- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (28 opinii) LIVE!
- 2 Chłań: Lechia w ekstraklasie jeszcze lepsza (43 opinie)
- 3 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (39 opinii)
- 4 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów
- 5 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (60 opinii)
- 6 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (51 opinii)
Sopocianki o Final Four Pucharu Polski w Bydgoszczy
Nie na osiem jak było to w ubiegłym roku, a tylko na cztery drużyny przygotowano turniej finałowy o Puchar Polski. Siatkarki Atomu Trefla, aby w weekend zagrać w Radomiu o trofeum, które jest równoznaczne ze zdobyciem prawa gry w Lidze Mistrzyń, muszą we wtorek wygrać wyjazdowy mecz z Pałacem Bydgoszcz. Alessandro Chappini zapewnia, że te rozgrywki są dla jego podopiecznych równie ważne jak PlusLiga
.Sopockie siatkarki po raz trzeci uczestniczą w rywalizacji o Puchar Polski. Z sezonu na sezon awansują o jeden szczebel wyżej. W 2010 roku, gdy drużyna występowała w I lidze, zakończyła grę na ćwierćfinale, dwukrotnie przegrywając z Tauronem MKS Dąbrowa Górnicza (przeczytaj relację).
Przed rokiem Atom Trefl zagra w turnieju finałowym w Inowrocławiu, który był rozgrywany z udziałem ośmiu drużyn. Podopieczne Chappiniego ograły Organikę Budowlanych Łódź (przeczytaj relację), by w półfinale przegrać z Aluprofem Bielsko-Biała (przeczytaj relację).
Puchar Polski zdobyła Muszynianka, co było dobre też dla sopocianek. Jako że potem "mineralne" zdobyły też tytuł mistrzyń Polski, to drugie miejsce w Lidze Mistrzyń zwolniły dla sopocianek. Tym razem Atom Trefl może samodzielnie wywalczyć grę wśród najlepszych na kontynencie w przyszłym sezonie, jeśli wygra puchar bądź PlusLigę.
-Puchar Polski jest dla nas bardzo ważny. Jednak na razie nie myślimy o turnieju w Radomiu, gdyż aby tam zagrać trzeba wygrać w Bydgoszczy. Pałac nie jest łatwym rywalem. To drużyna, która myśli podczas meczu. Co prawda niedawno wygraliśmy z nią w lidze (przeczytaj relację), ale wtorkowy mecz będzie zupełnie inny. Tutaj obie drużyny będą miały świadomość, że przegrywający odpada - podkreśla trener Chappini.
W ostatnim tygodniu sopockie siatkarki trenowały już z myślą najważniejszej części sezonu. -Uznaliśmy, że trzeba doładować akumulatory. Mocniej potrenowaliśmy w siłowni. Obecnie wszystkie zawodniczki są na podobnym poziomie wytrenowania. To bardzo ważne, bo wcześniej trzeba było mocno rotować składem, aby zniwelować różnice wynikające z późniejszego dołączenia do naszej drużyny czy gry niektórych zawodniczek w Pucharze Świata. Ponadto po odejściu Neriman Ozsoy musieliśmy zmienić naszą taktykę - dodaje Chappini.
Praktycznie już wyklarował się podstawowa skład sopocianek, w którym grać będzie o najważniejsze cele tego sezonu. Na rozegraniu rywalizację wygrała Alisha Glass, przyjmujące to Megan Hodge i Ewelina Sieczka, atakująca Małgorzata Kożuch i libero Paulina Maj. Jedyna niewiadoma jest jeszcze na środku ataku, gdzie zagraniczne zawodniczki mocno naciska Maja Tokarska, a z walki o skład nie rezygnuje Eleonora Dziękiewicz.
Mecz w Bydgoszczy, a potem dwa ostatnie mecze sezonu zasadniczego PlusLigi mogą być ostatnimi, kiedy włoski szkoleniowiec będzie jeszcze eksperymentował ze składem. Pałac nie powinien zagrodzić sopociankom drogi do Final Four, a one same też nie zamierzają odpuszczać.
-Czujemy się mocne. W żadnym meczu nie rezygnujemy z walki o zwycięstwo. Naszym celem w Bydgoszczy będzie zdobycie awansu do turnieju w Radomiu - zapewnia Dziękiewicz.
Sopocianki przepustkę do ćwierćfinałów uzyskały dzięki wysokiemu miejscu w ligowej tabeli. Pałac do tej fazy przebił się po wyjazdowym zwycięstwie nad Siódemką Legionowo 3:0 (25:20, 25:19, 39:37). Na uwagę z tego pojedynku zwłaszcza trzeci set zakończony rzadko spotykanym wynikiem.
Zwycięzca bydgoskiego meczu awansuje do Final Four, który 27 i 28 stycznia odbędzie się w Radomiu. Wiadomo, że w półfinale zmierzy się z drużyną, która wygra pojedynek Budowlanych Łódź z Aluprofem Bielsko-Biała.
W drugiej części drabinki w ćwierćfinałach zagrają: Tauron MKS Dąbrowa Górnicza z Impelem Gwardią Wrocław oraz PTPS Piła z Bankiem BPS Muszynianka Fakro. Wygrane zespoły w tej rywalizacji w sobotę staną naprzeciw siebie w półfinałach.
Kluby sportowe
Opinie (3)
-
2012-01-24 08:55
Powodzenia, Atomówki! :)
ATOM!
- 5 2
-
2012-01-23 16:51
Ważny egzamin przed finalem !
Co prawda Bydgoszcz stoi niżej w tabeli ale styl Atomu też nie zachwyca grają falowo.Nie ma plynności gry sa chwile lepsze i gorsze to nie przystoi drużynie z takimi aspiracjami. Może do finału dojdą ale puchar bardzo wontpliwy życze powodzenia i do boju !!!.
- 8 5
-
2012-01-23 15:33
Puchar
Eeeeeee......
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.