• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dragons wygrali hokejową wojnę z Oliwą

Rafał Sumowski
4 lutego 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Hokejowe derby Trójmiasta w II lidze dotychczas upływały pod znakiem przepisowej gry. W ostatni starciach pomiędzy Dragons a OHT było inaczej. Kary sypały się w ekspresowym tempie. Hokejowe derby Trójmiasta w II lidze dotychczas upływały pod znakiem przepisowej gry. W ostatni starciach pomiędzy Dragons a OHT było inaczej. Kary sypały się w ekspresowym tempie.

Jednostronne, ale niezwykle gorączkowe hokejowe derby Trójmiasta obserwowali kibice w hali Olivia podczas dwumeczu pomiędzy Oliwa Hockey Team a MH Automatyką Dragons. "Smoki" wygrały 12:3 i 12:1, dzięki czemu zaklepały sobie awans do finałowego turnieju grupy centralnej II ligi. - Zamiast na grze, skupiliśmy się na dyskusjach z sędziami i szukaniu sprawiedliwości na własną rękę - mówi Arkadiusz Bruliński z OHT.



Oliwa Hockey Team - MH Automatyka Dragons 3:12 (1:6, 0:4, 2:2)

OHT: Zaręba; Maj, Waszak, Juchniewicz, Obłoński, Przewoźny, Bagiński, Rasmus, Jasiński, Stańczyk, Szot, Narzyński, Szczepkowski, Bruliński, Ignaciuk, Nowak

DRAGONS: Szymczewski, Łapiński; Ruszkowski, Purzyński, Wróblewski, Ziółkowski, Michałkiewicz, Szumera, Tutaj, Kulczyk, Wróbel, Wrycza, Kasperski, Dzięgiel, Piaszczyński, Mindak, Wydychowski, Pawłowski

Bramki:
0:1 Jan Pawłowski
0:2 Łukasz Kasperski
0:3 Radosław Tutaj
1:3 Wiesław Obłoński
1:4 Adrian Wróbel
1:5 Michał Michałkiewicz
1:6 Tomasz Ziółkowski
1:7 Michał Michałkiewicz
1:8 Michał Michałkiewicz
1:9 Tomasz Ziółkowski
1:10 Paweł Dzięgiel
1:11 Martin Kulczyk
1:12 Wojciech Wrycza
2:12 Wiesław Obłoński
2:13 Tomasz Rasmus

Dla Dragons pojedynku z Oliwa Hockey Team były zwieńczeniem rundy zasadniczej, a komplet punktów miał zapewnić im udział w finałowym turnieju o awans do I ligi. "Smoki" zrealizowały założony cel, ale mało kto przypuszczał, że stanie się to w takich okolicznościach jakie miały miejsce w Hali Olivia.

Za komentarz wystarczą statystyki dotyczące kar. W pierwszym spotkaniu sędziowie ukarali łącznie OHT 200 minutami, Dragons dostali 130 min. Łącznie "posypało" się aż 10 kar meczu.

Posiadający młodszy zespół Dragons górowali nad rywalami szybkością. Gracze z Oliwy liczyli na to, że nadrobią to doświadczeniem, ale "gorące głowy" sprawiły, że ten plan spalił na panewce.

- Karę meczu dostaliśmy już w pierwszej minucie i to za czyste wejście naszego zawodniku. To nas błyskawicznie zdekoncentrowało. Zamiast na grze, skupiliśmy się na dyskusjach z sędziami i szukaniu sprawiedliwości na własną rękę. To nie mogło skończyć się dobrze, przez większość spotkania graliśmy w osłabieniu - mówi Arkadiusz Bruliński z OHT.

Oliwa Hockey Team - MH Automatyka Dragons 1:12 (0:3, 0:4, 1:5)

OHT: Zaręba, Ciszewski; Maj, Waszak, Juchniewicz, Obłoński, Przewoźny, Bagiński, Rasmus, Jasiński, Stańczyk, Szot, Narzyński, Szczepkowski, Bruliński, Kuklis

DRAGONS: Szymczewski; Ruszkowski, Purzyński, Ziółkowski, Michałkiewicz, Szumera, Tutaj, Kulczyk, Wróbel, Wrycza, Lehmann, Dzięgiel, Piaszczyński, Mindak, Wycichowski, Oppeln-Bronikowski, Richter, Pawłowski.

Bramki:
0:1 Michał Ruszkowski
0:2 Wojciech Wrycza
0:3 Kamil Oppeln-Bronikowski
0:4 Michał Ruszkowski
0:5 Martin Kulczyk
0:6 Kamil Oppeln-Bronikowski
0:7 Martin Kulczyk
0:8 Tomasz Ziółkowski
0:9 Kamil Oppeln-Bronikowski
0:10 Adrian Wróbel
0:11 Kamil Oppeln-Bronikowski
1:11 Bartosz Maj
1:12 Tomasz Ziółkowski

Rewanż nie różnił się zbytnio od pierwszego starcia. Sumy kar wynosiły już wprawdzie "tylko" 86 min dla OHT i 33 dla Dragons, ale przepychanek ponownie było więcej niż czystej gry. Choć pierwszą bramkę OHT straciło w podwójnym osłabieniu, przez 5 minut wydawało się jeszcze, że doświadczeni gracze zachowają ostrożność by nie powtórzyć scenariusza poprzedniego spotkania.

Nerwy wzięły jednak górę. Kary meczu za krytykowanie sędziego dostali Sylwester BagińskiWiesław Obłoński. Dragons skupili się natomiast na wbijaniu kolejnych bramek i odnieśli jeszcze wyższe zwycięstwo zaklepując sobie miejsce w turnieju finałowym, który na początku marca rozegrany zostanie w Gdańsku.

O uniknięcie ostatniej pozycji, a więc i wejście do czwórki walczą jeszcze oliwianie, którzy 15 i 16 lutego odpowiednio o godzinie 21 i 17 zagrają w hali Olivia z liderem grupy Warsaw Capitals. 22 i 23 lutego czekają ich wyjazdowe spotkania z ŁKH Łódź. Dwa spotkania, właśnie z łodzianami mają do rozegrania jeszcze Mad Dogs Sopot (15 i 16 lutego w hali Olivia o godz. 15).

Hokejowe zmagania w Gdańsku i to na międzynarodowym poziomie będzie można podziwiać w hali Olivia jeszcze w tym tygodniu. Od czwartku do soboty rozgrywany będzie tam turniej Euro Ice Hockey Challenge, w którym obok reprezentacji Polski zagrają Węgrzy, Włosi i Białorusini.

TERMINY MECZÓW I CENY BILETÓW NA TURNIEJ EIHC

Tabela grupy centralnej II ligi
kolejno mecze, punkty, bramki
1. Warsaw Capitals 14 32 118: 96
2. MH Automatyka Dragons 16 24 133:111
3. Mad Dogs Sopot 14 19 109:109
4. ŁKH Łódź 12 16 81: 90
5. Oliwa Hockey Team 12 11 47: 82


Opinie (46) 2 zablokowane

  • (4)

    jako stróż prawa okradł zagranicznego turystę,zgroza że taki ktoś ma być bezstronnym arbitrem!Ale to polska!

    • 5 5

    • (1)

      Jakiś Ty odważny. Może byś się podpisał imieniem i nazwiskiem. Powiedz to głośno temu sędziemu w twarz. Z Twojego komentarza wychodzi żeś BURAK i ĆWOK. No cóż i tacy ludzie chodzą po tym świecie

      • 0 2

      • a ty z nim tylko pijesz czy razem chodzicie na robotę?obrońca uciśnionych się znalazł

        • 0 0

    • (1)

      a wyrok skazujacy zapadl ???

      • 2 2

      • jak na razie uniewinniający.!!!

        • 0 0

  • (1)

    Mecze w ten weekend były poniżej poziomu przyzwoitości. Awantury nie są wynikiem pracy sędziego. To wola samych zawodników. Zadanie sędziego jest nie do pozazdroszczenia. Faktem jest że gdyby przed meczem ustalił że jakakolwiek forma agresji będzie surowo karana to nie doszłoby do takiej eskalacji.
    Do samych zawodników: Grajcie twardo i męsko ale nie uzewnętrzniajcie swoich kompleksów. Kiedyś łyżwy trzeba ściągnąć i znów stać się jednym z wielu....

    • 4 4

    • Norma nie płacz jak miękka faja - za mało wypiłeś na trybunach , że mecz Tobie nie podobał się ????

      • 0 0

  • do płaczków

    grali jak umieli - a że trochę poszło nie tak ????? zostali ukarani - TYLE W TEMACIE

    są amatorami - płacą za wszystko sami :LÓD, SPRZĘT, WYJAZDY, "ŚLEPE KRETY" , i grają dla siebie a nie kibiców /TYCH DELIKATNYCH MAMINSYNKÓW co to nie lubią krwi i przemocy /

    jak komuś chamstwo przeszkadza to niech nie ogląda II ligi tylko idzie do opery !!!!

    • 3 6

  • KTO CHETNY ??? (1)

    Panowie znawcy przepisów zapraszamy na lód, droga jest prosta test i po zdanym teście teoretycznym, test na lodzie. zapraszamy do szatni .... (każdy wie która) przed każdym meczem a następny będziesz mógł sędziować już TY ,może zmienisz standardy albo poczytasz sobie w komentarzach jak Ci wyszło.

    • 8 4

    • Ciekawe czy ktoś odważny sie znajdzie

      • 0 2

  • II liga

    jak się nie ma co się lubi (Stoczniowca) to się lubu co się ma (III liga)

    • 4 0

  • prujecie się jak baby... masz jaja to oddaj

    • 0 0

  • Sylwek

    Pan Sylwester Bagiński za swoje zachowanie (chamskie i prostackie) powinien być dożywotnio zdyskwalifikowany. Uderzenie głowa sędziego tylko do tego go kwalifikuje. Starzy kibice znają pana Sylwka nie od dziś i pamiętają jego wielokrotne chamskie zachowanie. Czy pamiętacie drodzy kibice jak swojego czasu pan Sylwek biegał z giwerą po lodowisku chcąc wymierzać swoiście rozumianą sprawiedliwość? Kiedyś był świetnym obrońcą. Niestety lata lecą a pan Bagiński senior nadal nie wydoroślał. Dla chamstwa i buractwa nie powinno być miejsca na lodowisku. Taki człowiek nie powinien być wogóle wpuszczany na obiekty sportowe.

    • 3 3

  • (2)

    ciekawe {odpukać}kiedy w tej pseudo lidze ktoś zginie?

    • 3 21

    • Uwielbiam "pseudo fanów" hokeja.
      Siadaj Koleżko ciut wyżej bo możesz niechcący dostać krążkiem w tamburyno i rozpoczniesz swoją statystykę.....

      • 1 1

    • chyba na zawał jakiś oldgay :)

      • 2 4

  • sami mądralińscy (2)

    no cóż, oldboje może i siły w nogach nie mają, ale pojedynki pięściarskie wygrywają !!!
    wiadomo, czas upływa, lata lecą, młodzież rośnie i jest coraz szybsza, a dawni bohaterowie Stoczniowca nie mogą się z tym pogodzić

    - to dobrze że mają jeszcze tyle jaj, aby stawać przeciwko młodym, szybkim, zdrowym chłopcom często o połowę młodszym - szkoda, że czasami decydują się na faul ale taki rodzaj sportu - cioty zostają w domu !!!!

    WIĘC NIECH TU SIĘ NIE WYPOWIADAJĄ JAKIEŚ GAMONIE I MAMINSYNKI, KTÓRE STAĆ NA SPRZĘT HOKEJOWY ,BO KTO NIE MA CHARAKTERU I NIE JEST TROCHĘ skurczysyn ...EM TEN NIE GRA W HOKEJA TYLKO UCZESTNICZY W ZAJĘCIACH NA LODZIE - A TOŚ ZUPEŁNIE COŚ INNEGO !!!!!

    Pozostaje kwestia sędziowania - ale tu szkoda słów

    • 9 10

    • (1)

      wszystko sie zgadza tylko dlaczego w dwoch bili jednego??? Na ryby z wedka to sie jedzie nad jezioro a nie na lodowisko.

      • 1 1

      • bo widocznie "taki mocarz" był z niego

        • 1 1

  • bardzo fajny mecz ! w koncu jakas walka a nie sranie w banie !

    • 6 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane