- 1 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (152 opinie)
- 2 Lechia dokonała rzadkiej sztuki w XXI wieku (30 opinii)
- 3 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (10 opinii)
- 4 Hokeiści dalej od utrzymania w elicie (20 opinii)
- 5 11-letnia ninja podbija świat (8 opinii)
- 6 Najważniejsze zawody karate w Trójmieście (16 opinii)
SPR dwukrotnie lepszy w Lublinie
Piłkarki ręczne Łączpolu podjęły walkę w Lublinie, ale na sprawienie niespodzianki nie starczyło im argumentów. W pierwszych meczach półfinałowych play-off SPR Asseco BS triumfował 25:21 (14:10) i 28:25 (16:12). Rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw. Następny pojedynek lub pojedynki odbędą się w najbliższy weekend w Gdyni
.Sobota
SPR: Chemicz, Sadowska - Damięcka 7, D.Malczewska 6, Rola 3, Włodek 3, Puchacz 2, Wolska 2, E.Malczewska 1, Repelewska 1, Marzec, Rukaite, Skrzyniarz.
ŁĄCZPOL: Jurkowska, Szywierska - Andrzejewska 5, Aleksandrowicz 5, Koniuszaniec 5, Stachowska 4, Sabała 1, Musiał 1, Szott, Sulżycka, Całużyńska, Kulwińska.
Przed tą konfrontacją najbardziej obawialiśmy się, czy gdynianki nie przestraszą się utytułowanego rywala i nie przegrają tego meczu już w szatni. Tak się na pewno nie stało. Od pierwszych minut gdynianki starały się walczyć z mistrzyniami jak równy z równym. Szkoda, że udało się to tylko przez inauguracyjny kwadrans.
Szachowanie rozpoczęło się już na... rozgrzewce. Lubelski szkoleniowiec wpisał do składu rekonwalescentkę Agnieszkę Tydę, zresztą eksgdańszczankę, a Jerzy Ciepliński wystawił Karolinę Szwed, poturbowaną niedawnych meczach Polska - Białoruś. Ostatecznie żadna z tych rozgrywających podczas gry nie wstała z ławki rezerwowych.
Na początku spotkania Łączpol nie tracił dystansu dzięki trafieniom Moniki Aleksandrowicz. W 9. minucie objął nawet prowadzenie (4:3) po akcji Katarzyny Koniuszaniec. Była nawet szansa na powiększenie przewagi. Niestety, Magdalena Chemicz nie tylko broniła rzuty z gry, ale także nie dała się pokonać z karnych Monice Stachowskiej i Kamili Całużyńskiej.
Przy wyniku 5:7 gdyński szkoleniowiec poprosił o "czas". Spróbował jeszcze zmobilizować podopieczne do walki o sukces. Po powrocie do gry kontraktowe trafienie zdobyła Aleksandrowicz, ale potem brylowały lublinianki. Już przed przerwą SPR odskoczył na 14:8! Dwie bramki gdynianek do szatni, sprawiły, że po pierwszej połowie wynik nie był jeszcze zły.
Po zmianie stron rutynowane gospodynie ostatecznie zadowoliły się remisem w tej odsłonie, ale tylko dlatego, że sobie nieco pofolgowały od prowadzenia 19:12.
Niedziela
SPR: Chemicz, Sadowska - E.Malczewska 2, D. Malczewska 5, Włodek 6, Damięcka 5, Wolska 1, Repelewska 3, Rukaite 2, Puchacz 3, Skrzyniarz 1.
ŁĄCZPOL: Sziwierska, Jurkowska - Andrzejewska 5,Stachowska 4, Musiał 1, Całużyńska 4, Szott 2, Aleksandrowicz 2, Koniuszaniec 4, Kulwińska 3.
W rewanżu gdynianki pogrążył brak skuteczności przy karnych. Chemicz i Małgorzata Sadowska obroniły aż pięć z sześciu rzutów z siedmiu metrów!
Tym razem lublinianki prowadziły od początku do końca spotkania. Scenariusz był bardzo podobny jak dzień wcześniej. W każdej z połów gospodynie traciły nieco z przewagi pod ich koniec, ale ani przez moment ich prowadzenie nie było zagrożone. Na kwadrans przed ostatnim gwizdkiem mistrzynie Polski prowadziły już 24:18.
Playoff
Ćwierćfinały
SPR Asseco BS Lublin | |
Carlos-Astol |
AZS Politechnika Koszalin | |
Łączpol Gdynia |
Interferie Zagłębie Lubin | |
Start Elbląg |
Piotrcovia Piotrków | |
Zgoda Ruda Śląska |
Półfinały
SPR Asseco BS Lublin | |
Łączpol Gdynia |
Interferie Zagłębie Lubin | |
Piotrcovia Piotrków |
Finał
W drugiej parze półfinałowej także triumfowały gospodynie. Interferie Zagłębie Lubin pokonało Piotrcovię 29:26 (15:12) i 22:18.
Kluby sportowe
Opinie (35)
-
2009-04-20 17:13
MAM NADZIEJE ,ZE NIE BĘDĄ GRAŁY W NOWEJ HALI SPORTOWEJ... (1)
Jak na mecze w rumi chodzi ledwo 700osób , to lepiej niech sobie odpuszczą . NIE CHCEMY ŁĄCZPOLU W GDYNI ! ! ! SZKODA NA NIE KASY !
ehh bardzo żałuje ,że miasto woli pompować w co by nie było niszowy sport jakim jest piłka ręczna kobiet a nie np w śp. Kagera/Vikinga :(- 0 11
-
2009-04-24 00:34
..
a ja chcę,zeby miasto promowalo pilkę ręczną. Jako kibic wielu dyscyplin sportowych uwazam,ze nie tylko piłką nozną człowiek żyje. BARDZO DOBRZE, ze daje się rozwijać wielu dyscyplinom, oby tak dalej! i oby pilka ręczna stawała się coraz bardziej popularna. choć do tego potrzeba też wiekszej aktywności zarządu klubu...
Kagera szkoda.- 0 0
-
2009-04-20 18:01
Osobiście bardzo mi szkoda Kagera ale...
Nazywanie piłki ręcznej kobiet niszową dyscypliną to przesada. Gdyby koszykarze dostawali tyle kasy co piłkarki ręczne to nie przychodzili by na treningi a o meczach nie wspomnę. Kager padł i bardzo szkoda i bardzo szkoda też Trenera Prabuckiego " człowieka orkiestra" , który zostawił w Gdyni masę pracy . Ale niestety na koszykówkę męską są potrzebne olbrzymie pieniądze o których szczególnie w żeńskim szczypiorniaku to nie wypada nawet marzyć.
- 7 0
-
2009-04-20 23:00
handball fire
zespół zagrał bez wiary, zabrakło liderki. któras musi wziąć ciężar gry na siebie jak nie idzie.aleksandrowicz pokazała, że jeszcze nie teraz, nie ma do tego charyzmy i zacięcie. może więc stacha i szwedka pociągna zespol. musza zagrać z zebem, do tego przebojowośc kasi na skrzydle i twarda w obrobie patrycja, walka o kazdy cm parkietu i musi być dobrze. odwagi dzeiwczyny, a będziecie lepsze.
- 7 2
-
2009-04-21 09:42
Nie krytukuj Aleksandrowicz i puknij sie w czolo, bo cos zTtwoja glowa nie tak, jeden mecz jej nie wyszedl , tak sie zdarza i nie zapomnij ze Łaczpol byl troche wyzej w tabeli niz Gdansk.
- 2 5
-
2009-04-22 10:43
w sobotę dobry mecz (1)
Jeśli gra Montexu się nie poprawi, to w sobotę w Gdyni czekają nas dobre zawody. Ciepły będzie chciał chociaż raz napsuć trochę krwi Jankowskiemu.
Liderki w Gdyni nie ma. Niestety brak odpowiednich cech charakterologicznych sprawia, że nie ma tam zawodniczki, która pociągnie grę, rzuci bramki w najważniejszych momentach.- 5 2
-
2009-04-22 14:38
Hmm...
Zawody to mogą być hippiczne. W sobotę będzie mecz i to chyba już ostatni w tym półfinale.
- 2 4
-
2009-04-22 21:44
sobotni mecz w Gdyni o 18.00 ...
wstęp wolny ... ZAPRASZAMY !!!
Kibiców z Trójmiasta i sympatycznych okolic ;-)- 3 0
-
2009-04-23 13:01
Zawody mogą być też sportowe.
- 0 0
-
2009-04-23 14:01
Montex bez medalu! ha (2)
ale byloby smiesznie!!!! zycze Laczpolowi "sprania" dupska starszym pania z Lublina!!!!
- 1 4
-
2009-04-23 14:07
??? (1)
Uważaj żeby Łączpol nie obszedł się "smakiem" medalu.
- 2 1
-
2009-04-23 17:47
mysle ze Montex moze co najwyzej oblizac sie!
- 0 2
-
2009-04-23 14:35
www.zprp.pl
Głosujcie na zawodniczki z Łączpolu do meczu gwiazd!!!!- 3 1
-
2009-04-23 15:17
http://www.alinamika.pl/ankieta/
Mecz Gwiazd,- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.