- 1 Ulewa i tylko 8 biegów na żużlu (233 opinie) LIVE!
- 2 Lechia. Kolejne daty świętowania awansu (105 opinii)
- 3 Lechia rozbita. Zmiana lidera (21 opinii)
- 4 Trefl o krok od awansu do półfinału (13 opinii)
- 5 Jak Arka zastąpi kontuzjowanego Gojnego? (74 opinie)
- 6 Lechia prawie w ekstraklasie (303 opinie) LIVE!
Stare Mevo na sprzedaż. Rozruch systemu w kwietniu
Na trzy miesiące przed rozruchem Mevo 2.0 dość niespodziewanie zapadła decyzja o sprzedaży rowerów z pierwszej edycji roweru metropolitalnego. Pierwotnie miały one przejść przegląd, naprawę i dołączyć do nowego systemu. Obszar OMGGS postanowił je jednak wystawić na sprzedaż, a nowy operator w ich miejsce dostarczy 1 tys. zupełnie nowych rowerów. Na przełomie stycznia i lutego do Trójmiasta ma dojechać pierwsza transza ok. 1 tys. nowych jednośladów.
Według pierwotnych założeń 1,2 tys. rowerów elektrycznych, które są własnością Obszaru Metropolitalnego i ostatnią pozostałością po pierwszej, nieudanej edycji Mevo, miało przejść przegląd techniczny, a następnie po demontażu silników i baterii zostać dołączone do nowej puli 3 tys. rowerów elektrycznych.
Cała flota będzie nowa
Dość niespodziewanie, na ostatniej prostej przed powrotem rowerów na ulice Trójmiasta i całej aglomeracji, zapadła jednak decyzja, by 800 rowerów z puli Mevo 1.0 wystawić na sprzedaż.
- Propozycja hiszpańskiej spółki City Bike Global, która szykuje się do uruchomienia systemu rowerowego w ciągu najbliższego roku, podyktowana jest głównie troską o wizerunek systemu najwyższej jakości. Nowe rowery City Bike Global dostarczone zostaną w ramach obowiązującej umowy - bez ponoszenia dodatkowych kosztów przez samorządy - informuje Katarzyna Kołodziejska, p.o. rzecznika prasowego Obszaru Metropolitalnego.
Jak dodaje, według założeń projektu w ciągu 6 lat obowiązywania umowy z hiszpańskim operatorem, rowery i tak byłyby stopniowo wymieniane na nowe. Biorąc pod uwagę zarówno względy ekonomiczne, serwisowe, jak i wizerunkowe, firma z Barcelony zdecydowała się na zmianę pierwotnych założeń. Jako że zmiana ta będzie korzystna dla użytkowników, OMGGS wyraził na nią zgodę.
Z baterii Mevo powstanie samochód elektryczny?
Wystawione na sprzedaż rowery zostały wyprodukowane w 2017 roku, a zakupione przez Obszar Metropolitalny dwa lata później. Średnio każdy z rowerów był eksploatowany przez ok. 4 tys. godzin w okresie od marca do października 2019 roku.
Każdy z nich waży ok. 32 kg. Co istotne - rowery zostały wystawione na sprzedaż bez baterii litowo-jonowych. Obszar wystawił na sprzedaż 800 spośród 1200 jednośladów. Pozostałe będą służyć urzędnikom do poruszania się po mieście, a baterie trafią do studentów z Politechniki Gdańskiej.
- Młodzi naukowcy, pracujący nad uruchomieniem nowoczesnego samochodu elektrycznego, zbadają możliwości ich zastosowania w projektowanym pojeździe - dodaje Kołodziejska.
Zgodnie z wyceną rzeczoznawcy minimalna cena za rower Mevo wynosi 430,50 zł brutto.
Konieczna wizja lokalna w... Szczecinie
Co istotne, aby wziąć udział w postępowaniu, osoba lub podmiot zainteresowany kupnem roweru lub rowerów musi wcześniej odbyć wizję lokalną, by zapoznać się z ofertą i stanem technicznym rowerów.
I o ile samo spełnienie tego warunku nie powinno być większą przeszkodą, to miejsce do tego wyznaczone już tak. Wizja ma się bowiem odbyć w... Szczecinie.
Dlaczego akurat tam? Rowery znajdują się w stolicy zachodnio-pomorskiego w specjalnym magazynie (ul. Władysława IV 1, budynek nr 8), po tym jak przed rokiem wyjechały z Trójmiasta na przegląd i naprawę, by mogły stać się częścią Mevo 2.0 (już jako rowery konwencjonalne - bez silnika elektrycznego i baterii).
Wizję lokalną zaplanowano na poniedziałek 23 stycznia w godz. 12-14.
- Wymagana wizja lokalna odbędzie się w obecności przedstawiciela Stowarzyszenia, który sporządzi dla uczestników listę obecności. Dodatkowo wraz z ofertą wymagane będzie złożenie przez oferenta oświadczenia o przeprowadzeniu wizji lokalnej i zapoznaniu ze stanem sprzętu. Niewzięcie udziału w opisanej wyżej wizji lokalnej bądź niezłożenie ww. oświadczenia wraz z ofertą skutkować będzie dyskwalifikacją podmiotu zainteresowanego nabyciem rowerów i odrzuceniem oferty - informuje Obszar Metropolitalny.
Wcześniej nieudana sprzedaż baterii i silników
To kolejne podejście Obszaru metropolitalnego do zbycia części systemu pierwszej edycji Mevo. Wcześniej na sprzedaż wystawiono zdemontowane z rowerów baterie i silniki. Zainteresowanie używanym napędem i bateriami, których nie dało się ładować (były sprzedawane bez ładowarek) było jednak znikome. W sumie dwie osoby kupiły dwa silniki i trzy baterie.
Trwają prace nad aplikacją, siedziba Mevo na Młyniskach
Nowe rowery produkowane są obecnie u włoskiego producenta rowerów Vaimoo, produkującego oprócz rowerów (wykorzystywanych np. w Kopenhadze, Rotterdamie i Sztokholmie) specjalistyczne pociągi techniczne, części do satelit kosmicznych oraz systemy łączności.
Poza produkcją i składaniem rowerów prowadzone są prace nad aplikacją oraz pozostałymi elementami systemu IT, systemami obsługi klienta i serwisu.
Na zaawansowanym etapie jest uzgadnianie lokalizacji ponad 50 stacji ładowania baterii. Kompletowany jest zespół zarządzający systemem, który zaczął pracę w nowej siedzibie w industrialnej części gdańskiej dzielnicy Młyniska.
Jak będzie działać i ile będzie kosztować Mevo 2.0?
Umowa z City Bike Global została podpisana na 6 lat. Jej wartość to 159 mln zł. Do dotychczasowych 14 samorządów: Gdańsk, Gdynia, Sopot, Żukowo, Reda, Pruszcz Gdański, Tczew, Sierakowice, Rumia, Somonino, Stężyca, Kartuzy, Puck i Władysławowo dołączyły Kolbudy i Kosakowo.
Do dyspozycji mieszkańców będzie 4099 rowerów oraz 717 stacji.
Miesięczny abonament na korzystanie z nowego systemu Mevo ma kosztować 29,99 zł, a roczny 259 zł.
W ramach obu abonamentów będzie można każdego dnia skorzystać ze 120 minut jazdy na rowerze tradycyjnym lub 60 minut na rowerze elektrycznym. Po wyczerpaniu minut z abonamentu każda minuta na rowerze elektrycznym będzie kosztować 20 gr, na tradycyjnym - 10 gr.
Jeżeli użytkownik nie zdecyduje się na zakup abonamentu - będzie mógł wypożyczyć rower w taryfie minutowej (15 gr za minutę jazdy na rowerze tradycyjnym i 30 gr za minutę na rowerze elektrycznym), a także w taryfie na 48 h za 59 zł (do wykorzystania dziennie 480 minut jazdy na rowerze tradycyjnym i 240 minut na rowerze elektrycznym). W ramach jednego konta będzie można wypożyczyć jeden rower.
Miejsca
Opinie (308) ponad 20 zablokowanych
-
2023-01-11 16:27
Porażka
Skończy tak samo jak Mevo. Na siłę wymyślają cuda techniki jakieś.
- 24 3
-
2023-01-11 16:28
Może warto przypomnieć kto dostał nagrody za MEVO i kto je przyznał. (2)
To dosyć kompromitujące jak Marszałek Województwa, Prezydent Gdańska nagrodzili swojego kolegę zarządzającego MEVO a za chwilę była totalna kompromitacja
- 67 2
-
2023-01-11 18:44
Michał G.
- 3 0
-
2023-01-11 22:43
Oni nie czują się skompromitowani. Ty hejterze!
- 4 0
-
2023-01-11 16:29
A trzeba będzie robić check in i check out na walidatorze?
- 37 1
-
2023-01-11 16:30
Kiedy Miś 3.0 ?
- 50 2
-
2023-01-11 16:33
Dulczyzna (2)
Tylko oni mogli to wymyslic. Zamiast rozdac rowery do domow dziecka
- 35 5
-
2023-01-11 18:26
Te rowery nie nadają się do jazdy.
- 10 0
-
2023-01-12 07:48
Były za ciężkie,raczej do noclegowni czy schroniska dla bezdomnych.Oni z całym dobytkiem przemieszczają się lub zajmują zbieractwem.
- 2 0
-
2023-01-11 16:35
Gdańsk i pozostałe miasta są b. bogate. Klapą systemu MEVO powinna zająć się prokuratura.
Tyle sprzętu na złom! A rowery miejskie to nie żadne odkrycie, dziesiątki miast w Europie od dekad to stosują.
Potwierdza się jak zawsze, że co nie jest prywatne to jest niczyje, na zmarnowanie i rozkradzenie.- 46 3
-
2023-01-11 16:35
Urzedniczki z N
Ogrody maja zbyt duze BMI aby dac rade na tych rowerach
- 28 4
-
2023-01-11 16:40
Wyslijcie na front
Jak szwabski zlom
- 15 5
-
2023-01-11 16:44
60 minut dziennie na elektryka (11)
to za mało. Mam 12 km do pracy w jedną stronę. Po drodze jest tyle skrzyżowań i postojów na światłach, że nigdy w życiu nie wyrobię się w 60 minut w obie strony. Niech sobie te mevo wsadzą wiadomo gdzie. Szykuje się następna klapa i pieniądze wyrzucone w błoto...
- 57 16
-
2023-01-11 17:52
Rano rowerem klasycznym, do domu elektrycznym ;)
- 5 3
-
2023-01-11 17:56
(4)
W 60min można śmiało przejechać około 18km, wliczając w to stanie na wszystkich światłach po drodze
- 2 6
-
2023-01-11 18:32
(2)
Czyli będzie to rozwiązanie dla osób mieszkających maksymalnie 9km od miejsca pracy
- 9 0
-
2023-01-11 21:02
(1)
Niestety dojazd rowerem do pracy 50km w jedną stronę to utopia.
- 4 1
-
2023-01-11 22:19
Uhm, czyli 9=50, nędzny sofisto?
- 1 1
-
2023-01-12 11:05
Chyba se jaja robisz
- 1 0
-
2023-01-12 08:48
ja jeżdzę hulajnogą z Oruni do Wrzeszcza 7 km
zajmuje mi to max 25 minut. Od drzwi do drzwi. Teleportacja była by jedynie sprawniejsza w tym mieście.
- 2 0
-
2023-01-12 10:24
Nie przesadzaj, dasz radę.
Ponoć w Gdańsku jest zielona fala. Ruszasz na zielonym i płyniesz przez wszystkie skrzyżowania na zielonym...
- 0 0
-
2023-01-12 10:36
dosyc wolny jestes
- 0 0
-
2023-01-12 11:23
Janek
No to kup sobie swój, i po problemie, nie?
- 0 0
-
2023-01-12 11:42
w jakie bloto? juz tak kieszen jakiegos ziomka Dulsi czeka szeroko otwarta
prokuratura powinna sie temu przyjrzec
- 1 0
-
2023-01-11 16:48
Z tych starych rowerów zespawać wielki pomnik
i postawić go pod Urzędem Miasta a na czubku zatknąć flagę Gdańska i niech się nazywa PawOlo Pomnikolo
- 53 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.