Pilarski i Hyliński (obaj Oświęcim). Widzów: 3 300.

Od pierwszego gwizdka mecz był szybki, ale obie drużyny nie grzeszyły skutecznością. GKS w inauguracyjnej tercji nie wykorzystał nawet 61 sekund w podwójnej przewadze. Jedyny gol tej odsłony padł zaś, gdy do końca kary Krzysztofa Majkowskiego pozostało zaledwie dwie minuty. Pod bramką rywali doskonale znalazł się Smeja, który niczym rasowy snajper, a nie obrońca wepchnął krążek do siatki.

W drugiej tercji "Stocznia" powinna dobić rywala. W ciągu jednej minuty sam na sam z bramkarzem byli Skutchan i Łukasz Zachariasz, ale kolejnego gola nie było. Nam ścierpła zaś skóra wkrótce potem. Michał Belica położył na lód Sylwestra Solińskiego, ale posłał krążek nad poprzeczką.

W ostatniej odsłonie tyszanie postawili wszystko na jedną kartę. Zmienili ustawienie ataków, a w końcówce grali już tylko na dwa najsilniejsze napady. Dokładnie przez cztery minuty (od 45 do 49) GKS prowadził 2:1. Najpierw Gawlina dobił strzał Mejki, który Soliński odbił przed siebie, a drugi gol to zasługa Parzyszka. Kapitan przyjezdnych przejechał zza bramką i włożył krążek do siatki odstrony lewej ręki bramkarza "Stoczni".

To niepowodzenie nie załamało kibiców, którzy od razu zaintonowali "cała hala dopinguje", a co najważniejsze nie zrezygnowali miejscowi hokeiści. Gospodarze wrócili do gry po składnej trzeciego ataku. Drzewiecki znalazł zza bramką Urbanowicza, ten odegrał do Słodczyka, a środkowy golem sfinalizował tę kombinację. W odpowiedzi Piotr Sarnik strzelał doskonale, ale jeszcze lepiej bronił Soliński.

Mecz rozstrzygnął się w 56. minucie. - Miałem trochę szczęścia. Nawet nie widziałem, że krążek znalazł się w siatce. O tym, że jest gol, świadczyły dopiero podniesione ręce Hurtaja. Przy tego typu sytuacjach już się nie myśli. Strzela się automatycznie. Tym bardziej, że podanie Hulta było doskonałe - mówił Wróbel, którego uderzenie przełamało parkany Sobeckiemu.

Na ostatnie 40 sekund tyszanie wycofali bramkarza i zaatakowali w polu sześcioma zawodnikami piątkę gdańszczan. Jeszcze w ostatnich 14 sekundach dwukrotnie mieli krążek na buliku w tercji obronnej Stoczniowca, ale w obu przypadkach wznowienia wygrywał Drzewiecki, zażegnując niebezpieczeństwo.

Trenerski dwugłos:
Henryk Zabrocki: - Dzisiaj była walka, walka i jeszcze raz walka. Cały czas mecz był na styku. Pokazaliśmy charakter. To zwycięstwo goniliśmy i wyjeździliśmy. O wszystkim rozstrzygnie siódmy mecz.

Wojciech Matczak - Zabrakło nam szczęścia. Przy 2:1 niepotrzebnie głowy się zawodnikom zagotowały i po dwóch błędach straciliśmy wygraną. Ale jeszcze żyjemy, nie zakopujemy głowy w piasek. W play off liczyć się będzie tak naprawdę tylko ten zespół, który wygra czwarty mecz.

W szóstym spotkaniu pomiędzy Wojasem a Cracovią padł wynik 1:0 (1:0, 0:0, 0:0). Decydujące starcie odbędzie się w piątek w Krakowie.
jag., mk.

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (54) 1 zablokowana

  • TVP3 a kibice

    Mam nadzieję, że Dyrektor gdańskiej Trójki poniesie konsekwencje za wykręcony wczoraj numer, nam, kibicom hokeja na Pomorzu. Za brak wyobraźni i szacunku dla telewidzów - nie mówiąc o braku profesjonalizmu zawodowego -powinny polecieć czyjejś głowy. Za co my płacimy abonament??
    Rozżalony Kibic z Gdańska

    • 0 0

  • będę na meczu

    Maniek

    • 0 0

  • Stary ZŁOM........ ale w formie ! ! ...... BRAWO!! TAK TRZYMAĆ
    Panowie . Może jeszcze coś z tego hokeja bedzie ..... SIEMA !
    SIÓDMY MECZYK W TYCHACH !!! Już w piątek. Atelewizją sie nie ma co przejmować.... oni wiedzą co robią !

    • 0 0

  • frajer roku

    Jestem frajerem . Nie byłem na meczu.,

    • 0 0

  • Stoczniowiec sponsorem relacji

    przeczytałem dziś na poralu media wp.pl, iż sponsorem relacji był klub Stoczniowec. Jeżeli to prawda, ja kazałbym oddać kase i zapłacić jeszcze rekompensate!!!

    • 0 0

  • tel. (0048) (0-22) 547 44 50 – Zespół ds. Kontaktów z Widzami
    lub
    tel. (0048) (0-22) 547 80 00 (centrala)

    Dzwonilem do Wawki. Powiedzialem grzecznie pare slow co o tym mysle i sugerowalem by przeprowadzil transmmisje z meczow polfinalowych piatek przynajmniej w pasmie regionalnym. Oczywiscie oni tam w stolicy "G" wiedza co sie dzieje w "3" i umywaja rece ale chociaz ponoc odnotowali cale do zdarzenie!

    • 0 0

  • A bo bym zapomnial.
    Sugerowali mi prosby o transmisje pisac na sport@tvp.pl :-)
    Piszcie cos w stylu:
    "Sympatycy hokeja w Polsce proszą o relację meczy hokejowych PLH!
    Sugerujemy przeprowadzenie transmisji w paśmie ogólnopolskim, bądź przynajmniej regionalnym (Pomorze) z meczu 1/2 finału Mistrzostw Polski pomiędzy drużyną GKS Tychy a Energą Stoczniowiec Gdańsk!"

    • 0 0

  • Pisać to sobie mozecie.Sponsorem wtorkowego meczu był Stoczniowiec więc jak się znajdzie sponsor w piątek to pewnie zrobią transmisję.
    Mnie tylko ciekawi po co Stoczniowiec był sponsorem tej transmisji.Mają za dużo kasy czy co.
    No chyba że to był wymóg sponsorów żeby się pokazać na lokalnym rynku i dali ekstra kasę.
    A wg info tvpsport to w piątek ma być jakiś mecz (nie wiadomo który) na ich kanale.Czy zrobią równolegle drugą transmisję w TVP3 w to wątpię.

    • 0 0

  • @ propos pisania do TVP

    Pisałem wczoraj na @ widzowie@tvp.pl zaraz jak po reklamach poleciał Telekurier w jednym mailu napisałem grzecznie z prośbą o wyjaśnienie dlaczego przerywa się transmisję w sumie w najważniejszym momencie spotkania a w drugim z innego adresu nasłałem im trochę ch** i tym podobnych mniej lub bardziej obraźliwych wrzutek hehe i na oba maile dostałem identyczną odpowiedź:
    "Dziękujemy za Pana uwagi które przekazujemy dyrekcji tvp"
    jeżeli ktoś to w ogóle przeczytał to chyba bardziej lachy wbić nie można

    • 0 0

  • tv regionalna - to pełne frajerstwo

    telewizja regionalna to porażka, jak mozna przerwać transmisje w połowie trzeciej tercji kiedy ważą sie losy stoczniowca ?!?!?!? co za burak o tym decyduje !!! nie sądze żeby jakiś kurier był wazniejszy od super waznego meczu ,jakich niewiele .

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane