Renata Walendziak wśród kobiet oraz Antoni Wisterowicz w rywalizacji panów triumfowali w Grand Prix Sopotu w biegach przełajowych w najstarszych kategoriach wiekowych. Nauczycielka wychowania fizycznego w Zespole Szkół Hotelarsko-Gastronomicznych w Gdyni obroniła prymat. Sopocki lekarz stanął na najwyższym stopniu podium po raz pierwszy.
Renata Walendziak należy do najbardziej utytułowanych uczestników sopockiej rywalizacji, zarówno jeśli chodzi o sukcesy w Grand Prix, jak i liczbę medali w profesjonalnej karierze. Gdynianka na dystansach od 1500 metrów do maratonu w krajowym championacie seniorów zdobyła 17 medali, w tym cztery złote! W 1986 roku ustanowiła rekord Polski w maratonie (2:30.2), dwa lata wcześniej ukończyła prestiżowy maraton w Nowym Jorku na 7. pozycji, identyczną lokatę zajęła w 1987 roku w Nagoyi. Wśród największych sukcesów obecna trenerka Zorzy Gdynia wymienia także piątą pozycję w mistrzostwach świata w biegach przełajowych w 1976 roku w Irlandii na dystansie 5000 metrów oraz start na mistrzostwach Europy w Rzymie dwa lata wcześniej.
W Sopocie, w swojej kategorii wiekowej zawsze osiąga linię mety na pierwszym miejscu. W sezonie 2002/2003 było tak w styczniu, grudniu i lutym. W styczniu najlepsza była
Teresa Miotk, a finałowe zawody wygrała
Grażyna Witt. Warto podkreślić, że sopocianka robi systematyczne postępy. Została wiceliderką Grand Prix. Przed rokiem była trzecia, a w 2001 roku - czwarta.
Klasyfikacja końcowa Grand Prix kobiet dla rocznika 1962 i starszych: 1. (1. miejsce przed rokiem) Renata Walendziak 60 punktów,
2.(3) Grażyna Witt (Sopot) 56,
3.(2) Teresa Miotk (Prabuty) 53,
4.(4) Małgorzata Polinceusz (Gdańsk) 51,
5.(6) Krystyna Narloch (Tczew) 50,
6.(12) Wiesława Cebula (GKB Gdynia) 44,
7.(10) Danuta Gojlik (Elbląg) 43,
8.(8) Krystyna Kamińska (Wejher Wejherowo) 40,
9.(-) Grażyna Żmudzka (Lechia Gdańsk) 38,
10.(-) Małgorzata Torłop (Gdańsk) 29,
11.(-) Irena Morawska (Flota Gdynia) 15,
12.(9) Zofia Wielińska (Gdańsk) 13.
Blisko 73-letni
Antoni Wisterowicz biega w imprezie sopockiego MOSiR od 1989 roku. Wygrywał pojedyncze zawody, ale na najwyższym stopniu podium w końcowej klasyfikacji stanął po raz pierwszy.
- Nie przywiązuję zasadniczej wagi do wyniku. Zwycięzcami są wszyscy ci, którzy osiągną metę. Najważniejsza jest bowiem radość z biegania, gdyż każdy robi to dla siebie. A na mecie pierwszy jest ten, który w danym dniu czuje się najlepiej - podkreśla Antoni Wisterowicz, który w tym sezonie na plaży zgromadził maksymalną liczbę punktów.
Klasyfikacja końcowa Grand Prix dla rocznika 1933 i starszych: 1.(2) Antoni Wisterowicz (Triada Sopot) 60,
2.(4) Wojciech Drobliński (Gdynia) 54,
3.(5) Marian Parusiński (Gdańsk) 51,
4.(1) Jerzy Federowicz (Morena Gdańsk) 20,
5.(3) Kazimierz Pazderski (Gdynia) 16.
