- 1 Lechia: gratulacje, derby, transfery (16 opinii)
- 2 Arka o punkt od awansu do ekstraklasy (271 opinii) LIVE!
- 3 Powitanie Lechii pod stadionem (228 opinii)
- 4 Trefl w półfinale po dogrywce i 10 latach (24 opinie)
- 5 Niższe ligi. Siódma wygrana z rzędu TLG (5 opinii)
- 6 KSW: Szpilka przegrał w 14. sekundzie (40 opinii)
Sebastian Mila: Mam wielkie ambicje
Lechia Gdańsk
W środę o godzinie 13:30 piłkarze Lechii Gdańsk rozegrają pierwszy tegoroczny sparing. W Turcji zmierzą się z 5. drużyną czwartego poziomu niemieckich rozgrywek ligowych, Viktorią 1889 Berlin. - Mam wielkie ambicje związane z nadchodzącą rundą. Obojętnie ile zagram, zamierzam być w maksymalnej dyspozycji. Jestem dla drużyny dostępny 24 godziny na dobę. Chcę żeby trener Piotr Nowak miał ze mnie pożytek nie tylko na boisku, ale i w szatni - zapowiada Sebastian Mila, kapitan biało-zielonych.
SŁAWOMIR PESZKO RYWALIZUJE O TYTUŁ LIGOWCA ROKU 2016 W TRÓJMIEŚCIE. WYNIKI PO 1. TYGODNIU PLEBISCYTU I MOŻLIWOŚĆ ODDANIA KOLEJNYCH GŁOSÓW
Rafał Sumowski: Jesień była dla Lechii udana, ale dla pana indywidualnie już niekoniecznie. Stracił pan początek sezonu z powodu kontuzji. Pierwszy występ zaliczył pan dopiero w 13. kolejce, a w pierwszym składzie wybiegł pan na boisku dopiero w dwóch ostatnich meczach. Ciężko było?
Sebastian Mila: Głód gry był ogromny, ale zdaję sobie sprawę jaka jest konkurencja w naszej drużynie. Mamy wielu utalentowanych zawodników, więc sytuacja jest klarowna - o miejsce trzeba walczyć. Byłem zadowolony z postawy drużyny i traktuję ją jako sukces całego klubu. Natomiast moje wewnętrzne przemyślenia, co do własnej sytuacji - pozostawiam sobie.
Wierzy pan w jakieś znaki? Pytam, bo Lechia nie przegrała w tym sezonie meczu, w którym pan zagrał. Może to dobry zwiastun przed wiosną?
Przede wszystkim cieszyłem się, że z każdym kolejnym wejściem na boisko czułem się lepiej, a trener dawał mi coraz więcej szans. To było fajne, że mogłem pomagać w danych momentach. Wiosną pewnie też będę zawodnikiem, który czasami będzie grał, czasami nie, ale przede wszystkim będę napierał na chłopaków, żeby byli w jak najlepszej formie. Zadbam też o to, aby samemu dawać jakość na najwyższym poziomie, czy wejdę z ławki, czy zagram od pierwszych minut.
26 PIŁKARZY LECHII NA ZGRUPOWANIU W TURCJI. NIE MA ALEKSANDRA KOVACEVICIA, KTÓRY BĘDZIE WYPOŻYCZONY
MICHAŁ MAK ZAPEWNIA, ŻE NIE POWIEDZIAŁ OSTATNIEGO SŁOWA W LECHII GDAŃSK
Wierzy pan, że wiosna będzie dla pana dużo lepsza niż jesień?
Taki jest mój cel. Mam wielkie ambicje związane z kolejną rundą. Chcę, aby Lechia na tym skorzystała. Obojętnie, ile tych spotkań by nie było, chcę być w maksymalnej dyspozycji. Końcowym wyznacznikiem będzie jednak wynik drużyny. Wtedy będziemy mogli ocenić, ile kto dał jej jakości.
Również pańska rola w szatni jest nie do przecenienia. Rzeczywiście czuje pan aż taką odpowiedzialność za dbanie o "team spirit" w Lechii?
Rzeczywiście bardzo się w to angażuję. Poświęcam na to dużo czasu i oddaję się drużynie w stu procentach. Jestem do dyspozycji 24 godziny na dobę. Staram się wypełniać swoją rolę jak najlepiej. Chcę żeby trener Nowak miał ze mnie pożytek nie tylko na boisku, ale także poza nim. Musze jednak powiedzieć, że moja rola jest tak postrzegana, bo mam świetny zespół, który mi pomaga w trudnych sytuacjach. To, że dobrze nam się funkcjonuje, to zasługa całej ekipy. Każdy dba w szatni o detale. Szybko naprawiamy to, co jest niedobre. To jest naszą siłą. Ta drużyna była budowana od dłuższego czasu. Teraz przyszedł moment, aby pielęgnować maksymalnie to co zbudowaliśmy.
Do zimowych przygotowań przystąpiliście z hasłem: "Walczymy o mistrzostwo Polski"?
Jeśli chodzi o deklaracje, złożyliśmy ją przed sezonem. Teraz koncentrujemy się na poszczególnych rzeczach. Tak jak jesienią myśleliśmy o każdym kolejnym przeciwniku i meczu, tak teraz koncentrujemy się na każdej rzeczy, która nas czeka. Był turniej Amber Cup, teraz są przygotowania. Po każdym z tych wydarzeń będziemy ładować akumulatory na kolejne wyzwania.
BARTŁOMIEJ PAWŁOWSKI OPOWIEDZIAŁ NAM M.IN. O KONTUZJI, REHABILITACJI I JAK WIDZI SWOJĄ PRZYSZŁOŚĆ W LECHII
Ze zdrowiem wszystko jest u pana obecnie w porządku?
Tak. Poprzedni obóz przygotowawczy miałem zachwiany przez kontuzję i w sezonie musiałem dochodzić do siebie. Liczę na to, że obecne przygotowania upłyną mi bez takich historii. Jestem pozytywnie nastawiony. Wierzę w ten zespół, wierzę w chłopaków, wierzę w trenera Nowaka i w to co się tutaj dzieje. Jestem pełen optymizmu. Życzcie nam zdrowia i trzymajcie kciuki, a myślę, że wszyscy będziemy zadowoleni.
26 PIŁKARZY LECHII NA ZGRUPOWANIU W TURCJI. NIE MA ALEKSANDRA KOVACEVICIA, KTÓRY BĘDZIE WYPOŻYCZONY
- 18 stycznia, Belek (Turcja): Viktoria 1889 Berlin (Niemcy)
- 20 stycznia, Belek (Turcja): Terek Grozny (Rosja)
- 23 stycznia, Belek (Turcja): Austria Wiedeń (Austria)
- 1 lutego, Gdańsk: Chojniczanka
- 4 lutego, Gdańsk: Bytovia
Kluby sportowe
Opinie (80) 1 zablokowana
-
2017-01-17 15:27
Trzeba bylo samemu uprawiać jakiś sport,a nie wiecznie się czepiać Mili, że dużo zarabia.. (1)
Z za kompa łatwo się napinac. .coooo
- 12 16
-
2017-01-17 18:39
Bo kontrakty powinne byc inaczej zawierane
Grasz Sebek w 1 druzynie, asystujesz, strzelasz bramki, zagrywasz kluczowe podania = zarabiasz "duzo"
Nie grasz = zarabiasz znacznie mniej.
Od razu wezmie sie za granie i BIEGANIE przede wszystkim.
A jak nie ma sił na 5 min na poziomie ekstraklasy, bo tak to wyglada to moze gra z kolegami na orliku cale 60 min.
Kibice sa waznym zrodlem finansowym klubu, a dla wielu istotna jest sytuacja finansowa klubu i jego rozwoj.- 2 0
-
2017-01-17 17:02
Za 3/4 pensji tego nierobka (1)
To taki Maczynski czy Vassiljev przyszliby do Gdańska na czworaka!
- 15 6
-
2017-01-17 18:36
Dokładnie, paranoja
- 5 2
-
2017-01-17 18:33
W kilku spotkaniach wszedł na 5 min i już temat newsy: Kapitan Lechii
Kapitanem jest Milos Krasic, a jego zastepca Kuba Wawrzyniak lub Wojtkowiak. W takiej kolejnosci.
To samo bylo w poprzednim sezonie.
A co do wypowiedzi Sebka. Juz zdaje sobie sprawe, ze nie mozna brac jego slow powaznie. Jeden z najwyzszych kontraktow ze znikomym, a w zasadzie zerowym wplywem w gre druzyny...- 15 3
-
2017-01-17 14:04
To klub Wanzke (5)
juz raz nas zlali 4:0
- 5 36
-
2017-01-17 17:44
Nie
Nie. Jego klub to Victoria Köln
- 4 0
-
2017-01-17 14:13
Kolonia a Berlin to jednak różnica (2)
I powiedz jeszcze co to znaczy "Wanzke". Bo jeśli tak lekko przekręcasz nazwiska, to chyba ich nie szanujesz?
- 15 3
-
2017-01-17 14:55
a za co niemca szanować? za okupację? (1)
- 4 21
-
2017-01-17 16:03
jak widzę Twój wpis to jestem za aborcją
Proszę nie rozmnażaj się
- 24 4
-
2017-01-17 14:07
to nie tak Viktoria
ta Wernze i Mandziary z Koeln :)
- 13 0
-
2017-01-17 17:26
Waldus nam marzy i ma fantazje
- 11 6
-
2017-01-17 17:21
Wstyd mi ze ktoś podaje się za kapitana który jesień spędził obok Nowaka na ławce
- 9 7
-
2017-01-17 17:20
Mila to nie kapitan pan piłkarz z numerem 7 to jest kapitan i klasa na boisku
- 11 3
-
2017-01-17 17:17
Ambicje może są ale nie do gry Sebastian dalej przed oczami mam Kielce i baty 2do 0 to ostatni mecz twój kapitanie
- 12 2
-
2017-01-17 17:15
My się mili nie czepiamy kolego ci co chodzą na mecze widzą co on potrafi na boisku jak by tak grał jak gada to kolego mistrza mamy
- 14 2
-
2017-01-17 17:14
Były...........
Były piłkarz, były kapitan, były profesjonalista, były reprezentant, obecnie celebryta.
- 16 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.