- 1 Dulkiewicz do Mandziary w sprawie Lechii (246 opinii)
- 2 Żużel. "Prawdziwa jazda się zaczyna" (31 opinii)
- 3 Trójmiejskie akademie pod lupą skautów (13 opinii)
- 4 Arka obniży ceny, piłkarze dopłacą kibicom (70 opinii)
- 5 Oficjalnie: 2 transfery Trefla (14 opinii) LIVE!
- 6 Rugby. Ogniwo po rewanż, debiut trenera (2 opinie)
Atom Trefl w Final Four
Siatkarki Atomu Trefla nie miały większych problemów z wywalczeniem awansu do Final Four Pucharu Polski. W rewanżowym meczu ćwierćfinałowym sopocianki pokonały w Hali 100-lecia Pałac Bydgoszcz 3:0 (25:17, 25:22, 25:20). W pierwszym spotkaniu, na wyjeździe podopieczne Adama Grabowskiego triumfowały 3:1.
ATOM TREFL: Bełcik 2, Kaczorowska 4, Łukasik 3, Rourke 10, Coimbra 6, Szeluchina 14, Zenik (libero) oraz Wilk, Kwiatkowska 4, Cabrera 3, Podolec 4, Kuziak
Kibice oceniają
-
4.25 (63 oceny)
-
Adam Grabowski (Trener)4.15 (54 oceny)
-
3.88 (78 ocen)
W pierwszej partii prowadzenie sopocianek nie podlegało dyskusji ani na chwilę. Rozpoczęły od wyniku 2:1, 4:2, a przy pierwszej przerwie technicznej prowadziły 8:4. Gospodynie prezentowały dojrzalszą technicznie siatkówkę, dokładniej rozgrywały piłkę i kolejne punkty były tylko kwestią czasu.
Po pierwszej przerwie technicznej w inauguracyjnym secie sopocianki wyszły już na prowadzenie 11:6, na chwilę straciły rytm gry i zespół gości nieco zniwelował straty (12:9). Wówczas jednak trener gospodyń poprosił o czas, poustawiał odpowiednio zespół i "Atomówki" ponownie wróciły do dyspozycji z pierwszych chwil seta.
Później było jeszcze 20:14 i 21:17 dla Atomu Trefla. Od tego momentu punkty zdobywały już wyłącznie sopocianki, a seta atakiem na wolne pole zakończyła Rachel Rourke.
W drugim secie gra już bardziej się wyrównała. Bydgoszczanki zdołały w nim kilka razy wyjść na prowadzenie, a kiedy w końcówce wyszły na 22:20 wydawało się, że mogą tę partię rozstrzygnąć na swoją korzyść. Sopocianki jednak popisały się skutecznym finiszem. Zdobyły pod rząd 5 punktów i po autowym ataku rywalek wygrały do 22.
W tym momencie sopocianki miały już zapewniony udział w pilskim turnieju finałowym PP, który zaplanowano na 9 i 10 marca 2013.
Gospodynie sobotniego meczu nie zamierzały jednak wcale z tego powodu odpuszczać rywalkom. W trzecim secie, mimo zmian w wyjściowym składzie poczynionych przez trenera Adama Grabowskiego, "Atomówki" prowadziły od początku do końca. Przy pierwszej przerwie technicznej gospodynie prowadziły 8:3, później było jeszcze 13:6 i 16:9.
Po powrocie do gry po drugiej przerwie technicznej sopocianki nieco zgubiły rytm gry, oddały rywalkom 3 punkty z rzędu, ale ich trener zareagował od razu i biorąc czas przerwał serię Pałacu. Atom Trefl odzyskał rytm gry i zdobywając kolejne punkty, szybko doprowadził do zakończenia trzeciego seta i całego spotkania.
Sopocianki jako pierwsza drużyna zapewniły sobie awans do Final Four, który odbędzie się w przyszły weekend w Pile. W półfinale Atom Trefl spotka się z lepszą drużyną z pary Aluprof Bielsko-Biała - Impel Wrocław.
Typowanie wyników
Jak typowano
99% | 412 typowań | ATOM TREFL Sopot | |
1% | 3 typowania | Pałac Bydgoszcz |
Impel Wrocław - Aluprof Bielsko-Biała 3:2 (22:25, 25:20, 25:16, 21:25, 15:9). Rewanż w Bielsku 6 marca
PTPS Piła - Tauron MKS Dąbrowa Górnicza 0:3 (17:25, 12:25, 20:25). Rewanż w Dąbrowie 5 marca
Eliteski AZS UEK Kraków - Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna 0:3 (20:25, 20:25, 21:25). Rewanż w Muszynie 5 marca
Opinie (10)
-
2013-03-02 19:28
final four pucharu Poslki? (3)
ktos ma kompleksy czy ustawy o języku polskim nie zna?
- 5 3
-
2013-03-03 11:31
człowieku taka jest nazwa własna (2)
- 0 1
-
2013-03-03 16:45
Ja się języka polskiego nie wstydzę (1)
Doprawdy? A nie lepiej byłoby po prostu : finał pucharu Polski.
- 0 0
-
2013-03-03 19:16
Nie do końca
To są 2 finały i 2 półfinały.
Więc to jest nie nazwa meczu, a turnieju.- 1 0
-
2013-03-02 21:00
Plan wykonany. Teraz czekamy na walkę o Puchar Polski
Powodzenia! :)
- 9 1
-
2013-03-02 21:06
Oglądając to spotkanie odniosłem wrażenie, że z taką grą, to za wiele nie wywalczą w tym "final four".
- 2 6
-
2013-03-02 23:54
(1)
Ania Podolec grała w meczu w 3 secie, gdy została zmieniona większość składu. Zagrała nawet całkiem pozytywnie w porównaniu do jej ostatnich wyczynów.- 1 1
-
2013-03-03 19:18
Widzę, że zmieniono, ale na dziękuje już sił nie starczyło :P.
- 0 0
-
2013-03-03 10:53
(1)
A czemu nie grała Pykosz, tylko znowu siedziała za stolikiem?
- 1 1
-
2013-03-03 11:22
Bo nie doszła jeszcze do pełni formy i Łukasik jest w wyższej
A trener chciał sprawdzić wszystkich przyjmujących i 2 libero.
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.