2007-04-12 21:00
a my im pomożemy dopingiem....
2007-04-13 08:08
milewski nie rozśmieszaj mnie!!!!
2007-04-13 11:56
Taa zna sposób hahah Tacy ludzie mnie rozśmieszają. Gdyby znał 100% sposoby na pokonanie przeciwników to by w Gedanii nie pracował. Bzdury gada chłop aż się kurzy!
2007-04-13 16:50
Jacy wy wszyscy jesteście mądrzy...bo anonimowi w internecie. Te niepodpisane bzdury które tu piszecie świadczą tylko i wyłącznie o was.
2007-04-13 17:49
Brak podpisu pod chociażby jednym słowem,które się napisze świadczy o całkowitym braku odpowiedzialności i odwagi. Zazwyczaj ludzie pisują anonimy powodowani najniższymi pobudkami. Ta kategoria ludzi najczęściej rekrutuje się spośród wszelkiego autoramentu nieudaczników, osób tchórzliwych, zawistnych a także często po prostu głupich. Obserwując od dłuższego czasu zjawisko zamieszczania tu opinii obraźliwych i mocno nietaktownych, żeby nie powiedzieć chamskich, gorąco apeluję do redaktorów portalu Trójmiasta o wprowadzenie instytucji MODERATORA. Nie pozwalajmy z urzędu na zdziczenie obyczajów. Nie tolerujmy chamstwa, nie narażajmy na nie innych.
2007-04-13 20:20
Zapowiedzi były szumne, a wyszło jak zawsze. Sądząc po wynikach to godzinka z prysznicem. Szkoda że dziewczyny nie podjeły walki. Miejmy nadzieję że jutro wyjdą na boisko po to by powalczyć a nie odegrać mecz.
2007-04-13 21:13
Bardzo odważna wypowiedź i bardzo irytująca.Przecież technicznie i taktycznie Gedania jest o klasę gorsza od Centrostalu. Sposoby można mieć wtedy gdy się jest przynajmniej równorzędnym. Miły panie Leszku niech Pan będzie dlas własnego dobra i autorytetu bardziej oględny w tego rodzaju wypowiedziach. Być może,że dziennikarze Pana tak podpuszczają, ale bardzo nieładnie wszystko wygląda.
2007-04-15 04:08
W drugim meczu niedużo brakło do zwycięstwa. Więc jednak można znaleźć sposób na Bydgoszcz :) Jak mawiał bokser Jerzy Kulej...nie ma niepokonanych, są tylko źle trafieni.
2007-04-15 09:11
Przede wszystkim gratuluję zawodniczkom i trenerowi dobrej gry, przeciwko wyżej notowanemu przeciwnikowi na wyjeździe.
Oczywiste jest, że trener nie wymyślił nagle jakichś nowych genialnych sposobów wygrywania, ale jego wypowiedź, co potwierdził drugi mecz oznaczała, ze porządnie przyłożył się do anlizy przeciwnika i znalazł ich słabsze punkty. Wypowiedzi takie są poza tym częścią gry psychologicznej. A co miał powiedzieć, że jesteśmy gorsi i na pewno przegramy? Ludzie przestańce wszystko krytykować.
Pozdrawiam
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
