- 1 Arka "ogarnęła" się po plaskaczu (78 opinii)
- 2 Lechia: Dwa debiuty, Chłań we Francji (23 opinie)
- 3 Arka - Motor o awans do ekstraklasy (7 opinii) LIVE!
- 4 IV liga. Ojciec i syn 1. raz zagrali razem (1 opinia)
- 5 Ogniwo po raz 11. wicemistrzem Polski (16 opinii)
- 6 Przegrali, a utrzymali swoje miejsce (4 opinie)
Stawowy do soboty?
Arka Gdynia
W sobotę żółto-niebiescy przegrali w Lubinie 0:6, ale w klubie nikt nie zamierzał wyciągać po tej porażce konsekwencji. Tym bardziej temperatura wydarzeń była zaskakująca. Mieliśmy gorący dzień, ale nie tyle na plaży, co w położonym nieopodal "Hotelu Nadmorskim". O 15.00 piłkarze rozpoczęli zajęcia w siłowni, ale nie było na nich Stawowego. Szkoleniowiec spotykał się w tym czasie z Robertem Potargowiczem, dyrektorem klubu oraz Piotrem Wesołowskim, członkiem Rady Nadzorczej Arki. - Do spotkania doszło z mojej inicjatywy, gdy tylko usłyszałem w mediach, że trener nie wyklucza odejścia. Mówiłem szkoleniowcowi, że stał się postacią kultową dla Arki i że to właśnie w oparciu o jego pracę Ryszard Krauze zamierza odbudować klub. Pan Stawowy obiecał, że jeszcze przemyśli swoją decyzję, a na pewno prowadzić będzie drużynę do soboty. Chciałbym zaapelować do kibiców, aby podczas meczu z Cracovią pokazali, że zależy im, aby został - mówił dyrektor Potargowicz. Co więcej krótko przed 17.00 na swojej stronie internetowej klub ogłosił następujący komunikat:
"W związku z pojawiającymi się pogłoskami w mediach, Zarząd Klubu dementuje informacje o rzekomej dymisji trenera Wojciecha Stawowego. Serdecznie zapraszamy w sobotę na mecz z Cracovią!"
Z tym większym zdziwieniem władze klubu i piłkarze zareagowali na to, co nastąpiło kilka minut później. Szkoleniowiec na zamkniętym spotkaniu zebrał zawodników i współpracowników. Im obwieścił, że odchodzi z Arki. Piłkarze próbowali odwieść trenera od tego zamiaru, obiecywali nawet, że będą lepiej grać, iż spróbują się przełamać... Ale Stawowy wydawał się być nieugięty. Co więcej swoją decyzję motywował... troską o dobrą klubu.
- Ostatnie mecze pokazały, że po stracie gola piłkarze nie potrafią podjąć walki. Uważam, że w obecnej sytuacji potrzebny jest im bardziej psycholog niż trener, a na pewno też świeża krew. Dlatego na dziś jestem skłonny odejść. W środę zarząd klubu ma zająć stanowisko w sprawie mojej decyzji. Jeśli postanowi, abym dalej pracował, zostanę do meczu z Cracovią. Wówczas ma dojść do spotkania z Ryszardem Krauze. Od efektów tej rozmowy, uzależniam swoje dalsze decyzje - przyznał Stawowy.
Wobec tej zawieruchy personalnej zupełnie bez echa pozostała informacja o możliwości cofnięcia walkowerów, które zostały nałożone na Arkę w okresie zawieszenia. Decyzję w sprawie rozegrania meczów z Górnikiem Łęczna i Widzewem Łódź Komisja Odwoławcza PZPN może podjąć już w najbliższą środę.
Kluby sportowe
Opinie (67) ponad 10 zablokowanych
-
2007-04-23 20:02
Ryszard Krauze przekona Stawowego !!
musi !!
- 0 0
-
2007-04-23 18:30
Jak tak dalej pójdzie to skończymy w III lidze...
Napierw medialna nagonka, zawieszenie, degradacja, teraz dchodzi trener. Zaraz odejdą zwodnicy i bedzie lipa! Wrócimy do szarej rzeczywistości. Jeszcze nie tak dawno grało się z Legią... Chełmża, Pogonią... Lębork, czy Olimpią Grudziądz. :///
- 0 0
-
2007-04-23 18:29
jakie to przysłowie...
coś o ucieczce z tonącego statku?
- 0 0
-
2007-04-23 16:46
Wojciech Stawowy najlepszy trener......III ligowy !!!
0:3
0:3
0:3
0:1
0:6- 0 0
-
2007-04-23 16:43
gramy na polu, gramy na polu.....
A my dalej:
Lechia Dancyś, Lechia Dancyś !!- 0 0
-
2007-04-23 16:43
Szczury uciekają z tonącej krypy...
Część szurów sama się utopiła w brudach, a reszta ucieka ze śledziowa......
TO JUŻ JEST KONIEC, NIE MA JUŻ NIC.......
oprócz ducze-go = najgłupszego- 0 0
-
2007-04-23 16:29
cos mi tu strasznie smierdzi sledziem....no tak jak moglem na to nie wpasc,przeciez to temat o was...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.