• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sylwia Gruchała mistrzynią Europy!

jag.
1 lipca 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Piątek był polskim dniem w węgierskim Zalaegerszeg. W obu rozegranych finałach zwyciężali biało-czerwoni. Indywidualną mistrzynią Europy we florecie po raz trzeci została Sylwia Gruchała. W szpadzie najlepszy był Tomasz Motyka.

Los dla polski florecisrek nie był łaskway. Już w pierwszej rundzie eliminacji pucharowych naprzeciw siebie musiały stanąć Magdalena Mroczkiewicz i Małgorzata Wojtkowiak. Wygrała gdańszczanka 15:8. Gruchała i Anna Rybicka w gronie 32 najlepszych zawodniczek znalazły się bez walki.

W najtępnej rundzie pożegnaliśmy "Mrówkę". Magda poprzestała na 31. miejscu po przegranej z Aidą Mohamed (Węgry) 9:15. W 1/16 finału Gruchała pokonała Oksanę Dmytruk (Ukraina) 15:5, a Rybicka Cristinę Ghitę (Rumunia) 11:9.

Nestety, "Rybci" nie udało się wedrzeć do wielkiego finału. W 1/8 finału uległa Wiktorii Nikiszinie (Rosja) 5:15. Tymczasem nie odbroniła brązu sprzed roku, a w klasyfikacji końcowej znalażła się dokładnie dziesięć pozycji niżej niż w Danii.

Gruchała na planszy pozostała sama, ale to wcale ją nie speszyło. W drodze po złoty popularna "Sylwka" eliminowała kolejno: Elisę Di Francisce (Włochy) 15:9, Katję Waechter (Niemcy) 15:6, Valentinę Cipriani (Włochy) 15:6 i w finale Swietłanę Bojko (Rosja) 7:6!

- Spontaniczna radość Tomka Motyki po zdobyciu złota dodała mi pPomyślałam, że chciałabym pójść jego śladem. Nie było łatwo, bo Bojko bardzo wysoko zawiesiła mi poprzeczkę. Przegrywałam już 3:6. Wyrównałam na 6:6, ale przed dogrywką to rywalka wylosowała priorytet - mówiła Gruchała.

Gdyby w ciągu dodatkowej minuty czystej walki żadna z zawodniczek nie zadałaby trafienia to priorytet dałby złoto Rosjance. Sylwia akcie na wagę złota przeprowadziła osiem sekund przed końcem czasu dogrywki!

- Każdy kolejny tytuł cieszy mnie jeszcze bardziej. Tym bardziej, że ten sezon jest szczególnie trudny. Po igrzyskach miałam ponad pięciomiesięczną przerwę. Wrócić do treningowego reżimu nie było łatwo, nieco brakowało mi motywacji - przyznała gdańska florecistka.

Motyka i Gruchała zdobyli 50. i 51. medal w historii występów polskich szermierzy w mistrzostwach Europy. Na ten dorobek składają się 32 medale w turniejach indywidualnych i 19 w drużynowych, w tym 12 złotych, srebrnych - 11, a brązowych 28.
jag.

Opinie (2)

  • Brawo Sylwia!!

    Kolejny medal w Twojej kolekcji!! To konskwencja ciężkiej pracy i uporu!!
    Congratulations:))

    • 0 0

  • Można dalej sie lansować!!

    Ząbki prezentowac!!Achy i ochy puszczać!!AAAAAAAAAA boska Silwia!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane