Chyba nic nie jest w stanie odciągnąć amatorów piłki nożnej plażowej i wakacyjnej rywalizacji MOSiR Sopot i "Głosu Wybrzeża". We wtorek przez Łazienki Północne często przetaczała się deszczowa ściana, a mimo to do zmagań z futbolówką przystąpiło 100 zawodników do lat 16. Na liście startowej znalazły się 24 zespoły.
Wśród roczników 1989 i młodszych o niespodziankę postarały się Żylety. Gdynianie nie grali może efektownie, ale efektywnie. W drodze do finału zanotowali dwa bezbramkowe remisy, a dwa następne mecze wyrali różnicą jednej bramki. W ćwierćfinale strzelali karne wspólnie z Czary Mary z Gdańska i wygrali tę próbę 2:1.
Dopiero w finale nie było żadnych wątpliwości. Żylety rozbiły Non Name Sopot 3:0.
O jedną pozycję na podium w porównaniu z ostatnim turniejem spadł zespół Suchych Majtek. Gdańszczanie przegrali półfinał z Żyletami 0:1, a w meczu o trzecie miejsce w takim samym stosunku triumfowali nad Grand Cherrry Gdańsk.
W klasyfikacji generalnej na półmetku rywalizacji utrzymał się team FC Amaefuele, ale jego przewaga nad Żyletami stopniała do czterech "oczek".
1. Żylety (
Jacek Kreft, Bartek Woźniak, Daniel Marszałkowski, Marcin Kreft),
2. No Name (
Jarosław Soból, Sebastian Grabowski, Łukasz Chrustowski, Szymon Nowak),
3. Suche Majtki (
Paweł Czerwiński, Damian Mokwa, Daniel Loda, Patryk Król).
Klasyfikacja po czterech turniejach:
1. Amaefuele 18,
2. Żylety 14,
3. Sługusy Allaha i Stiała po 12,
5. Suche Majtki 11,
6. Dragony 10.
W kategorii chłopców urodzonych w latach 1987-89 od razu najlepsze drużyny z eliminacji kwalifikowały się do półfinałów. Trzy z nich wygrały swoje grupy, a Dzikunom do awansu wystarczyła druga pozycja. Później okazało się, że nie był to przypadek. Gdańszczanie okazali się najsłabsi w... najlepszej czwórce, ale mogą mówić o wielkim pechu. Zarówno w półfinale, jak i w meczu o trzecie miejsce, w regulaminowym czasie bezbramkowo remisowali. Zawodzili w karnych. Najpierw ulegli Coca Cabanie 1:3, a następnie przegrali z Pędzącymi Kaloryferami 1:2.
W finale Coca Cabana pokonała 3:0 zespół Zadzwonimy z Gdańska. Warto pockreślić, że triumfatorzy nie stracili w tym turnieju żadnej bramki. W grupie wbili trzy gole zespołowi. Co nas to obchodzi oraz pokonali 1:0 zawsze mocne w Sopocie Zapro Ujeścisko.
Dzięki drugiemu sukcesowi podczas tegorocznych wakacji Coca Cabana wróciła na pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej. Brazylia poddała się walkowerem, ale miejmy nadzieje, że nie ostatecznie.
1. Coca Cabana (
Wiktor Gier, Damian Lisakowski, Marcin Marcin Berggrun, Igor Aszmarow), 2. Zadzwonimy (
Łukasz Jaszczuło, Michał Martynowski, Marek Biesiekierski, Jacek Tuligowski),
3. Pędzące Kaloryfery (
Piotr Kołc, Łukasz Nadolski, Łukasz Marcinek, Karol Kozłowski).
Klasyfikacja po czterech turniejach:
1. Coca Cabana 21,
2. Brazylia 17,
3. Starzy Dibona 11,
4. Wrzeszcz 10.
Nagrody dla najlepszych oraz dla tych, którzy mieli szczęście w losowaniu ufundowali: Era, Timex, McDonald's i Nata.