Jacek Zieliński przyznał się do błędu. We wtorek przeciwko Jagiellonii Białystok do boju posłał bohaterów z ligowych derbów, ale ci byli zmęczeni. Nie tylko przegrali awans w Pucharze Polski, ale Łukasz Trałka i Marcin Kaczmarek doznali kontuzji. Dlatego w piątek o godzinie 18.00 Lechia zagra w rezerwowym składzie. Rywalem gdańszczan będzie GKS Bełchatów, a stawką gry punkty w grupie C Pucharu Ekstraklasy.
Lechia dzięki walkowerowi otrzymanemu za mecz z Lechem Poznań (na boisku 0:0) wciąż jest w grze o awans do ćwierćfinałów w Pucharze Ekstraklasy. Jednak choć dla najlepszych drużyn czekają premie finansowe to biało-zieloni za wszelką cenę nie zamierzają bić się za pieniądze. Dlatego poszli na rękę GKS, który podczas jednej wyprawy nad morze zaplanował dwa mecze (w niedzielę w Gdyni) i zamienili się kolejnością gospodarskich obowiązków. Teraz podejmą rywala u siebie, a na rewanż pojadą do Bełchatowa.
Trener Zieliński nie ukrywa, że da odpocząć najlepszym. Nie ma zresztą innego wyjścia, bo widać, iż gra co trzy dni to nie jest tym co lubią biało-zieloni. Dlatego w piątek na boisku możemy spodziewać się piłkarzy, których dawno nie oglądaliśmy w wyjściowym składzie Lechii. Szanse na przypomnienie kibicom powinni otrzymać m.in.
Piotr Cetnarowicz, Frane Cacić, Piotr Wiśniewski, Robert Hirsz czy
Krzysztof Brede. Między słupkami miejsce zapewne zajmie bohater pucharowego meczu z Wisłą Kraków,
Dominik Sobański.
Z młodszych zawodników szkoleniowiec po raz kolejny zamierza dać możliwość gry z seniorami
Damianowi Szuprytowskiemu. Jako, że regulamin pozwala na występy w Pucharze Ekstraklasy także piłkarzy z... innych klubów to nie można wykluczyć, że w piątek bądź w poniedziałek, w kolejnej pucharowej grze sprawdzony zostanie
Piotr Trafarski. 25-letniego napastnika wypatrzył w Elblągu nowy skaut klubu, były reprezentant Polski i gracz Lechii,
Rafał Kaczmarczyk. Dla III-ligowej Olimpii strzelił on tym sezonie już 14 goli.
Bełchatów poważnie podchodzi do Pucharu Ekstraklasy. W dwóch poprzednich meczach (wygrana z Lechem 3:1, remis z Arką 2:2)
Paweł Janas wystawiał silny skład. Tym razem zapewne będzie podobnie. Nad morze były selekcjoner kadry zabrał aż 24 piłkarzy, w tym wszystkich najlepszych. Można zatem przyjąć, że zarówno w piątek w Gdańsku, jak i w niedzielę w Gdyni podstawowi piłkarze na boisku będą co najmniej w równej liczbie z rezerwistami. Być może przy u. Traugutta zagra
Tomasz Jarzębowski. To gol obrońcy sprawił, że w lidze Lechia przegrała w Bełchatowie 0:1.
Aktualna tabela grupy C Pucharu Ekstraklasy:awansują do 1/4 finału dwie najlepsze po sześciu kolejkach1. Arka 3 mecze 7 punktów 7:2 bilans bramkowy, 2. Bełchatów 2 4 5:3,
3. Lechia 2 3 3:2, 4. Lech 3 0 1:9.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
