• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pierwsze ruchy transferowe w Stoczniowcu

Rafał Sumowski
13 maja 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Marcin Kabat pomagał w reaktywacji gdańskiego hokeja w 2013 roku, ale po niepowodzeniu projektu KH Gdańsk zawiesił karierę. Teraz wraca. by powalczyć o ekstraligę ze Stoczniowcem 2014. Marcin Kabat pomagał w reaktywacji gdańskiego hokeja w 2013 roku, ale po niepowodzeniu projektu KH Gdańsk zawiesił karierę. Teraz wraca. by powalczyć o ekstraligę ze Stoczniowcem 2014.

Jakub Stasiewicz opuścił zespół MH Automatyki Stoczniowca 2014 Gdańsk. Dotychczasowy kapitan drużyny dzięki znakomitym występom w I lidze otrzymał angaż w Unii Oświęcim występującej w ekstraklasie. Odchodzi także Pawlo Taran, który zamierza znaleźć klub w silniejszej lidze. Pierwszym letnim wzmocnieniem gdańszczan został za to 26-letni wychowanek Stoczniowca Marcin Kabat. W środę wraz z resztą drużyny rozpocznie przygotowania do sezonu 2015/16.



Tak jak już informowaliśmy, zarząd MH Automatyki Stoczniowca 2014 intensywnie pracuje nad zwiększeniem budżetu, który ma w kolejnych rozgrywkach uwzględniać także wynagrodzenia dla hokeistów. Właśnie w dużej mierze od finansów zależeć będzie skład drużyny w nadchodzących rozgrywkach. Już teraz wiemy, że zdecydowana większość zawodników zadeklarowała chęć dalszych występów w biało-niebieskich barwach.

STOCZNIOWIEC ZWIĘKSZA BUDŻET O 200 TYS. ZŁ I BĘDZIE PŁACIŁ ZA GRĘ

Niestety, co było do przewidzenia, nie udało się zatrzymać w Gdańsku Jakuba Stasiewicza, kapitana zespołu, a zarazem króla strzelców i najskuteczniejszego gracza I ligi w minionym sezonie (59 punktów za 27 bramek i 32 asysty). 22-letni napastnik w przyszłym sezonie występował będzie w Unii Oświęcim. Treningi z ćwierćfinalistą minionych rozgrywek PLH rozpocznie już w najbliższy poniedziałek.

- Chciałbym podziękować wszystkim za ten sezon. Był on udany z wielu względów. Przede wszystkim udało się postawić "na nogi" seniorski hokej w Gdańsku, co było dla nas wszystkich najwyższym priorytetem. Osobiście ciężko jest mi się żegnać z tą grupą ludzi, byliśmy bardzo zgranym kolektywem i niewiele zabrakło do sprawienia niespodzianki w play-off. Organizacyjnie klub stał na najwyższym poziomie i nie można nic zarzucić zarządowi. Otrzymałem jednak propozycję z Unii i z niej skorzystałem. Chciałbym dalej się rozwijać, a na to pozwoli mi regularna gra w ekstralidze. To był mój główny cel. Omówiłem wszystko z prezesem Bartoszem Purzyńskim i doszliśmy do wspólnego wniosku, że może to mieć korzyści zarówno dla mnie jak i dla Stoczniowca 2014. Cieszę się, że mogłem być częścią tego projektu i mam nadzieję, że będę mógł powrócić tu w przyszłości i walczyć o medale. Dziękuje też kibicom, bez których nie byłoby atmosfery na "Olivii", zarządowi i sponsorom za umożliwienie nam gry, a także trenerom i zawodnikom za wspólną i niezapomnianą przygodę - podsumował Jakub Stasiewicz.

Przypomnijmy, że Stasiewicz nie jest pierwszym zawodnikiem, który grając w Stoczniowcu wybił się do najwyższej klasy rozgrywkowej. Już w trakcie poprzedniego sezonu znakomitymi występami angaż w Comarch Cracovii zapewnił sobie Marek Wróbel.

NAPASTNIK STOCZNIOWCA ODCHODZI DO CRACOVII

Jakub Stasiewicz tak jak inni gdańscy zawodnicy, cały miniony sezon grał w I-ligowym Stoczniowcu bez wynagrodzenia. Jego znakomita postawa zapewniła mu jednak angaż w najwyższej klasie rozgrywkowej, w Unii Oświęcim. Jakub Stasiewicz tak jak inni gdańscy zawodnicy, cały miniony sezon grał w I-ligowym Stoczniowcu bez wynagrodzenia. Jego znakomita postawa zapewniła mu jednak angaż w najwyższej klasie rozgrywkowej, w Unii Oświęcim.


W Stoczniowcu nie zobaczymy już także Pawlo Tarana. Ukraiński obrońca, którego sprowadzenie do Gdańska w trakcie minionego sezonu okazało się bardzo dużym wzmocnieniem, wraca w rodzinne strony i rozpocznie poszukiwania klubu w silniejszej lidze, co ma mu z kolei pomóc w powrocie do reprezentacji Ukrainy.

- Dziękujemy Pawlo za grę w biało-niebieskich barwach. Do obowiązków podchodził w pełni profesjonalnie i był pewnym punktem defensywy. Być może w przyszłości zdecydujemy się na wznowienie współpracy. Życzymy powodzenia w dalszej karierze oraz powrotu do kadry Ukrainy - wyjaśnia Bartosz Purzyński, prezes zarządu Stoczniowca 2014.

Zmiany kadrowe w Stoczniowcu 2014 przed sezonem 2015/16
Odchodzą: Jakub Stasiewicz (napastnik, Unia Oświęcim), Pawlo Taran (obrońca, koniec kontraktu, szuka nowego klubu)

Przychodzą: Marcin Kabat (obrońca, wznawia karierę)


Zapytania z silniejszych klubów otrzymał również Jakub Serwiński, który miniony sezon może również zaliczyć do udanych. Wraz ze Stasiewiczem i Filipem Pestą stworzyli najskuteczniejszy atak Stoczniowca 2014 (razem 151 punktów). 23-letni napastnik po krótkim namyśle postanowił jednak swoją karierę kontynuować nad morzem.

- Duży wpływ na pozostanie w klubie miało zaangażowanie kierownictwa, trenerów i wiara kibiców w naszą drużynę. Dodając do tego sentyment do rodzinnego miasta i biało-niebieskich barw, nie mogłem opuścić drużyny. Wiem, że awans jest w naszym zasięgu i pragnę pomóc w osiągnięciu tego celu - wytłumaczył swoją decyzję Jakub Serwiński.

Na szczęście ruch w kadrze gdańskiej drużyny nie jest jednostronny. Pierwszym letnim wzmocnieniem Stoczniowca 2014 został wychowanek gdańskiego hokeja Marcin Kabat. Urodzony w 1989 roku obrońca, były reprezentant młodzieżowych reprezentacji Polski, występował już w barwach Stoczniowca w PLH, a karierę zawiesił w 2013 roku po niepowodzeniu projektu KH Gdańsk. Kabat przez cały ten okres miał jednak kontakt z hokejem, regularnie trenując z amatorską drużyną Dragons Gdańsk.

- Poza Marcinem, jest jeszcze jest zbyt wcześnie na konkretne informacje odnośnie nowych twarzy w drużynie. Stąpamy twardo po ziemi. Dopóki nie zamkniemy budżetu na satysfakcjonującym poziomie, mamy ograniczone możliwości na rynku transferowym, chociaż mamy nadzieję na miłe niespodzianki dla kibiców - wyjaśnia Purzyński.

Do klubu swoje sportowe CV przesyłają także zawodnicy dotąd niezwiązani z klubem z Gdańska.

- Budujący jest fakt, że zawodnicy interesują się naszą sytuacją i sami zgłaszają akces do gry w Gdańsku. Trójmiasto to wspaniałe miejsce do życia, oferujące również szanse rozwoju osobistego. Wpłynęło do nas kilka ofert zawodników w wieku juniorskim, którzy chcą studiować na gdańskich uczelniach. Bardzo nas to cieszy, gdyż zbiega się z planami zgłoszenia do Centralnej Ligi Juniorów drużyny Stoczniowca 2014, która będzie bezpośrednim zapleczem seniorskiego zespołu. Mamy również zapytania o możliwość gry z zagranicy, głównie z kierunku wschodniego, jednak dopóki nie osiągniemy pełnej stabilności finansowej i nie domkniemy składu krajowego, nie będziemy zabiegać o zawodników spoza Polski - kończy prezes Stoczniowca 2014.

Gdańscy hokeiści przygotowania do sezonu 2015/2016 rozpoczynają w środę. Zawodnicy trenować będą na miejscowych obiektach aż do lipca, kiedy to udadzą się na trzytygodniowe urlopy, a po nich rozpoczną już zajęcia na lodzie pod okiem duetu Janusz Bochiński - Krzysztof Lehmann. Za treningi "na sucho", niezbędną i niezwykle istotną część cyklu przygotowawczego, odpowiadać będzie Marcin Bochenek, uznany w Trójmieście trener personalny. Pomagać mu będzie Mirosław Kwiatek.

Kluby sportowe

Opinie (42)

  • Pasożyt (9)

    No i niestety sprawdzają się moje obawy. Pasożyt i jego imiennik zaczęli już robić pod górkę ludziom, którzy pokazują, że hokej ma u nas bardzo duży potencjał. A co najgorsze zapewne to nie koniec. Zatrważające jest to, że nikt w mieście nie ma odwagi, by coś z tym "prywatnym" folwarkiem zrobić oraz to, że media w ogóle o tym nie mówią (nie piszą). Jak bardzo muszą zaszkodzić klubowi (i poniekąd miastu) i jak daleko mogą sięgnąć łapy pasożytów, by wreszcie noga im się powinęła i znalazłby się ktoś, kto by się za nich porządnie zabrał???

    • 18 2

    • (7)

      Nie bardzo rozumiem, co tym razem orangutan wyczynia?

      • 4 2

      • Pasożyt (6)

        Dowiesz się wkrótce...

        • 3 3

        • O co chodzi?? (2)

          Co znowu kombinuje ?
          Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi pewnie o .... $$$$$$$

          • 4 2

          • Pasożyt (1)

            Chodzi nie tylko o kasę, ale o fakt, że znaleźli się ludzie, którzy faktycznie mogą zrobić coś dobrego dla hokeja i dlatego pasożyt będzie im bruździł.

            • 6 3

            • tak zwany pies ogrodnika

              • 4 2

        • (2)

          już możesz ze szczegółami, co się dzieje?

          • 1 1

          • (1)

            szczegóły?? a to jest ściśle tajne przez poufne!

            • 2 2

            • ja

              toć mówiło się po stokroć do kiedy będzie banda złodziei na olivii nic tam się nie urodzi,a ten wielce zdziwiony

              • 4 4

    • ludzie, piszcie konkrety, a nie jakieś sr...nie w banie
      niech wszyscy wiedzą co się dzieje, a nie tylko "wtajemniczeni"

      • 3 3

  • Powodzenia (1)

    Jesteśmy z Wami!

    • 11 0

    • Na dobre i na złe, po wsze czasy!

      • 11 1

  • remake

    Na podstawie wieloletnich obserwacji ( zwłaszcza ostatnich lat ) stwierdzam, iż wśród sympatyków Stoczniowca jest bardzo liczna grupa ludzi skrajnie naiwnych żeby nie powiedzieć upośledzonych.

    Co jest generalnie dosyć przykra konstatacją.

    • 0 11

  • to samo (8)

    można powiedzieć o tych wypisujących różne dyrdymały na forum, jak na przykład ten Adam powyżej

    • 8 0

    • (7)

      powiedzieć można wszystko - ale nie wszystko ma sens

      • 0 5

      • (5)

        i vice versa

        • 4 0

        • (4)

          a kto płaci od lat tej samej osobie za coraz gorszą jakość w coraz niższych ligach ? bystrzaku

          • 0 2

          • (3)

            jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma... bo nie ma żadnego wyboru!!
            jaśnie oświecony

            • 0 0

            • (2)

              no jak nie potrafisz w takiej "skomplikowanej" sprawie znaleźć rozwiązania to przed tobą wiele sukcesów !

              • 0 4

              • (1)

                no i nawzajem... a sukcesy przed tobą widzę przeogromne
                (wszyscy jedziemy na jednym wózku i takie same przed nami rozwiązania)

                • 4 0

              • i to jest właśnie twoja bieda - myślisz że jest jeden wózek

                • 0 0

      • to może nadaj Adasiu sens swoim wypowiedziom

        bo póki co to tylko pierdu-pierdu z którego nic nie wynika

        • 5 0

  • spore osłabienia (1)

    raczej chyba marzenia o awansie należy odłożyć na bliżej nieokreśloną przyszłość, dopóki nie będzie pieniędzy, dopóty trzeba będzie się bujać w niższych ligach

    • 4 0

    • na dwoje babka wróżyła... albo będzie dobrze albo źle

      • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane