- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (41 opinii)
- 2 Lechia dostała licencję, ale i karę (13 opinii)
- 3 Neptun gotowy już na derby. A ty? (19 opinii)
- 4 Sędzia z finału MŚ 2022 wraca na derby (38 opinii)
- 5 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (6 opinii)
- 6 Żużel. Awans Kasprzaka i dwucyfrówki (95 opinii)
Energa Wybrzeże Gdańsk. Krzysztof Kasprzak w IMP Challenge. Dwucyfrówki za granicą
16 maja 2024
(95 opinii)Sprawa do załatwienia
Energa Wybrzeże - żużel
Dla obu zespołów niedzielny mecz ma duże znaczenie. Gospodarzom zwycięstwo jest potrzebne w rywalizacji o drugą lokatę. Porażka znacznie oddali gorzowian od pozycji premiowanej barażami o ekstraligę.
Niewiele mniejszy ciężar gatunkowy ma ten mecz dla Lotosu. Gdańszczanie przywożąc dwa punkty z Gorzowa, praktycznie będa mogli świętować powrót do ekstraligi.
To będzie trzecia konfrontacja Lotosu i Stali w tym sezonie. Po dwóch poprzednich jest idealny remis. Obie ekipy wygrały 51:39 na swoim torze. Ostatni mecz odbył się w Gorzowie 6 czerwca. Po czterech wyścigach Lotos prowadził 14:10. Gospodarze w biegu piątym doprowadzili do remisu. Od tego momentu podpieczni Stanisława Chomskiego kontrolowali przebieg wydarzeń na torze. Gorzowianie objęli prowadzenie po gonitwie ósmej. Gdańska ekipa mogła mieć nadzieję na korzystny wynik jeszce po jedenastym wyścigu. Lotos przegrywał 32:34. W końcówce dominowali jeźdźcy Stali. Punkty dla Lotosu zdobywali: Chrzanowski 12, Stojanowski 4, Kościecha 6, Pecyna 3, Bjerre 10, Pacholak 0, M. Jabłoński 4. Dla gospodarzy punktowali: Paluch 12, Dąbrowski 0, Flis 8, Hućko 6, Zetterstroem 8, Rajkowski 7, Hlib 10.
Do niedzielnego spotkania trener Chomski zgłosił praktycznie taki sam skład jak przed sześcioma tygodniami. Gorzowianie wystąpią w najsilniejszym składzie z Michałem Rajkowskim, który w ostatniej kolejce odpoczywał. Jedyna zmiana nastąpiła pod numerem 10. Za Sławomira Dąbrowskiego pojedzie Andrzej Głuchy.
Gdańszczanie do programu zgłosili krajowy skład. - Wszystko jest możliwe - przyznał Grzegorz Dzikowski. - Nie wykluczone, że pojedziemy bez zawodnika zagranicznego. Te zawody mogą nas bardzo przybliżyć do awansu. Jesteśmy w tej korzystnej sytuacji, że nawet gdybyśmy przegrali to nadal będziemy mieli przewagę nad rywalami. Wyniki na razie układają się po naszej myśli. Na pewno będziemy jechać do końca. Na razie nie możemy pozwolić sobie na rozluźnienie. W Gorzowie mamy sprawę do załatwienia. Chcemy wygrać i zrewanżować się za poprzedni nieudany występ - dodał szkoleniowiec Lotosu.
- Jesteśmy w korzystnej sytuacji i do awansu wystarczy nam wygrać jeden mecz na wyjeździe - stwierdził Robert Kościecha. - Chcielibyśmy odnieść zwycięstwo już w Gorzowie. Przyznam, że nie myślę o awansie. Będę zadowolony jeśli zdrowo dojedziemy do końca sezonu i awansujemy do esktraligi. To jest cel nadrzędny. Nikt nie mówił, że mamy wygrać wszystkie mecze. Na początku roku się głupio się utarło, że przejedziemy ligę bez porażki. To bardzo trudne zadanie. Każdy zawodnik ma chwilkę słabości i słabsze występy. Mecz ze Stalą nie będzie łatwy. Będę chciał wypaść jak najlepiej i zrehabilitować się za słabszy występ podczas poprzedniej wizyty w Gorzowie - dodał "Kostek".
Zorganizowane grupy wybierające się autokarem na mecz ze Stalą muszą w gorzowskim klubie zgłosić imienną listę kibiców.
W drugim meczu w grupie walczącej o awans do ekstraligi Marma Polskie Folie podejmie TŻ Sipmę Lublin.
Stal Gorzów Lotos Gdańsk
9. Piotr Paluch 1. Tomasz Chrzanowski
10. Andrzej Głuchy 2. Krzysztof Staojanowski
11. Robert Flis 3. Robert Kościecha
12. Marek Hućko 4. Krzysztof Jabłoński
13. Magnus Zetterstroem 5. Krzysztof Pecyna
14. Michał Rajkowski 6. Mariusz Pacholak
Kluby sportowe
Opinie (76)
-
2004-07-24 18:40
!
Przecież i tak w krajowym nie pojedziemy....wiadomo że dziki weźmie Kargera, ja sie modlę żeby tylko go wstawił pod nr 4 a nie 5...
- 0 0
-
2004-07-24 18:49
a ja wierzę w GKS
Bez cienia wątpliwosci wygramy ten mecz,i na 100% nie pojedziemy w krajowym to takie przedmeczowe ble ble.
Pozdrawiam all kibiców.- 0 0
-
2004-07-24 19:00
Karger powinien pojechać za Stojana.
- 0 0
-
2004-07-24 19:12
Jabłoński przyjedzie ze Szwecji skonany i mamy w plecy:-(
- 0 0
-
2004-07-24 19:21
są są
- 0 0
-
2004-07-24 19:22
o noł!
- 0 0
-
2004-07-24 23:19
to ze szwecji przyjedzie czy s konany ?
bo juz nie wiem
- 0 0
-
2004-07-24 23:45
Conan przyjedzie ze Szwecji...
na mały kontrakt :D
- 0 0
-
2004-07-25 00:18
Nie Conan, tylko skad sie pytala.
JA slyszalem ze z konany jednak nie przyjedzie, bo nie zdarzy ;P- 0 0
-
2004-07-25 07:42
nie zdazy skonac? he he, nie jedzie sam, towarzyszy mu Hlibek, wiec Mirasek ma towarzystwo, a zatem zdaza :))
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.