- 1 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (203 opinie)
- 2 Ile kosztuje gra w piłkarskiej B Klasie? (21 opinii)
- 3 Żużel odwołany 5 minut przed startem (146 opinii)
- 4 Polska zawiodła przy pełnej Ergo Arenie (14 opinii)
- 5 Lechia nie kalkuluje. Chce wygrać z Wisłą (52 opinie)
- 6 Lechia zmienia plany na derby Trójmiasta (118 opinii)
Stop dla Cartusii
Energa Bałtyk Gdynia
Krocząca od zwycięstwa do zwycięstwa Cartusia została zastopowana. Podopieczni Janusza Kupcewicza zaledwie zremisowali w Kartuzach z rezerwami Arki. Ten wynik jest dla faworyta czwartej ligi szczęśliwy. Wyrównującą bramkę dla Cartusii strzelił w doliczonym czasie gry Andrzej Borowski. - Kiedyś musiała się skończyć nasza zwycięska passa - stwierdził Janusz Kupcewicz. - Byliśmy faworytami i stworzyliśmy wiele okazji do zdobycia bramki, ale byliśmy nieskuteczni. Z jednej strony, remis jest szczęśliwy, bo zdobyliśmy bramkę w doliczonym czasie. Z drugiej - mieliśmy dużą przewagę. Zawodnicy nie zlekceważyli przeciwnika. Do gry zespołu nie mam zastrzeżeń, tylko indywidualne - dodał szkoleniowiec Cartusii.
O niespodziankę postarali się piłkarze Orkana Rumia. Podopieczni Adama Walczaka wygrali w Redzie z wiceliderem. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył Dariusz Hebel. - Nie odbierałby, tego wyniku jako sensacji - powiedział nam Jerzy Nowak, wiceprezes Orkana. - W przegranych spotkaniach nie byliśmy wcale gorsi. Brakowało nam szczęścia. W duchu liczyliśmy, że chłopacy się przebudzą - dodał Nowak.
Niespodzianką zakończył się mecz w Słupsku. Gryf 95 pokonał 2:1 Bałtyk. - Mamy bardzo młody zespół, który w ciągu tygodnia rozegrał trzy trudne mecze. To musiało się odbić na dyspozycji zawodników - stwierdził Mirosław Zimny. - W Słupsku drużyna sprawiała wrażenie zmęczonego. Chcieliśmy wygrać. Ta sztuka nie udała się nam w Słupsku już od trzech lat. Nic nie pomagało. Żadne pokrzykiwania, mocne słowa... Po prostu nie szło. Nie jesteśmy tak dobrą drużyną, by grając słabo wygrywać mecze - dodał trener Bałtyku.
Ozdobą spotkania były bramki, a szczególnie drugi gol dla Gryfa. Tomasz Ciemniewski uderzał spod linii bocznej, z 18-20 metrów. Piłka długo leciała, ale nie przejął jej żaden z zawodników gospodarzy i wpadła do bramki obok nieco zaskoczonego Dariusza Grubby. Prowadzenie słupszczanie objęli również po stałym fragmencie gry. Z 17 metrów z rzutu wolnego przymierzył Artur Matuszewski. Jedynego gola dla Bałtyku ładnym strzałem głową zdobył Marcin Pleśniar.
- Wszystkie bramki w tym spotkaniu były pierwszej urody - wyznał Tadeusz Żakieta. - Muszę przyznać, że tak pięknej głowy jak Pleśniara już dawno nie widziałem na czwartoligowych boiskach. Na razie w tym sezonie nam nie idzie. Mam nadzieję, że się odblokujemy - przyznał szkoleniowiec słupszczan.
Ciekawie było w Połchowie. Kaszuby przegrywały już 0:2 z Rodłem. Kontaktowego gola tuż przed przerwą zdobył Bartłomiej Stolc. Podopieczni Jarosława Kotasa zwycięską bramkę strzelili na dziesięć minut przed ostatnim gwizdkiem.
Kluby sportowe
Opinie (6)
-
2004-09-27 22:38
www.pomezania.abc.pl
zapraszam na nową stronę Pomezanii
- 0 0
-
2004-09-28 11:24
Iwański i Kaminski miejcie honor!!!!
Drodzuy trenerzy miejcie honor i zdajcie sprzęt !!!!
JAk mieliście kaskę i samograjków to kuźwa szpanowaliście a terez co?
Pokierujcie tak zawdonikami żeby wygrywali!!!!
nie macie o tym zielonego pojęcia , ci co byli sami grali bez waszej pomocy , a ci co teraz są są lepsi ale mają waszą politykę w dupie- 0 0
-
2004-09-28 12:13
Jaki STOP ??
Myslałeś redaktorku że Cartusia to maszyna do wygrywania?? Wiadomo że jakieś punkty stracą. Ten remis to nie Stop Cartusii tylko charakter!! Z 0:2 do 2:2 w doliczonym czasie, a jeszcze była okazja w 94 min !!! Dla mnie i tak wejdą do 3 ligi, bo nie widze innego chętnego. To są koszta.
- 0 0
-
2004-09-30 12:37
Pytanie
Gdzie i kto to som Brendler i Orczyk?
- 0 0
-
2004-10-02 18:53
szukacie trenera????????
mam dla was asa z rekawa to trener Bredał.wygłaszcze.popieści po przegranym meczu buziaczka da w pupcie druta obciągnie
- 0 0
-
2004-10-02 18:56
real poszukuje trenera!!!!!
Bredał do Realu !!!!!!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.