- 1 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (153 opinie)
- 2 Lechia dokonała rzadkiej sztuki w XXI wieku (31 opinii)
- 3 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (10 opinii)
- 4 Hokeiści dalej od utrzymania w elicie (20 opinii)
- 5 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (134 opinie)
- 6 Najważniejsze zawody karate w Trójmieście (16 opinii)
"Stocznia" coraz bliżej walki o 5. miejsce
Hokeiści Stoczniowca są coraz bliżej walki o 5. miejsce w PLH. W piątkowy wieczór podopieczni Tadeusza Obłoja pokonali oni po raz drugi MMKS Podhale Nowy Targ, tym razem na wyjeździe 6:4 (2:0, 3:3, 1:1). Jednak wydarzenia sportowe przyćmiło to co działo się w końcówce meczu i bezpośrednio po nim. Poturbowany został nawet trener naszego zespołu, a zawodnicy biało-niebieskich zostali napadnięci w drodze do szatni! Trzeci mecz w rywalizacji do trzech zwycięstw odbędzie się w niedzielę w "Olivii" o godzinie 17.00.
Bramki:
0:1 Chmielewski as. Wróbel (08.16)
0:2 Chmielewski as. Skrzypkowski, Wróbel (17.07)
1:2 Kmiecik as.Bomba, Michalski (24.12)
1:3 Mat.Rompkowski as. Mac.Rompkowski, Steber (29.39 w przewadze)
2:3 Piotr Kmiecik as. Michalski (33.04)
2:4 Chmielewski as. Drzewiecki (36.15)
2:5 Smeja as. Skutchan, Ziółkowski (37.37 w podwójnej przewadze)
3:5 Kapica as.Kolusz, Wł.Bryniczka (39.11)
4:5 Kolusz (41.16 karny)
4:6 Jankowski (49.04)
STOCZNIOWIEC: Odrobny; Smeja - Kabat, Skrzypkowski - Kantor, Kostecki - Mat.Rompkowski, Maciejewski - Kwieciński; Jankowski - Ziółkowski - Skutchan, Chmielewski - Wróbel - Drzewiecki, Steber - Mac.Rompkowski - Strużyk, Wróblewski - Janecka - Marzec.
Kibice oceniają
- To co się stało dziś wieczorem na lodowisku w Nowym Targu nie ma nic wspólnego z hokejem, to zwykłe chuligaństwo. Już w trakcie meczu doszło do bójki, po której karę meczu dostał Dutka. W końcówce doszło do ogólnej bijatyki na lodzie a w drodze do szatni nawet ja zostałem napadnięty. Jeden z graczy Podhala uderzył mnie kijem w głowę, drugi niczym szpadą chciał mnie dźgnąć w oko. Czegoć takiego jeszcze nie widziałem. To nie do pomyślenia. Przez 30 lat przyjeżdżałem do Podhala jako zawodnik a z czymś takim się nie spotkałem. Ludzie, którzy nas napadli nie powinni nazywać się hokeistami, to zwykli chuligani - powiedział w rozmowie z naszym portalem po meczu trener Tadeusz Obłój.
Po tym jak udało się gdańszczanom opuścić halę w Nowym Targu, udali się bezpośrednio do szpitala. Gdańskiego szkoleniowca nawet długo po meczu nie mogły opuścić emocje i wzburzenie spowodowane zachowaniem niektórych graczy gospodarzy. Bilans meczu pod Tatrami to wybity bark Jana Stebera i zęby Marka Wróbla. W przypadku Czecha dokładną diagnozę postawia lekarze w Gdańsku.
- Na kilka sekund przed końcem meczu jeden z najbardziej rutynowanych graczy Podhala bardzo silnie z tzw. klepy zagrał krążek. Ewidentnie chciał uderzyć krążkiem Arona Chmielewskiego, stał bardzo blisko niego. Nie trafił, krążek wpadł do naszego boksu, zdążyłem się uchylić. Krążek trafił w kask Kantora, dobrze, że ten miał jeszcze kask na głowie, tuż obok siedział Wróblewski, który zdjął już kask. Później doszło do ogólnej bijatyki na lodzie - powiedział tuż po wyjściu ze szpitala trener Stoczniowca.
Jeśli chodzi o elementy sportowe piątkowego meczu, a były też takie, to można przypomnieć, że w ostatnim meczu sezonu zasadniczego pomiędzy Stoczniowcem a Podhalem hokeiści obydwu zespołów zdobyli aż 12 bramek. W piątkowy wieczór obydwie ekipy były nieco "gorsze", pod Tatrami strzelono 10 goli, znów o dwa lepsi byli hokeiści z Gdańska.
Stoczniowiec wypracował sobie tą przewagę w pierwszej tercji, która skończyła się właśnie wynikiem 2:0. Goście, jak zapowiadał ich trener Tadeusz Obłój, zdominowali walkę na lodzie spychając gospodarzy do głębokiej defensywy a z wielu sytuacji podbramkowych wykorzystali dwie.
Pierwsza bramka, zdobyta w 9 minucie gry padła po szybkim wypadzie zawodników Stoczniowca. Jej autorem był Aron Chmielewski Ten sam zawodnik zresztą był autorem jeszcze dwóch trafień dla gości. Najpierw w 18 minucie młody gdański napastnik podwyższył na 2:0. Trzeciego gola strzelił przy stanie 3:2 dla Stoczniowca.
W drugiej tercji gra już nieco bardziej się wyrównała. Gospodarze dwukrotnie. Za każdym razem za sprawą Piotra Kmiecika doprowadzali do "kontaktu" bramkowego.
Gdańszczanie w odpowiedniej chwili przerywali jednak pogoń gospodarzy i sami odpowiadali celnymi strzałami. W 38 minucie po strzale Michała Smei Stoczniowiec wyszedł nawet na 3-bramkowe prowadzenie (5:2) ale jeszcze w tej samej tercji różnicę zmniejszył nieco Damian Kapica.
Remis (1:1) odnotowano również w trzeciej tercji, tak więc gdańszczanie, tym razem w regulaminowym czasie gry, pokonali po raz drugi Podhale Nowy Targ w II rundzie play-off i teraz do tego, aby walczyć o miejsca 5-6 brakuje im jeszcze tylko jednej wygranej.
Gdańskim kibicom nie trzeba zapewne przypominać, ze trzeci mecz z Podhalem zaplanowano na niedzielę, na 17.00.
W innym meczu II rundy play-off w grupie zespołów walczących o miejsca 5 - 8 Ciarko KH Sanok pokonało na wyjeździe Zagłębie Sosnowiec 5:1 (0:1, 2:0, 3:0).
Playoff
Ćwierćfinały
Comarch Cracovia | |
Pol-Aqua Zagłębie Sosnowiec |
JKH GKS Jastrzębie | |
Ciarko KH Sanok |
GKS Tychy | |
STOCZNIOWIEC GDAŃSK |
Aksam Unia Oświęcim | |
Podhale Nowy Targ |
Półfinały
Comarch Cracovia | |
JKH GKS Jastrzębie |
GKS Tychy | |
Aksam Unia Oświęcim |
Finał
Comarch Cracovia | |
GKS Tychy |
Kluby sportowe
Opinie (191) ponad 50 zablokowanych
-
2011-03-05 11:43
(5)
myslicie ze bedzie koniec przyjazni stoczniowca z podhalem ?
- 6 3
-
2011-03-05 11:53
(1)
to nie jest kwestia czy będzie, to JUŻ JEST KONIEC!
- 9 2
-
2011-03-05 12:25
TO DOBRZE ZE KONIE CO
- 2 0
-
2011-03-05 18:28
ja nie mam problemu (1)
bo nie miałem początku przyjaźni
- 2 1
-
2011-03-05 22:29
A POWIEDZCIE MI CO MA PRZYJAŹŃ KIBICÓW DO PRZYJAŹNI ZAWODNIKÓW...? MĘSKI HOKEJ DLA MĘŻCZYZN, WON PANIENKI POD LATARNIE :)
- 0 0
-
2011-03-05 19:14
A czy Ty byś przyjażnił się z bandytą, który napadł na Ciebie...?
- 2 0
-
2011-03-05 12:30
papatrzcie i posluchajcie jak przyjaciele nas traktuja
napewno tak tym panom dziekujemy
- 5 1
-
2011-03-05 12:31
ach
napewno tak
- 2 0
-
2011-03-05 12:45
haha ta przyjaźń świadczy o całym USG, "pozazdrościć" wam tylko takich "przyjaciół" hahaha!! oni plują wam w twarzyczki, a wy mówicie, że deszcz pada, brawo, brawo!!
- 11 3
-
2011-03-05 12:49
Stocznia
I tak jest ... zawsze na meczu USG wychwala Podhale, a teraz macie swoje Podhale ;) Pluli, bluzgali, rzucali przedmiotami ! Gratuluje. W niedziele ostry mecz i żadnego dopingu dla Podhala to nie są przyjaciele.
- 16 3
-
2011-03-05 13:35
bójka na lodzie
- 0 2
-
2011-03-05 13:36
Mecz
zakładam ze jutro meczu nie będzie -spękają i nie przyjadą. będą sie bali porażki na lodzie i łomotu
- 3 1
-
2011-03-05 13:50
a my swoje (1)
PODHALE,PODHALE. Czy nasz bijesz czy nie ja i tak kocham Cie.
- 3 6
-
2011-03-05 16:26
no
to juz nieco przesadzasz
- 2 0
-
2011-03-05 14:00
Słuchając tekstów kibiców Podhala przy ogladaniu filmiku na necie (1)
człowiek uswiadamia sobie jakie .... przychodzi na ich mecze i co prezentuje ten zespół . Lekcja poglądowa dla naiwych dzieciaczków, zakochanych w tych......
- 12 2
-
2011-03-05 14:02
tak jakby na Stocznie przychodziło lepsze 'bydło'
- 2 6
-
2011-03-05 14:46
A niech sobie USG kibicuje Podhalu
Dla większości z nas TYLKO Stocznia jest w sercu!!!
I niech tak zostanie.
Ja będę również wył i gwizdał na Podhale i nic USG do tego. Ich przyjaźń do NT mnie nie rusza.- 15 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.