- 1 Lechia. Kolejne daty świętowania awansu (110 opinii)
- 2 Ulewa i tylko 8 biegów na żużlu (243 opinie) LIVE!
- 3 Jak Arka zastąpi kontuzjowanego Gojnego? (79 opinii)
- 4 Lechia rozbita. Zmiana lidera (22 opinie)
- 5 Trefl o krok od awansu do półfinału (13 opinii)
- 6 Arka narzeka. Trener: Sędzia fatalny (101 opinii)
Straka kontra Kafarski
To była jedna z najnudniejszych konferencji prasowych. Gdynianie zaprosili trenerów i kapitanów Arki i Lechii do sopockiego "White House", bo "Cafe Ferber", w którym wcześniej spotykano się przed derbami Trójmiasta piłkarzy, akurat im nie przynosił szczęścia. Żółto-niebiescy przegrali pięć kolejnych spotkań z gdańszczanami w ekstraklasie. W czwartek nie było buńczucznych deklaracji, a wiele kurtuazji względem rywali.
.-Brałem udział w derbach Pragi, Niemiec i Grecji. Jestem szczęśliwy, że będzie mi dane poczuć także atmosferę trójmiejskich derbów - przyznał Frantisek Straka. W wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego" czeski szkoleniowiec opowiadał jak mobilizował piłkarzy Sparty przed derbami ze Slavią, ale na dzisiejszej konferencji prasowej nie doczekaliśmy się równie pikantnych szczegółów.
- Podano befsztyki stylizowane Slavii. Rozkazałem, musicie ich zjeść! Jeśli przed meczem z Lechią coś podobnego przygotuję, to powiem o tym po meczu i tylko wtedy, kiedy wygramy - zastrzegał się Straka.
Pytany o to samo Kafarski również odpowiadał wymijająco: -Na pewno coś przyjdzie mi do głowy. Na dziś nie mam pomysłu. Zresztą najpierw muszę zobaczyć czy jakikolwiek specjalny bodziec drużynie będzie potrzebny, czy poradzi sobie bez niego. Tak na dobrą sprawę dopiero od czwartku rozpoczynamy przygotowania do derbów. Nie będą się one różniły od mikrocyklu, który mamy zaplanowany przed innymi spotkaniami - twierdzi szkoleniowiec Lechii, który podtrzymał zakaz uczestnictwa w treningach dziennikarzy i trenerów wprowadzony przed tygodniem.
Gdańszczanie we wtorek zamiast na boisko piłkarskie udali się na grę... w paintball. W środę trener Kafarski miał pogrzeb matki, a zatem trening odbył się pod nadzorem asystentów pierwszego szkoleniowca. - Nie wiem jeszcze, jak spędzimy ostatnie godziny przed meczem - mówi Kafarski, który przed jesiennym meczem z Arką zorganizował trening w dniu spotkania, a następnie drużyna koncentrowała się do gry w hotelu Villa Pascal w Brzeźnie.
Nie sposób się dowiedzieć również, co zamierzają czynić przed derbami gdynianie. Przed meczem z Cracovią, w sobotę spotkali się na treningu, a następnie noc spędzili wspólnie w gdyńskim hotelu Hotton. Piątek zapewne gdynianie mieć będą wolny, gdyż odkąd w Gdyni jest Straka, zawsze daje podopiecznym wolne dwa dni przed spotkaniem ligowym. W środę i czwartek zaś żółto-niebiescy trenowali na zamkniętych zajęciach na nowym stadionie piłkarskim w Gdyni. Była ku temu potrzebna specjalna zgoda GOSiR, gdyż wcześniej uzgadniano, że w rundzie wiosennej zespół będzie wychodzić na ten obiekt na zajęcia tylko raz w tygodniu.
Na razie mecz derbowy nie wywołuje większego zainteresowania. - Poza 4,5 tysiąca karnetami, w przedsprzedaży rozprowadziliśmy 2,5 tysiąca biletów. Mimo to, liczymy, że na derbach będzie około 10-12 tysięcy kibiców - informuje Tomasz Rybiński, rzecznik prasowy Arki.
Nieprzekonanych do przyjścia na mecz z pewnością nie zachęcili do tego trenerzy. Z ust żadnego z nich na konferencji nie padły słowa znane choćby z świętych wojen w innych regionach: "skoczymy wam do gardła, wyrwiemy wam serce". Trójmiejscy trenerzy zachowali umiar w obietnicach.
- To co było we wcześniejszych derbach, nie ma dla mnie żadnego znaczenie. Te mecze trzeba odciąć od teraźniejszości grubą kreską. Na pewno jestem pod wrażeniem wyników osiąganych w tym sezonie przez Lechię, ale w tym meczu to my gramy u siebie i nam potrzebne są punkty. Liczę, że każdy piłkarz, podobnie ja - będzie dumny, że może wystąpić w derbach w barwach Arki. Zagramy o zwycięstwo, ale jak w każdym meczu wynik jest sprawą otwartą. Dlatego najważniejsze będzie to, aby móc opuścić boisko z podniesioną głową, a tak się stanie, jeśli po 90 minutach piłkarze będą mieli przeświadczenie, że zrobili wszystko co tego dnia było w ich mocy - przekonuje Straka.
Natomiast trener Kafarski zadeklarował: "Chciałbym, aby derby były rozgrywane również w następnym sezonie. Lechia jeszcze nigdy nie przystępowała do derbów będąc tak wysoko w tabeli". Następnie namawiał derbowego rywala do otwartej gry.
-Chciałbym wierzyć, że Arka zagra odważnie, bo wówczas może być fajny mecz. Ale jeśli nawet tak się nie stanie, to też będziemy przygotowani do dobrej gry. Chcemy podyktować swoją grę, przejąć inicjatywę, być częściej w posiadaniu piłki, stwarzać sytuacje podbramkowe... Myślę, że rywale zagrają coś pośredniego między Arką trenera Pasieki, a dotychczasową Arką trenera Straki. Za poprzedniego szkoleniowca gdynianie byli bardzo dobrze zorganizowani, zwłaszcza w defensywie i choć nie mieli większych atutów w ofensywie, to trudno było jesienią z nimi wygrać. Nowy trener gdynian stawia na większą ilość piłkarzy ofensywnych, co przyniosło efekt w postaci zwycięstwa nad Cracovia, ale już nie w Warszawie - ocenia trener Kafarski.
Jeszcze mnie konkretny jest trener Straka. - Wynik w Warszawie jest dla mnie dużym rozczarowaniem - to było chyba najbardziej konkretne wyznanie szkoleniowca. Dalej "popisał" się kilkoma sloganami. Pytany o zmiany odpowiedział - Nie można ich wykluczyć, ale na pewno nie zdradzę tego, jakie planuję.
Kafarski również unikał odpowiedzi na kwestie odnośnie składu i taktyki. Natomiast szans powodzenia szukał w... dobrym stanie gdyńskiego boiska oraz analogiach z tym, że derby w Gdyni znów odbędą się bez kibiców gości.
-Wierzę w swoja drużynę i pracę, którą wykonaliśmy. Przy zachowaniu odpowiednich proporcji chcemy grać jak Barcelona, a ponadto mamy piłkarza (Traore), który potrafi wypełniać na boisku taką rolę jak Messi i zastępować napastników. Już w spotkaniu z Legią pokazaliśmy, że potrafimy grać piłkę ofensywną. Liczę, że w Gdyni to potwierdzimy, gdyż tutejsze boisko nadaje się do kombinacyjnej, szybki gry w piłkę. Pamiętam jak wygrywaliśmy w Gdyni bez naszych kibiców, kiedy na mecz wyszliśmy w koszulkach z napisem "300", a potem było doskonałe przyjęcie drużyny w Gdańsku, gdyż wygraliśmy. Liczę, że nasi kibice ponownie przed telewizorem będą mieć wiele pozytywnych emocji - deklaruje trener Kafarski.
Arka przypomina, że kibice Lechii niekoniecznie są skazani na oglądanie derbów w telewizji lub śledzenia transmisji tekstowej na stronach naszego portalu. Zakaz udziału kibiców biało-zielonych w niedzielnym meczu obowiązuje tylko grupy zorganizowane.
- Sektor gości, który liczy 750 miejsc na pewno pozostanie pusty. Natomiast wszyscy kibice, nie tylko z Gdyni, ale także ci z Gdańska, mogą nabywać bilety na ogólnodostępnych sektorach. Aby zakupić wejściówkę, wystarczy założyć profil kibica i zostawić swoje dane osobowe - zachęca kibiców nie tylko z Gdyni do przyjścia na mecz rzecznik Rybiński.
Przypomnijmy, że bilety ulgowe kosztują od 15 do 40, a normalne od 20 do 45 złotych w zależności od zajmowanego sektora. Bez zmian na derby pozostaje cena biletu dziecięcego (5 zł) oraz biletów na sektor rodzinny (15 zł jeden rodzic, 8 zł drugi, 5 zł dziecko). W dniu meczu bilety będą droższe na wszystkie miejsca o 3 złote.
Ceny biletów w przedsprzedaży w punktach na terenie Gdyni, Rumi, Redy, Wejherowa i Władysławowa:
Sektor Górka 20 zł normalny/15 zł ulgowy
Tory 24 zł/19 zł
GOSiR 20 zł/15 zł
Olimpijska 29 zł/24 zł
Olimpijska B 45 zł/40 zł
Kluby sportowe
Opinie (180) ponad 20 zablokowanych
-
2011-04-28 21:25
apel do piłkarzy!!
Lechisci pamiętacie dla kogo gracie!!!
Więc wstancie i godnie,z jajem
reprezentujcie nas,by jak zwykle
po meczu biec pędem na T29
by jak co sezon witać bohaterów!!!
gracie dla nas,najlepszych kiboli w Polsce
a zarazem utrzecie nosa,największym
cykom,skorumpowanym elitom
co uciekli z górki w 1984!!!- 21 7
-
2011-04-28 21:22
pytanie w nawiązaniu do wczorajszego półfinału,jaki styl będą preferować oba kluby
...i czy trener Straka ustawi wzorem Realu autobus
więc chyba widać kto przed kim ma pietra i kto jest murowanym
faworytem,tyle w temacie- 11 3
-
2011-04-28 21:21
AVE LECHIO !!!
DUMO WOLNEGO MIASTA.
Jesteśmy z Wami, My Kibice..
KREW,POT i ŁZY (radości)
to nasza i WASZA DEWIZA....
Tak trzymać...!
AVE- 10 9
-
2011-04-28 21:19
Kafar już zdradził taktyke,a miała być tajemnica....
w bramce Kapsa,dalej Traore...i nikt wiecej,dzięki temu mecz będzie wyrównany,równe szanse
- 16 5
-
2011-04-28 20:57
a wiec nie gadajcie ze kibicow Lechii nie bedzie...
- 12 4
-
2011-04-28 20:57
LECHIA
NIECH TEN RYBINSKI POWIE JAK KIBICE LECHII MAJA KUPIC BILET I WEJSC SPOKOJNIE NAPEWNO BEDA MIELI KAPLET NA STADIONIE TYLKO JAKIES KONKRETY A NIE BZDURY JAK W ARTYKULE
- 13 4
-
2011-04-28 20:57
Buzała na prezydenta
- 20 2
-
2011-04-28 20:30
Lechia nie moze wygrac bo arca spadnie i nie bedzie juz derbów. bedzie 0-0 i karnawał w Gdyni do białego rana.
- 25 12
-
2011-04-28 20:17
ar
ten rzecznik arki to jakis ...b szkoda ze nie zaprosil kibicow z gdansk w szalikach lechii na sektor gorka wtedy to by byly prawdziwe derbyt
- 47 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.