- 1 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (39 opinii)
- 2 Pomocnik Arki: Derby o wygranie ligi (80 opinii)
- 3 Żużel: składy, debiut, IMP i zagranica (55 opinii)
- 4 Gedania przegrywa i spada na 11. miejsce w tabeli (4 opinie)
- 5 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (200 opinii)
- 6 Dylewicz o Treflu przed Śląskiem (4 opinie)
W trzynastu kolejkach LSK maksymalnie można było zdobyć 39 punktów. Winiary mają ich 35. Kaliszanki po jednym punkcie zostawiły Muszyniance na wyjeździe i Nafcie Gaz Piła u siebie, które to zespoły pokonały 3:2, a dwa punkty zgubiły w Gdańsku po porażce 2:3. Co ciekawe wszystkie te straty skumulowały się w jednym okresie. Kaliszanki traciły punkty w trzeciej, czwartej i piątej kolejce ligowej. W ośmiu ostatnich meczach ligowych, czyli wszystkich rozegranych w tym roku - pięć razy wygrywały po 3:0, a trzykrotnie kończyły grę po czterech setach. - Ta drużyna gra teraz znacznie lepiej niż w grudniu. Widać, że po zakończeniu rywalizacji w europejskich pucharach, już odpoczęła. Świetnie spisują się obie Czeszki i Lena Staniszewska, znacznie lepszą formę prezentuje Barańska, nie najgorzej gra Woźniakowska. Oglądałem ich ostatni mecz z Piłą, w którym cała drużyna była bardzo zdeterminowana - komplementuje rywalki Leszek Milewski, szkoleniowiec Energi Gedania.
W Gdańsku kluczem do sukcesu była zmienna i ukierunkowana zagrywka. Rywalki miały kłopoty z przyjęciem serwisu. Nie mogły zatem grać często pierwszego tempa, przez co problemy w ataku miała zwłaszcza wywodząca się z... Gdańska Staniszewska. Czy tę taktykę można powtórzyć w rewanżu i potwierdzić, że Energa Gedania ma sposób na lidera? - To jest marzenie. Po meczu z Białymstokiem widać wyraźnie, że niektóre zawodniczki bardzo się tym sukcesem dowartościowały. Na pewno zatem nie powtórzy się historia z Piły. Mogę obiecać, że w Kaliszu będziemy bić się o każdy punkt - dodaje gdański szkoleniowiec.
Nie wiadomo, czy do gry przeciwko Winiarom gedanistki przystąpią w pełnym składzie. Kruk ostatni trening w tym tygodniu zaliczyła we wtorek przed południem. Potem zmogła ją grypa żołądkowa. Kapitan drużyny zwolnienie lekarskie ma do 2 marca, czyli kończy się ono w dniu wyjazdu zespołu do Kalisza. Ponadto z dwóch zajęć wyłączona była Małgorzata Niemczyk. Najbardziej utytułowana gedanistka musiała powtórzyć badania serca, co wiązało się z noszeniem przez całą dobę aparatu Holtera, który uniemożliwiał zajęcia sportowe.
Kluby sportowe
Opinie (19) 1 zablokowana
-
2007-03-01 21:36
Do KIEROWNIKA
Ja siatkówkę lubię,Ty ją kochasz.
- 0 0
-
2007-03-01 21:37
a czat gdzie jest?
w kosmosie, czy na stronie...
- 0 0
-
2007-03-01 22:05
może w kosmosie jakiś jest, tego nie wiemy
- 0 0
-
2007-03-01 22:32
Głupiej gadki ciąg dalszy
Hihih czy jak Ci tam może Ty kosmitą jesteś. Kierownik Ci na polski tłumaczy, czat w kosmosie! Coś mi tu nie gra (i nie jest to Gedania).
- 0 0
-
2007-03-01 22:58
kible wróć...; P
- 0 0
-
2007-03-03 10:38
a kto relacje przeprowadza ? :> nie mialo byc tak ze nikt nie bedzie jezdzic ? :>
- 0 0
-
2007-03-03 10:51
a czy postawą z Białymstokiem dziewczyny nie zasłużyły żeby ktoś pojechał na mecz ?
- 0 0
-
2007-03-03 19:26
wynik !!!!
Gedania 1:3 Winiary Kalisz pozdrowka
- 0 0
-
2007-03-03 20:48
po meczu
Winiary wygrały zasłużenie, choć 2 set był dziwny,
w zespole Gedani można wyróżnić tylko Szczygielską i Niemczyk, w Winiarach cały zespół.
Pozdrawiam- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.