• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Stal Mielec - Energa Gedania 3:2

jag.
17 stycznia 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Siatkarki Energi Gedanii opuściły ostatnie miejsce w serii A I ligi, choć nie wygrały w Mielcu. Od Muszynianki są teraz lepsze w bilansie setów. Niewiele brakowało, by powtórzyła się historia sprzed tygodnia. Gdańszczanki zaczęły odrabiać straty od wyniku 0:2 w setach... Znów doszło do tie-breaka, ale tym razem podopieczne Jerzego Skrobeckiego przegrały gedanistki uległy KPSK Stali Mielec 2:3 (21:25, 18:25, 30:28, 26:24, 11:15).

GEDANIA: Drzewiczuk, Kuczyńska, Kruk, Ordak, Sołodkowicz, Szajek oraz Siwka (libero), Szyjanowa, Tomsia, Wiśniewska.

Gdańszczanki wyszły na parkiet, który okalały trybuny wypełnione przez dwa tysiące kibiców, bardzo zdenerwowane. Zanim się opanowały, przegrywały 1:9, a potem nawet 11:19. Dopiero wejście do gry Rity Szyjanowej wprowadziło nową jakość do poczynań naszego zespołu. Końcowy rezultat seta nie był kompromitujący.

Podobnie było w drugiej partii. Przyjezdne rzuciły się w pogoń, gdy było za późno na powodzenie. Rozpoczęły od strat - 2:6 i 10:19.

W trzeciej partii, podobnie jak przed tygodniem w Kaliszu, trener Skrobecki wstrząsnął drużyną poprzez zmianę ustawienia. Na stałe do składu weszła Szyjanowa. Tym razem nasze siatkarki zdobyły od razu przewagę. Było 10:6 i 14:8 na ich korzyść. Niestety, znów zdarzył sie przestój i trzeba było grać na przewagi.

- Nie przypominam sobie, by rywalki w tej partii miały piłkę meczową. To raczej my nie mogliśmy skończyć zwycięską gry, a one ograniczyły się do wyrównywania - mówi gdański szkoleniowiec.

Czwarta część zaczęła się tak jak dwie pierwsze. Gedania przegrywała 1:4 i 12:18. Nastąpiło aż pięć zmian. Szanse na kilka chwil odpoczynku na ławce otrzymała m.in. Alicja Szajek, która wcześniej była bardzo eksploatowana.

W końcowym rozrachunku znów nasza drużyna była lepsza w grze na przewagi.

Za ten wysiłek gdańszczanki zapłaciły w tie-breaku. Wprawdzie już przy wyniku 0:1 szkoleniowiec prosił o przerwę, ale nie powstrzymało to dalszych strat. Zmiana boisk nastąpiła przy wyniku 5:8. Jeszcze nasza drużyna poderwała się, ale zdołała jedynie uzyskać kontaktowy punkt na 10:11.

Dla Gedanii był to najdłuższy mecz w tym sezonie. Walka na mieleckim parkiecie trwała aż przez 2 godziny i 10 minut.

Pozostałe wyniki 11. kolejki:
Centrostal Adriana GP Bydgoszcz - Muszynianka Muszyna 3:0 (25:17, 25:13, 25:10), Nafta-Gaz Piła - AZS AWF Poznań 3:1 (25:13, 21:25, 25:17, 25:13), Winiary Kalisz - Stal Bielsko-Biała 3:0 (25:22, 25:18, 25:21), Gwardia Wrocław - Dalin Myślenice 3:2 (20:25, 25:22, 25:18, 21:25, 15:12).
Głos Wybrzeżajag.

Kluby sportowe

Opinie (2)

  • Będzie dobrze. Ważne że dziewczyny walczą że tworzą zespół a nie zbiór indywidualnoscia to juz procentuje! Szacunek dla Rity która zagrała bardzo dobry mecz w Mielcu.

    • 0 0

  • mowi sie szacun :P to tak po ziomalsku ;)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane