- 1 Kuciak odszedł z Lechii do Rakowa (18 opinii)
- 2 Arka o kibicach na derbach. Marcjanik na dłużej (92 opinie)
- 3 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (47 opinii)
- 4 Lechia nie może stracić tego piłkarza (41 opinii)
- 5 Siatkarze Trefla dalej od 5. miejsca (21 opinii)
- 6 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie (2 opinie)
Ile pieniędzy na sport? Które kluby wspierać? Debata kandydatów na prezydenta Gdyni
16 kwietnia 2024
(59 opinii)Straciły do przerwy aż 65 punktów
VBW Arka Gdynia
Na koniec serii pięciu meczów wyjazdowych w grupie B Euroligi koszykarki Lotosu przegrały z Gospieciem Croatia 83:98 (16:29, 24:36, 19:18, 24:15), a katastrofalna w ich wykonaniu była zwłaszcza pierwsza połowa, w której straciły aż 65 punktów. Po tym niepowodzeniu gdyniankom pozostał cień szansy na awans do play-off, gdyż aby ją wykorzystać musiałyby wygrać dwa ostatnie mecze u siebie, w tym z niepokonanym dotychczas Fenerbahce Stambuł.
GOSPIĆ: Reid 25, M.Vrsaljko 24, Maslovski 13, Mandir 11, Ivezić 9, Jurcević 8, Badanjak 6, Aleksić 2, A.Vrsaljko 0, Gambiraza 0.
LOTOS: Babkina 15, Wright 13, Mieloszyńska 13, Irvin 12, Bjelica 10, Misiuk 10, Tomiałowicz 8, Jujka 2, Sosnowska 0.
Kibice oceniają
Pierwsze punkty w meczu zdobyła eks-gdynianka Michelle Maslovski za chwilę wyrównała jednak Milka Bjelica. Serbka wyrównała jeszcze stan rywalizacji na 4:4 w 2 minucie ale później punkty zdobywały już tylko gospodynie.
Gospić po szybkich atakach raz po raz trafiał do gdyńskiego kosza i w 5 min. prowadził już 11:4. Wówczas trener Dariusz Raczyński wziął czas. Gdynianki grały bardzo nieskutecznie, traciły piłki w prostych sytuacjach.
Dopiero w 6 minucie impas strzelecki gdynianek przełamała Daria Mieloszyńska (12:6) po chwili ta sama zawodniczka poprawiła "trójką" i było 12:9 dla gospodyń. Gospić odpowiedział jednak wówczas "trójkami" Jeleny Ivezić i Maurity Reid i wyszedł na prowadzenie 18:11.
Na 106 sekund przed końcem kwarty mistrzynie Polski zniewlowały straty do 4 punktów (20:16) ale w końcówce znów zagrały niezwykle nieskutecznie. Wykorzystały to Chorwatki wygrywając pozostałą część pierwszej kwarty 9:0 i po 10 minutach prowadziły 29:16.
Drugą kwartę, podobnie jak pierwszą, punktami otworzyła Maslovski ustalając wynik na 31:16 dla gospodyń. Gdynianki nie mogły kompletnie poradzić sobie z szybkimi atakami gospodyń, które ponadto miały wysoką skuteczność. W 12 minucie mistrzynie Polski przegrywały już 18:38.
Koszykarki Lotosu wreszcie zaczęły od czasu do czasu trafiać, jednak rywalki nadal były skuteczniejsze. Bezradne mistrzynie Polski ratowały się faulami ale Gospić również doskonale radził sobie na linii rzutów wolnych. W 14 miucie gospodynie prowadziły 45:24.
Po punktach Sandry Irvin i Eliny Babkiny na chwilę zrobiło się 30:45, jednak pogoń Lotosu nie trwała długo. Gospodynie grając dokładniej, znów objęły 20-punktowe prowadzenie (50:30 w 15 min. po punktach Mandir).
Taka mniej więcej przewaga utrzymywała się też po kolejnych akcjach meczu, w 18 minucie było 56:38 dla Gospiciu. W końcówce pierwszej połowy gdynianki znów "przysnęły" i przewaga gospodyń jeszcze wzrosła. Po 20 minutach zespół z Chorwacji prowadził 65:40.
W pierwszych minutach drugiej połowy zawiódł się ten, kto liczył jeszcze na przebudzenie gdyńskich koszykarek. Wprawdzie w sposób minimalny zmniejszyły one dystans do gospodyń ale to Gospić w 24 minucuie prowadził 70:47.
Zespół z Chorwacji który w swojej historii wygrał zaledwie jeden mecz w Eurolidze udzielał gdyniankom srogiej lekcji. Cały czas utrzymywała się ponad 20-punktowa przewaga gospodyń, które ponadto zdecydowanie wygrywały tablice i miały ponad 2 razy więcej asyst. W 28 minucie Gospić prowadził 79:55.
Trener zespołu z Chorwacji dość szybko zaczął oszczędzać swoje podstawowe zawodniczki, głównie dzięki temu gdyniankom udało się wygrać końcówkę trzeciej kwarty i po 30 minutach było 83:59 dla gospodyń.
Uspokojony wysokim prowadzeniem zespół z Chorwacji zaczął popełniać błędy, gubił piłkę obniżyła się skutecznośc rzutów ale gdynianki stać było w środowy wieczór na jedynie minimalne odrobienie strat (89:67 w 34 min.).
w zespole Gospiciu na parkiecie pojawiały się kolejne mniej doświadczone zawodniczki ale na 2 minuty przed końcem gry gospodynie prowadziły 98:75.
W końcówce zespół z Gdyni zawalczył raz jeszcze, tym razem o uniknięcie kompromitacji jaką byłaby z pewnością strata 100 punktów w meczu z euroligowym "żółtodziobem" (w porównaniu do drużyny gdyńskiej). Mistrzyniom Polski udało się zachowac twarz, ostatecznie zniwelowały straty do 15 "oczek" przegrywając 83:98.
W pozostałych meczach Grupy B Euroligi: MKB Euroleasing - Fenerbahce
81:92 (15:21, 27:13, 22:34, 17:24), UMMC Ekaterinburg - Rivas Ecópolis
68:60 (14:8, 16:21, 16:18, 22:13).
Tabela Grupy B:
1. Fenerbahce Stambuł 8 8 0 732:615 16
2. UMMC Jekaterinburg 8 7 1 621:514 15
3. MKB Euroleasing Sopron 8 4 4 622:603 12
4. Rivas Ecopolis 8 3 5 566:610 11
5. Gospić Croatia 8 1 7 617:712 9
6. LOTOS GDYNIA 8 1 7 595:699 9
Kluby sportowe
Opinie (39) ponad 20 zablokowanych
-
2010-12-15 18:45
wstyd!!!!
wycofać tę drużynę niech wstydu nie przynosi
- 20 17
-
2010-12-15 18:45
hoho
65 pkt po 20 min. ladniee
- 12 6
-
2010-12-15 18:46
koniec klubiku coraz bliższy
oby jak najszybciej!!
- 14 19
-
2010-12-15 18:47
Piękna radosna gra
aż miło się ogląda
- 8 6
-
2010-12-15 18:50
po 40 minutach 125:60
buahaha
- 12 9
-
2010-12-15 18:51
Gdynia, znowu baty, nie wstyd wam? (1)
- 11 11
-
2010-12-15 18:55
To kara za kupowanie Ekstraklasy
- 10 7
-
2010-12-15 18:59
67
gospic troche sie uspokoil przez 2,5 minuty 2 pkt
- 3 1
-
2010-12-15 19:04
72
7pkt po 5 min
- 3 3
-
2010-12-15 19:07
nawet już przestałem kibicować, wiem, że przegraja
- 7 6
-
2010-12-15 19:11
wq
79-55 28min
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.