- Nie chcemy skupiać się jedynie na tym roku, tylko zawarliśmy współpracę rozwojową z miastem Gdynia, opartą na planie czteroletnim - mówi nam Daniel Bartkowiak, rugbista i członek zarządu Arki Gdynia. "Buldogi" wciąż budują zespół wokół gdyńskich rugbistów i liczą, że takie rozwiązanie przyniesie efekty w niedalekiej przyszłości. Pierwszy sprawdzian przejdą w sobotę o godz. 18:30 na Stadionie Miejskim im. Edwarda Hodury w Sopocie, grając z Ogniwem. Wstęp dla kibiców 10 zł. W piątek przedstawimy sylwetkę mistrza Polski.
Jurij Buchało: Ten sezon będzie lepszy. Przeczytaj o przygotowaniach rugbistów Lechii Gdańsk
Arka Gdynia będzie kolejnym zespołem z Trójmiasta, który będziemy mogli oglądać podczas jesiennych rozgrywek na boiskach ekstraligi. Jeszcze kilka miesięcy temu trener drużyny -
Dariusz Komisarczuk wielokrotnie powtarzał, że polityka klubu polega na tym, by stawiać na wychowanków i rugbistów związanych z Gdynią. Podobnie ma być również w nadchodzącym sezonie.
"Buldogi" wystartują bez
Arkadiusza Zdunka i
Łukasza Szostka, którzy przeszli na sportową emeryturę. Do drużyny wrócił natomiast zawodnik, który ostatnio występował w I-ligowej Arce Rumia. Pozyskany rugbista mierzy 190 cm, waży 104 kg i gra w środku ataku. Okno transferowe jest jednak wciąż otwarte, a "Buldogi" pracują nad kolejnymi wzmocnieniami.
- Podobnie jak w poprzednim sezonie, tak również w tym będziemy grać krajowym składem. Wciąż stawiamy na wychowanków, wrócił do nas Paweł Grzenkowicz, a także przybyło trzech zawodników, którzy skończyli wiek juniora. W takim zestawieniu będziemy dalej ogrywać się w ekstralidze i mamy nadzieję, że pozwoli nam to na utrzymanie się w niej - mówi Daniel Bartkowiak, rugbista Arki Gdynia.Sprawdź terminarz ekstraligi rugby
Po zajęciu ostatniego miejsca w ekstraklasie, gdyńscy rugbiści zmuszeni byli do gry w meczu barażowym o utrzymanie z Arką Rumia. Wygrana 49:10 sprawiła, że "Buldogi" pozostały w elicie, a przygotowania do kolejnego sezonu zaczęli już niedługo potem.
- Mieliśmy zaledwie dwa tygodnie przerwy po zakończonym sezonie. Po krótkim odpoczynku wróciliśmy do przygotowań. Zaczęliśmy od siłowni, następnie wyszliśmy na boisko. Myślę, że dobrze przepracowaliśmy okres przygotowawczy. Frekwencja na treningach dopisuje, więc z optymizmem można patrzeć w przyszłość tego klubu. Mieliśmy sporo zajęć indywidualnych na siłowni, biegowych, więc uważam, że fizycznie będziemy dobrze przygotowani. Myślę, że to będzie lepszy, niż poprzedni - wyjaśnia Piotr Bojke, zawodnik "Buldogów".Arka Gdynia - Arka Rumia 49:10. Sprawdź relację z meczu o utrzymanie
Arkowcy przegrali wszystkie dziewięć spotkań w poprzednich rozgrywkach. Trenerzy zajęli się analizą meczów i na podstawie wyciągniętych wniosków został skonstruowany plan treningowy, podczas którego cała drużyna starała się eliminować błędy, które skrzętnie wykorzystywali rywale. Innym czynnikiem było nieodpowiednie przygotowanie fizyczne do sezonu, dlatego tego lata wszelkie mankamenty postanowiono wyeliminować.
- Mieliśmy wiele spotkań, w których dobrze zaczynaliśmy, ale w drugiej połowie opadaliśmy z sił. Takie sytuacje miały miejsce w spotkaniach z Pogonią Siedlce, Budowlanymi Łódź, czy Ogniwem Sopot. Brakowało nam wytrzymałości, dlatego to był jeden z aspektów, na który położyliśmy nacisk podczas ostatnich tygodni. Wykonaliśmy kawał dobrej roboty, a teraz czekamy na efekty - dodaje rugbista.Przeczytaj o Piotrze Lebiodzie - młodym rugbiście Arki Gdynia i bohaterze cyklu Sport Talent
Niewątpliwie wszyscy w Arce chcą, by zespół uzyskiwał lepsze rezultaty, niż to miało miejsce wiosną. Z tego powodu
w klubie zaszły zmiany i wprowadzono nowy plan. Ten miałby oprzeć się na szerszej perspektywie, niż tylko jeden sezon.
- Po zakończonym sezonie spotkaliśmy się z naszym partnerem - miastem Gdynia. Nie chcieliśmy skupiać się tylko na tym roku, tylko zaproponowaliśmy współpracę rozwojową, opartą na planie czteroletnim. Nie możemy mówić co roku, że to okres przejściowy, bo taki trwa rok, dwa. Nasza drużyna zaczyna się kształtować i liczymy, że długofalowa współpraca przyniesie zamierzony efekt - tłumaczy Bartkowiak.Sprawdź relację z VII Sopot Beach Rugby
Dariusz Komisarczuk i jego podopieczni z nowymi nadziejami spoglądają na kolejny sezon. Po kilku tygodniach ciężkiej pracy włożonej na treningach rugbiści będą mogli sprawdzić formę na tle mistrza Polski.
W inauguracyjnym spotkaniu ekstraligi zmierzą się w derbowym pojedynku z Ogniwem Sopot. Początek spotkania w sobotę o godz. 18:30 na Stadionie Miejskim im. Edwarda Hodury w Sopocie. Wstęp 10 zł.Polska 9. drużyną mistrzostw Europy U-18 siódemek. Przeczytaj relację z turnieju w Gdańsku
Tabela
Rugby - Ekstraliga
| Drużyny |
Punkty |
|
1
|
Master Pharm Łódź
|
|
2
|
Ogniwo Sopot
|
|
3
|
Pogoń Awenta Siedlce
|
|
4
|
Juvenia Kraków
|
|
5
|
Skra Warszawa
|
|
6
|
Lechia Gdańsk
|
|
7
|
Orkan Sochaczew
|
|
8
|
Edach Budowlani Lublin
|
|
9
|
Arka Gdynia
|
Tabela wprowadzona: 2020-08-15
Wyniki 1 kolejki
- OGNIWO SOPOT - ARKA GDYNIA 31:3 (14:3)
- Master Pharm Rugby Łódź - LECHIA GDAŃSK 40:19 (18:5)
- Skra Warszawa - Juvenia Kraków 43:29 (10:8)
- Orkan Sochaczew - Budowlani Lublin 27:15 (0:15)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
